Teraz proszę o konkretną odpowiedź. Czy jak kupie bańkę 5l oleju silnikowego to wystarczy mi 2 razy? W instrukcji pisze że ma być 2,7 l na wymianę... Czy 2,5l wystarczy dla normalnego poziomu?
Czy 2l oleju przekładniowego wystarczą? W instrukcji pisze że ma być 2,2l...
To moje ostatnie już pytanie na ten temat:) Z góry dzięki za odpowiedź:)
Są 2 opcje.
1. Zapieczone cylinderki - do wymiany. Ja tak miałem z tyłu. Profilaktycznie wymieniłem obydwa (lewy i prawy) i hamulce mam jak żylety;)
2. Pada pompa hamulcowa.
Najbardziej prawdopodobne są zapieczone cylinderki...
5:30 nad ranem, mróz-22. Odpaliło od pierwszego razu (aku już ledwo kręcił...). Niestety olej w skrzyni tak zgęstniał, że nie mogłem puścić sprzęgłą bo silnik od razu się zatrzymywał:/ Ale jakoś udało mi się dojechać do pracy;P
Ale o silnikowym i przejściu z półsyntetyku na syntetyk nic nie znalazłem...
Aha, znalazłem na Allegro olej do GM (
http://moto.allegro.pl/item516857452_olej_wspomagania_automat_skrzyni_gm_opel_dexron_3.html
) . Czy taki do Tico byłby dobry?
A więc jak z tym olejem do skrzyni? Czy taki olej syntetyczny dla GM OPEL jest dobry dla Daewoo czy może jest jakiś inny?
Ja sobie ten krótki skok bardzo chwalę w połączeniu ze stosunkowo nisko łapiącym hamulcem zestaw
jest idealny. Po przesiadce np. do Peugeota Partnera - szok, sprzęgło masakrycznie
dłuuuugie więc noga włazi w podłogę, za to hamulec łapie na maxa już po 2cm skoku. Nawet
fotel ciężko ustawić, bo albo się nie dosprzęgla albo noga na hamulcu mocno ugięta.
Dlatego lubię krótki skok sprzęgła w Tico.
To chyba we wszystkich francuzach tak jest. Najgorszy jest tam ten mały skok hamulca;)
Z tego co wiem w moim Tico był zalany syntetyk (tak mówi poprzedni właściciel). Ale bardziej prawdopodobne że byt to jakiś Shell Helix 10W w technologii syntetycznej (czyli chyba półsyntetyk?). I teraz pytanko - czy nic się nie stanie jak zaleje Castrola syntetyk 5W? Teraz nie ma żadnych wycieków, itp., przebieg 97k, rocznik 1995...
Bardzo proszę o odp. :-)
Na wszystkie pytania padły już w zasadzie odpowiedzi - poszukaj w archiwum.
Co do oleju SMX - zamów w sklepie motoryzacyjnym.
Ale o silnikowym i przejściu z półsyntetyku na syntetyk nic nie znalazłem...
Aha, znalazłem na Allegro olej do GM ( http://moto.allegro.pl/item516857452_olej_wspomagania_automat_skrzyni_gm_opel_dexron_3.html ) . Czy taki do Tico byłby dobry?
witajcie:)
Zamierzam wymienić niedługo olej silnikowy i przekładniowy w moim ticusiu i mam pytanie. Przebieg ok. 100k, jeżdżony podobno na syntetyku (choć wydaje mi się że na "technologii syntetycznej" czyli półsyntetyku...). Przymierzam się do Castrola Magnatec 5w/40 do silnika i castrol smx do skrzyni. Co o tym sądzicie? O ile z dostępnością magnateca nie ma problemów, o tyle SMX nigdzie nie mogę znaleźć (u mnie w mieście, allegro...) i nie wiem gdzie najlepiej go kupić...
I ile wchodzi oleju do silnika, a ile do skrzyni? Czy te co wybrałem mogą być? Wydaje mi się, że nawet jeśli wcześniej zalany był półsyntetykiem to nic nie powinno się stać przy przejściu na syntetyk przy takim przebiegu...
Ja tam się cieszę, że jest tak mały skok pedału sprzęgła. Przynajmniej noga się nie męczy
Ostatnio miałem okazję pojeździć CC, powiem tylko, że noga mnie już bolała po 20km jazdy po
mieście
ALe ja się nigdy nie mogę przyzwyczaić do tego bo taki skok nie jest normalny (typowy);)
Dokładnie o to chodzi! Dziwne jest to, że jak dotąd tak krótki skok spotkałem tylko w tico, a jeździłem f126p, skodami, pandą, oplami... BTW Słyszałem, że coś podobnego jest chyba w Suzuki Swift. Generalnie to, że lekko chodzi mi nie przeszkadza, ale ten mały skok owszem;)
I jak jest u Was ze zmianą biegów w te mrozy. U mnie jest -5, skrzynia chodzi o wiele lepiej, precyzyjniej, choć ciężej (olej zgęstniał). Czy to oznacza, że jest zalany minerał i przydałoby się zmienić skoro w dodatnich temperaturach tak słabo chodzi? Czy to te tulejki na mrozie jakoś lepiej się trzymają?;)
Może po prostu za nisko łapie pedał sprzęgła i trzeba go troszkę podciągnąć na lince
Ale nie łapie głęboko,wydaje mi się, że normalnie łapie gdyby nie to szarpnięcie po zmianie biegów... Teraz nie mam jak sprawdzić luz linki bo zimno;) Alę wątpie czy to to...
Ostatnio, gdy temperatury spadły poniżej 0 i jest -2 to biegi wchodzą bardziej precyzyjnie, też czasami haczą ale ogólnie o niebo lepiej... Czy więc to oznacza olej w skrzyni do wymiany? Może to jednak nie te tulejki (jest zimno, nie mam siły teraz ich sprawdzać;P)
I jeszcze jedna sprawa. Czy w waszych ticusiach też sprzęgło tak dziwnie łapie? Tzn. po przesiadce z innego auta np. Opel, Skoda nie mogę wyczuć sprzęgła, niby puszczam płynnie a jednak łapie kopiąco co skutkuje takim pojedynczym szarpnięciem przy zmianie biegów. Jest to niesamowicie irytujące bo aby w pełni płynnie np. ruszać spod świateł muszę bardzo pooowooli puszczać sprzęgło (w szczególności przy ruszaniu)co wg mnie nie jest normalne. Ktoś mi mówił,że to normalne w Tico,ale wierzyć mi się nie chce...
Jestem Piotrek, mieszkam w Dzierżoniowie ok. 60 km od Wrocławia:)
Mój Ticuś, rocznik 95. Kupiony 3 miesiące temu:)
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Od CC nie pasują... mają taki sam rozstaw jak w maluszku
Na pewno pasują ze Swifta, Alto no i Matiza
Pomyliło mi się, sorki;) Ale te z Matiza i Swifta są większe to będą przekłamania prędkości no i mogą obcierać;)
W związku z nadchodzącymi świętami, chciałbym życzyć wszystkim spokojnej bezawaryjnej jazdy i
oczywiście tradycyjnie zdrowych i wesołych świąt oraz udanego sylwestra i pomyślności w
Nowym Roku.
Dołączam się całym sercem:) Wesołych Świąt!
Jeśli rzeczywiście podejrzewasz łożysko alternatora to weź jakąś metalową rurę, przytknij do
alternatora a drugi koniec mocno do ucha i jeśli to owe łożysko to napewno je usłyszysz
O tym nie pomyslałem;) Dzięki. Sprawdze.
To nie występuję zawsze, więc to sprawdzenie bez paska może być niemiarodajne... Ale pasek jest OK, prawie nowy i dobrze napięty...
chyba udało mi się wyeliminować usterkę.
puściły "trzymacze" kabli WN i najdłuższy obijał o kolektor od gazu, wywołując jakie pukania.
poprawiłem kable i jest lepiej.
A mówię, że chyba bo jeszcze coś mi stuka ( choc sa to inne stuki) ale nie wiem czy nie jest to
wynik niskich temperatur. Bo jak wiadomo w zimie zawsze coś tam trzeszczy.
Może masz spalanie stukowe?
witam:)
od jakiegoś czasu zauważyłem, że przez kilkadziesiąt sekund (czasami minutę) po pierwszym uruchomieniu silnika słychać taki jakiś dziwny dźwięk (delikatny pisk?), który wraz ze wzrostem prędkości obrotowej narasta ale po przekroczeniu pewnych obrotów dźwięk ustaje. Podejrzewam, że mogą to być łożyska alternatora. Nie jestem jednak na 100% pewien...
Jak sądzicie, co to może być? Bo raczej niemożliwe żeby pompa wody takie odgłosy wydawała...
Jeśli to łożyska alternatora jakie najlepiej kupić, jak je wymienić i czy dobrze by było wymienić od razu szczotki alternatora?
Pozdrawiam:)
Nie, inny rozstaw śrub
Nie jestem pewien czy czasami z CC nie pasują..
Jeśli masz możliwość to rzuć jakieś foto tych okolic
Ok. Coś spróbuje zrobić;)