Mnie na szczescie omijaly takie zdarzenia. I mam
nadzieje, ze tak bedzie nadal. Ale a propos
kradziezy zauwazylam w moim miescie nasilenie sie
innego skur... Mianowicie gina znaczki firmowe
samochodow. Moja kolezanke z pracy (tez ma
swistaka) to nieszczescie spotkalo. Przykro wyglada
taki okaleczony swift. Od tej pory zaczelam zwracac
uwage na znaczki, a w zasadzie ich brak przy in.
autkach. Zjawisko jest rozwojowe, niestety. Jak bym
dorwala takiego gnoja to
A to miałaś szczęście bo mnie w Łodzi obrali cały samochód a w naszym świętym mieście ułamali i ukradli lewe lusterko - i nie zrobił tego kolekcjoner tylko któryś z właścicieli SS. Przecież złodziej nie założył mojego lustra ( połamana podstawa ) do malucha - pewnie chodziło mu o szkiełko lub silniczek <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />. Pozdrawiam i życzę aby wandale omijali Twoje autko <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />