Etap 3 - składanie
cdn...
Składane wszystko "na żywca"
Potem to samo z korbami
i wciskamy żelastwo w dziury
Znów plastic fantastic Ktoś kto to wymyślił był genialny
Bardzo jestem zadowolony z autoszlifu, wszystkie tolerancje wał - panewka sprawdziłem i wyszły idealnie
Pompy na miejscu
Wszystko z nowymi uszczelniaczami
Smok na miejscu Oring też się znalazł Do tego uszczeleczka pod miche
cdn
No bawiłem,
bawiłem... Jakoś do 2ej
Wszystko gra i
buczy
Etap 3 - składanie
Stanowisko pracy
Ustawianie luzu na zamkach
Potem pierścionki hop na tłoki
A tłoki hop na korby
Chwilowo na bok...
Łoże czyściutkie po osiowaniu bloku
i ACLki na miejscu
No to niezły wał..
i małe co nieco na czopy
co by nie było wtopy
cdn...
erde jaki posiadasz
aparat?:)
Fotki były robione Nikonem D3100 ze stałką 35mm/1.8
Oo Panowie...
Tego się po was nie spodziewałem
Hahahahahah
Pozycji z menu
Jakieś 30 rodzajów czeskiego piwka Mniam
Zwykły gumowy
Oring. Po prostu dopasuj taki Oring, żeby z lekki oporem wchodził na rurkę smoka,
która wchodzi do bloku.
Numer części suzuki
09280-14011.
Ok, nieaktualne. Oring się znalazł w bloku Źle sobie spojrzałem po ciemku
Dla potomnych:
Śr. wew 14mm
Grubość 2mm
widze ze jeszcze
po powrocie sie bawiles
No bawiłem, bawiłem... Jakoś do 2ej
nie zepsules
niczego ?
Wszystko gra i buczy
btw musimy to
powtorzyc
No zdecydowanie Zostało parę pozycji do przetestowania
takie małe upalanko
w RallyLand u Tomka Kuchara.
Wypas trasa
Może jutro zacznę
składać dół
Ale mi nigdy korba bokiem nie wyszła ;P
Ale wybuch silnika po 3 rajdach od poskładania to zaliczyłeś ;P
To fajnie. A twarde
są? Tzn. ciężko zebrać pierścień piłując zamek?
No raczej twarde, ale jednocześnie wydają się mocno sprężyste. Troszkę musiałem piłować żeby zebrać. IMO wydają się solidniejsze niż RIK.
Powinien tam być
oring.
... a to Ci...
ciekawe czy przez brak tego oringu może dojść do spadku ciśnienia oleju....
Może spadł gdzieś jak rozbierałem blok bo nie zwróciłem na to uwagi...
Teodor, rozumiem, że to taki zwykły gumowy oring?
Dobierał go ktoś może? Czy tylko ASO mi zostaje?
Kojarzy ktoś czy na wejściu ssaka olejowego (tego w misce) do bloku (w kanał olejowy) powinna być jakaś uszczelka? Na starym ssaku nie widzę żadnej uszczelki, na innym ssaku z innego silnika też nie mam...
Wg manuala jest tam jakiś "seal". Brakuje mi jakiejś gumki?
??? !!! helooou
Wymień cały silnik i tyle
Innego powodu nie
widzę , 5 lat katowania
z 140 % mocy
nominalnej , z 50 imprez zawsze na pudle ,
skrzynia mi nie
zgrzyta, gti sie psuje ? Niemożliwe
No to na wiosnę zrywam naklejki
Erde - życzę
powodzenia i bezawaryjności silnika!
Pozdrawiam
Mariusz (mawic)
Dzięki
Radku - jakie teraz
zrobiłeś pasowanie tłok - cylinder?
Manual 0,02-0,04mm
Zrobiłem 0,04mm
Plan jest taki, że chce na razie wsadzić seryjne wałki i zrobić praktycznie seryjny motor.
Auto nie będzie pałowane na długich OS-ach więc trzymam się ściśle manuala.
Pamiętaj o
zrobieniu zamków na pierścieniach na co najmniej maksymalny wymiar z manuala, albo i
większy (ja robię 0,75 mm).
To już przekraczasz limit kwalifikujący je do wymiany.
Manual standard 0,2-0,3mm
Zrobiłem 0,3mm
Dobrze jest też przejechać 2-3 razy pierścienie
kompresyjne górną krawędzią po papierku 1200 albo drobniejszym. Tak, żeby tą krawędź
bardzo, bardzo minimalnie zaokrąglić.
W tych pierścieniach TP co kupiłem, 1 pierścień ma już ładnie, minimalnie zaokrąglone brzegi
A właśnie - przekrój 2 pierścienia jest zupełnie inny niż w manualu... Ale to chyba nic dziwnego? Rozumiem, że literka T oznacza "top" i tą stroną w górę?
Swoją drogą nie ma błędu w manualu? Podają, żeby mierzyć luz zamków na głębokości 12cm... A to już pierścień wpada do miski olejowej Mierzyłem na 11cm a to już praktycznie dno cylindra.
Oprócz tego
pamiętaj o czystości oraz o używaniu oleju przy składaniu.
Jest mega czysto, normalnie sala operacyjna Oleju nie żałuję
.. bo nie chcę
czytać za jakiś czas, że znów coś nie wyszło. Teraz ma wyjść.
W razie co wal
śmiało.
Nie dopuszczam innej opcji
Sprawa wygląda tak,
od jakiegoś czasu coś zaczęło tykać pod maską w silniku, nie byłem wstanie określić
co to, więc zadzwoniłem do znajomego mechanika, powiedział że mam sprawdzić stan
oleju, dolać trochę i powinno się uspokoić, na bagnecie olej był w na dobrym
poziomie, dolałem tak jak mówił, niestety niepokojące "tykanie" nie przeszło, więc
zdecydowałem że odstawię mu auto i niech zajrzy o co chodzi, co się okazało.? Że
przez te kilka dni moje auto pozbyło się oleju, i gdy on sprawdził poziom oleju,
było praktycznie pusto albo i pusto, dziwne po przez te kilka dni nie widziałem
żadnej plamy po samochodzie, jeżeli chodzi o olej, okazuje się że musi rozebrać
silnik, i najgorsza wersja jest taka że panewka się obróciła, i nie opłaca się
naprawiać silnika ponieważ dokładam trochę i mam następny silnik, mam dzwonić do
niego w sobotę, będzie wiedział, co myślicie na ten temat, bo ja jestem załamany.
Jeżdżę Suzuki Swift 1.3 GLX 1998r. Sedan 50kW
Pęknięty tłok.
Prawdopodobnie na 3 cylindrze
Na tłoki pójdą
japońskie pierścienie TP (Taikoku Pistons).
cdn
Głowica była przygotowana do poprzedniego silnika. Jest ok i w zasadzie ją tylko odświeżyłem
Po pierwszych myciach
Dokładniej + w środku
Z mostkami
Odwszona
Suma sumarum to co było wcześniej czyli lekki porting, skrócone prowadnice, odchudzone zawory, lekkie planowanie.
No i pierwsze przymiarki na sucho czyli to co już wklejałem
Może jutro zacznę składać dół
tak, wiem o
absorpcji energii zderzenia itp. ale mimo wszystko. nawet dać tą prędkość 50 km/h.
ale chodziło mi głownie o sens poduszki w swifcie ...
Wiadomo, że Swift to małe, niebezpieczne pudełeczko. To nie podlega dyskusji
Ale zakładając, że wpadają na siebie 2 Swifty o tej samej masie z prędkością 50km/h to to jest dokładnie to samo jakbyś jednym walnął w ścianę też 50km/h Nie 100
zatem gdyby
postawić dwa swifty zzeby jechały 41 km/h i zderzyły się czołowo to wszyscy giną.
To tak nie działa Prędkości przy czołówce nie sumują się
kurcze, ale ladnie
to wszystko wyglada
Noooo, aż żal to będzie zdetonować...
Sorry, czarny humor mi się włączył