Mam to samo.
Wymienić korektor czy zostawić bo "ten typ tak ma" ?
Jeśli tylko Ci się wydaje, że tył słabo hamuje to podjedź na stację i niech Ci zmierzą.
Dopiero jak tam Ci wyjdzie poniżej normy to można kombinować. Generalnie tył ma słabo hamować (pewnie ze 20% tego co na przód) i normalne jest, że tego hamowania tyłu się nie czuje. Suma sumarum - jeśli nie czujesz hamowania tyłu ale na stacji wyjdzie siła w normie to masz ok - tak ma być. Jeśli na stacji siła hamowania na ręcznym jest ok a na roboczym tył jest poniżej norm - wyrobiony lub uszkodzony korektor i można kombinować.
Wariant 1 - ściągnąć zaślepkę z korektora, wyjąć sprężynę, obejrzeć, wymienić na nie sklepaną.
Wariant 2 - j.w. tylko ratujemy się podkładkami pod sprężyną (ilość trzeba dobrać z głową, żeby nie przesadzić)
Wariant 3 - wymieniamy korektor na sprawny
Wariant 4 rajdowy - zmieniamy układ X na układ przód-tył i wstawiamy regulowany korektor. Do codziennej jazdy nie polecam.