Mam pytanko do
wszystkich. Wie ktoś gdzie dostane poliuretanowe poduszki silnika i tylnego mostu? z
góry dziękuje za pomoc
http://poliuretany.olkusz.pl/pl/regeneracje-poduszek-silnika-skrzyni-biegow
Mam pytanko do
wszystkich. Wie ktoś gdzie dostane poliuretanowe poduszki silnika i tylnego mostu? z
góry dziękuje za pomoc
http://poliuretany.olkusz.pl/pl/regeneracje-poduszek-silnika-skrzyni-biegow
czyli powiedziec mu
zeby sprawdzil mi jeszcze jakies luzy czy cos?
Teraz to już nie ma sensu
Lej paliwo i jeździj
Zapewniaj mu też zmienne obciążenie podczas docierania, staraj się nie trzymać stałych obrotów.
erde , nie zakładaj
że miał już kiepskie tłoki i cylindry
Może wszystko
trzyma wymiar
Też bym w to wierzył Ze 3 silnik wstecz
a po kupnie nowych pierścieni wszystko przelata kolejne kilka ładnych
km..
Tego życzę Ale skoro już jest gorzej niż na starym silniku to dobrze to nie wróży. Może być lepiej jak się dotrą ale też drastyczna poprawa to nie będzie
ja wymieniłem
pierścienie dla własnego spokoju...
I w sumie niepotrzebnie
Nowe pierścienie to się daje jak masz idealnie okrągłe cylindry po honowaniu.
Jak chcemy wersję econo bez remontu silnika to wg. mnie już lepiej zostawić stare, dobrze ułożone i spasowane pierścienie. Nowe okrągłe pierścionki nigdy Ci się dobrze nie dotrą pod zowalizowane cylindry i może być jeszcze gorzej niż na starych.
a pierscienie
dobierałem tak że wziąłem tłok i pojechałem do sklepu. i mierzyli.
To tylko stwierdzili czy mają Ci dać pierścienie pod tłoki nominalne czy nadwymiarowe.
A luz na zamkach pierścieni chociaż Ci ktoś sprawdził po założeniu?
chodzi ci o
mierzenie w kwestii pierścieni.? nominały lub nadwymiary?
Chodzi mi o zmierzenie średnicy tłoków, średnicy cylindrów. Po takich pomiarach można wstępnie ocenić czy coś z tego silnika będzie bez remontu. Szkoda, że miałeś wszystko na wierzchu i nikt tego nie sprawdził.
uszczelka głowicy,
uszczelka pokrywy zaworów, uszczelka kolektor ssący i wydechowy,uszczelka wałka
rozrządu przód, tył, uszczelki zaworowe i nowe pierścienie. Tylko to było robione w
silniku.
No to trochę lipa. To nie nowy silnik i na pewno luz między tłokiem a cylindrem już był spory. Do tego dochodzi coś takiego jak owalizacja tłoków/cylindrów. Wsadzenie do tego nowych pierścieni bez honowania / tulejowania to średnio dobry pomysł bo nie dopasują się dobrze do tak już zużytych elementów i może być nawet gorzej niż na starych, które naturalnie też się zużywały i były dopasowane do owalizacji.
Jak go dłużej dotrzesz to powinno być nieco lepiej ale szału nie będzie.
Nie wiesz czy pomierzyli Ci chociaż tłoki i cylindry?
czy silnik po takim
remoncie może być słabszy.? kilka razy przetestowałem przyspieszenie ale to nie jest
to co na tamtym silniku, a niby taki sam...
Tulejowałeś blok? Albo dałeś nadwymiarowe tłoki? Czy zostało tak jak było i tylko wsadzili nowe pierścienie?
dzwon po
masazystke
i niech zalozy
maseczke
Od razu mi lepiej
ekhm
?
Jest małe opóźnienie bo leżę z grypą w łóżku...
Ale jak dobrze pójdzie to jutro kolega mi go wsadzi do auta a jak dojdę do siebie to odpalimy (bo muszę pogrzebać przy ecumasterze). Generalnie wg planu w lutym ma już jeździć
Czy ktoś wie gdzie
można kupić takowe? Chodzi o śruby mimośrodowe regulacyjne i wszystkie wahacza.
Temat wiadomy.. stoją na amen i nic .. chemia, ogień , młot nie daje rady ruszyć
tego wiec trzeba będzie wycinać.
Ktoś chyba dobrał jakieś tanie z Merca z tego co kojarzę
Fajnie, że masz
taką piwnicę i możesz tam coś zostawić/ spokojnie w niej działać
U mnie zaraz by
opróżnili piwnicę - ostatnio jak byłem (piwnica w innej klatce bloku, w mojej klatce
jest podobno spoko), to w jednej piwnicy ktoś wstawił wyro i gnojki coś tam popalają
Hmmmm, na dłużej też bym tam się bał coś cennego zostawić (też blok) a miejsca do składania za bardzo nie mam Do każdej pracy targałem silnik z samej piwnicy na korytarz piwniczny bo dopiero było troszkę miejsca, żeby działać
Najfajniej to się dół składało na stoliczku w ciepłym pokoju Muzyczka, piwko i jedziemy z koksem
Dwa lata temu
mówiłem już "miałem"
No fakt. W każdym razie swoją lakierowałem jakoś w maju/czerwcu 2010 czyli trochę wcześniej.
Nie pamiętam czy wtedy już widziałem twoją czy nie
BTW: Nie wierzę, że
któryś z Panów Kusiów źle zrobił coś w silniku.
No ja też nie mam do nich zastrzeżeń ale prawda jest taka, że luzów wtedy po szlifie nie sprawdziłem (mój błąd) i niepewność już pozostanie... Zwłaszcza, że ciaśniej wtedy i oporniej wszystko chodziło niż gdy poskładałem teraz. Co się stało już raczej nie dojdę i zostawiam to za sobą.
GRATULACJE
Kiedy planujesz go
odpalić?
Może jakoś w przyszłym tygodniu się uda
A właśnie... Nie ma ktoś zbędnej wtyczki od przepływki? Swoją odciąłem swego czasu i gdzieś posiałem...
Czemu nie założysz
kolektorów od razu? Silnik z kolektorami wchodzi do komory. A przynajmniej dolot
sobie załóż, bo potem jest trudny dostę
Z tego prostego powodu, że są u kolegi w garażu Jak będziemy wkładać silnik to wtedy założymy (co nie znaczy, że dopiero po wsadzeniu silnika) Łatwiej też będzie mi go przewieźć autem.
Tak czy siak,
trzymam kciuki oby teraz banglał i banglał ten silnik.
Jak na razie jestem optymistą. Przy poprzednim nie sprawdzałem tolerancji po Kusiach za pomocą Plastigage i choć miało być nieco luźniej to pamiętam że dużo trudniej było zakręcić wałem i ruszyć tłoki... Może coś za ciasno zrobili. Teraz wał jest na jakieś 0,04 (sprawdzone) i byłem w stanie kręcić nim bez problemu ręką - zgodnie z manualem.
Myślę, że będzie dobrze
BTW: Ten kolor na
pokrywie jakiś taki znajomy...
No może może... Ale jak ją lakierowałem ze 2 lata temu to chyba nawet nie wiedziałem że masz nieco podobny
No i po woli
zaczyna to wyglądać jak silnik
Na razie tyle.
Zawziąłem się i dokończyłem walkę
Przemierzyłem wszystkie wałki mikrometrem i wybrałem lekkie z mk2. Miały bardzo mało zużyte czopy i krzywki - w górnych granicach manuala!
Wałeczki na miejscu
Dokręciłem też osłonki pod rozrządem i poskładałem rozrząd
Do tego osłonka i pokrywa zaworów też już na miejscu
No i na gotowo
Z rurą wodną, kółkami pasowymi, osłonkami, podstawką pod filtr, filtrem, nowym czujnikiem ciś. oleju itd.
Kolektory, alternator itd. dopiero przy wsadzaniu silnika
Ufffff
FINITO!!!!
uszczelka do miski
to jakas specjalna do gti? bo od 8v to mi nie chciała siasc
Można kupić komplet uszczelek na dół Gti z Takomy. Wszystko siadło idealnie.
ale nie złożona
Bo jeszcze będę mierzył wałki mikrometrem żeby wybrać najlepszy komplet Poza tym już mi wczoraj sił brakło i czasu
Dzięki wszystkim za miłe słowa
nie chce sie
narzucac
ale to juz by
trzeba bylo zostac u Cie bo Jarek sie chyba 2 raz nie da wrobic
Coś się wymyśli
Składane wszystko
"na żywca"
cdn
Micha na miejscu
Już powoli widać że to dół silnika
Ile ja się napociłem, żeby to stargać po schodach z 3 piętra do piwnicy... ehhhhh
Zamach na miejscu
Dół gotowy
Czas zakładać górę.
Erling na miejscu
Czapka założona
Dociągnięta
No i po woli zaczyna to wyglądać jak silnik
Na razie tyle.
Tym o to sposobem minął mi weekend. Ledwo żyje
Jak się podoba?