Czy dobrze wnioskuję, że jak silnik jest ciepły, to nie ma problemów z jego uruchomieniem
Źle się wyraziłam. Wcześniej w ogóle nie miał takich problemów.
domina
Posty
-
potrzebna szybka pomoc w gardłowej sprawie - nie odpala -
potrzebna szybka pomoc w gardłowej sprawie - nie odpalaJesli elektryka nie pomoze (kable swiece kopulka, palec) to stawiam na rozregulowanie gaznika
przez fachowca
To ie było zabawne <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> -
hak holowniczy raz kolejnylepiej na beczke tu sie mówi o powarznych sprawach panowie
czuję się dyskryminowana <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
-
hak holowniczy raz kolejnyJeśli był taki gorliwy i wspaniały to by go sam odkręcił i załatwił sprawę definytywnie bo od
tego jest. Pewnie by taniej wyszło niż w tym ASO. Jeśli płacę za przegląd to wymagam rady i
uprzejmości więc raczej do tego gostka więcej nie pojechał.
Tego zrobić nie mógł - ta stacja znajduje się na terenie ASO, i choć diagnosta przecież dla nich nie pracuje, to może mają swój mały UKŁAD <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />. Moja wina, że nie chciało mi się wracać do chaty żeby go zdemontować...mea culpa kosztowała słono <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />. -
hak holowniczy raz kolejnyA ja dziękuję za sporą dawkę śmiechu <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
-
hak holowniczy raz kolejnyPrawdopodobnie w Wydziale Komunikacji tego nie weryfikują, gdyż jest to zadanie diagnosty na
przeglądzie rejestracyjnym.
Przeglądy natomiast różnie wyglądają i czasami przechodzą takie rzeczy, jak hak w Tico.Dzięki - odpowiedź wyczerpuje moje pytanie. Jeszcze tylko przyjrzę się magicznej hakowej tabliczce.
-
potrzebna szybka pomoc w gardłowej sprawie - nie odpalaHmm Po wyczyszczeniu świec nadal nie odpala?
Jeśli były zalane znaczy, można stwierdzić że paliwo jest dostarczane. Sprawdź w jakim stanie są
styki w kopułce rozdzielacza zapłonu. Jeśli są czarne i brudne to trzeba je wyczyścić
papierem ściernym uważając by nie porysować wewnętrznej powierzchni kopułki. Jeśli będzie
tam wilgoć to dobrze jest przetrzeć do sucha kopułkę.
Jeśli to nie pomoże, to może mechanik źle wyregulował gaźnik.
Czy przestał odpalać nagle czy już wcześniej były jakieś problemy?
Poszukaj w archiwum na ten temat.Dzięki za podpowiedź. Wcześniej też miał problemy z odpaleniem, ale miałam wrażenie, że to stary akumulator, bo niemiał siły zakręcić, a z kabli poszedł. Ostatni raz jak odpalił z kabli przejechał kawałek (ale miałam wrażenie, że chodził na dwóch cylindrach) i zdechł - wymieniłam akumulator i teraz odpala i gaśnie. Mimo wszystko wymienię jutro świece - po zakupie auta ich nie wymieniłam, choć sprawdzałam, ale to było pół roku temu.
-
hak holowniczy raz kolejnyW Polsce wszystko jest możliwe bo to istna wioska cudów jest. Policja może to zweryfikować lub
diagnosta na stacji diagnostycznej w zależności od tego jak przykłada się do pracy i jak
się orientuje w przepisach.
Wychodzi na to, że mój był zorientowany i gorliwy, no i staszył mnie niebieskimi:). -
potrzebna szybka pomoc w gardłowej sprawie - nie odpalaNo i masz babo placek <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Wiem, że o problemach z odpalaniem już było sto razy - proszę moderatora o usunięcie wątku jeśli nie znajdzie dla mnie usprawiedliwienia. Potrzebuję szybko porady, a wiadomości różnych na temat nieodpalania jest ilość zatrważająca.
Nie odpala - a raczej odpala i od razu gaśnie, odpala i gaśnie (na zimno). Włożyłam drugi akumulator (świeżo naładowany) na wszelki wypadek. Gaźnik ostatnio miałam regulowany (teraz chodzi...ł na niższych obrotach), ale zajrzałam - po próbach odpalenia był zalany, a bialutki nowy filtr - zapluty. A może to świece - wykręciłam i były czarne (wyczyściłam), nie mam teraz jak sprawdzić odległości między elekrtodami... Wiem, że żadam zbyt wiele, bo po takich wskazówka to może być prawie wszystko, ale nie wiem czy biec jutro rano po świece, czy posądzacie może co innego.
...dobrze by było jutro przejechać, a nie przejść się do pracy. -
hak holowniczy raz kolejnyNie chodziło mi oczywiście o Ciebie, tylko poprzedniego właściciela
Jasne, jasne - tylko chodzi o to, że przy przerejestrowywaniu (za długie słowo <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />) nikt mi na to nie zwrócił uwagi w urzędzie. Czyli wychodzi na to, że nikt tego nie weryfikuje <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />. -
tico vs seicento i tico vs ticoMój Ticos faktycznie potrafi wyrwać spod świateł i odstawić towarzystwo, ale peleton szybko go dogania i nie daje mu szans <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />. Prędkości przy zmianie biegów mam od Ciebie wyższe o 5, 10 km/h. Mój nie "klika" przy piądce.
-
hak holowniczy raz kolejnyAno tak, że jak się ktoś uprze i da kopertkę to będzie miał
Jestem z zawodu administratywistą (urzędniczyną <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />) i dla mnie nie bez znaczenia pozostaje fakt istnienia przepisów prawnych, które regulują (prawie) wszystko! Może jestem naiwna.
W każdym razie ja żadnej koperty nie dawałam, a wpis uzyskałam. Chyba, że "koleżanki" z wydz. komunikacji nie muszą sprawdzać, czy dany model może mieć hak, czy też nie. -
hak holowniczy raz kolejnyTico nie ma homologacji na instalację haku.
To, że na nim ktoś wykonał tabliczkę - prawdopodobnie rzemieślnik w taki sposób oznakował swój
wyrób.Dlaczego zatem można wbić hak do dowodu rej?
-
hak holowniczy raz kolejnyTo jak to się dzieje, że taki hak można zarejestrować?
-
hak holowniczy raz kolejnyWiem, wiem, że o haku było już sporo - zapoznałam się.
Ja do niedawna miałam zamontowany hak (kupiłam z hakiem) i miałam legalny wpis w dowodzie rejestracyjnym. Na ostatnim przeglądzie technicznym diagnosta oświadczył, że to jakaś paranoja i błąd wydziału komunikacji, bo przecież taki hak nie może mieć homologacji. Kazał mi hak zdemontować - to był jeden (zresztą spośród wielu, jak się okazało <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />) z warunków zaliczenia przeglądu.
Pierwszy mój błąd; jako, że w pobliskim ASO otworzyłam zlecenie na regulację gaźnika, wymianę osłony przegubu, wymianę amortyzatorów - dorzuciłam demontaż haka (chciałam mieć wszystko z głowy jednego dnia - łącznie z przeglądem). Za (Za własną głupotę...) odkręcenie czterech śrub i odcięcie przewodów elektrycznych zapłaciłam 70 zł!!!Na moją uwagę o wysokości kosztów tej usługi otrzymałam odpowiedź, że taka stawka, i że montaż haka to 250 zł. Hak zabrałam do domu. O dziwo, znalazłam na nim tabliczkę jakby znamionową, z której wynika, że hak jest wykonany dla daewoo tico <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />.
Co Wy nato?
Muszę ten wątek zbadać! -
nie wyłącza mi się ssanieTak się zapytam, czy oby na pewno elektrozawór był winowajcą, czy on aby na pewno odpowiedzialny
jest za wysokie obrotyNie potrafię powiedzieć na 100% - w każdym razie moje zabiegi (raczej kosmetyczne) nie odniosły skutku, mechanika i owszem. Regulacja kosztowała 60 zł tak czy siak, więc nie widzę powodów dlaczego miałby kłamać. Podejrzewasz co innego?
-
nie wyłącza mi się ssanie60 zeta i póki co jest nieźle
-
Co Modernizuje w TicoUważaj żeby niebiescy nie przyczepili się do foli
-
nie wyłącza mi się ssaniedla zainteresowanych - w moim przypadku okazało się, że winny był elektrozawór
-
nie wyłącza mi się ssanieDzięki Panowie, rzucę okiem (a nawet dwoma) na to co wskazaliście. Regulacji i tak bym się sama nie podjęła. A płynu chłodniczego mi nie ubywa - po tym jak musiałam wymienić pompę wodną jestem uczulona na ten drobiazg:(.