Kupa ludzi tak jezdzi i wcale nie uwaza to za usterke w swoim aucie..
Oni nie uważają ale nie zmienia to faktu, że jest to usterka.
znam wielu ludzi ktorzy sami wywalali ten zawor zeby wiecej gazu do butli wchodzilo...
Ale po co? Żeby rzadziej tankować? To mogli zamontować większą butlę.
sam nigdy nie slyszalem o tym ze komus butla wybuchla albo jakiekolwiek inne problemy z powodu
zatankowania gazu "do pelna"
Nosił wilk razy kilka... ja też wprawdzie nie słyszałem ale sam na pewno sprawdzał nie będę.
A co do tego ze nie wzielo sie to z powietrza i stanowi margines bezpieczenstwa...
Może nie jedyny, w końcu dodatkowo jest zawór bezpieczeństwa, który powinien się otworzyć, gdy ciśnienie przekroczy dopuszczalny poziom. Ale czy jest sens przepełniać butlę i tracić potem pieniądze, które uciekną w upał zaworem bezpieczeństwa? A co będzie, jeśli zawór się zatnie? Kto chce być pierwszym, o którym napiszą w gazetach?
ograniczenie predkosci na terenie zabudowanym wynosi 50 km/h.. takze nie wzielo sie z
powietrza i teoretycznie stanowi margines bezpieczenstwa jak to nazwales... tyle ze w
praktyce raczej wychodzi zupelnie inaczej bo jezdzac 50 km/h po miescie to czasem zasnac
Masz rację, rzeczywiście czasem można zasnąć, dlatego większość ludzi jeździ szybciej... a potem pojawiają się przy krawężnikach piękne kolorowe iluminacje, jak tydzień temu we wsi przez którą jeżdżę do pracy. <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Wybór należy do Ciebie... tylko pamiętaj, że zbyt fascynująca jazda może spowodować, że potem będziesz się nudził przez kilka lat w jednym miejscu <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />