Ale dość biadolenia
z Suzzie jak z żoną - masz ją to się męcz
Ale narzekacie teraz jak widze jakiegoś Swifta to aż się łezka w oku kręci Swift to nie było takie złe auto,ja przez prawie 4 lata nie miałem żadnych problemów z częściami...no ale jak ktoś jednego dnia sprzedaje marchewkę i pietruszkę na targu,a drugiego dnia części samochodowe to efekty są jakie są