Lusterka okropne, do roweru bym takich nie chciał ciekawe hamulce z czego i przednie lampy fajnie zrobione, dzięki temu nie wygląda tak archaicznie jak oryginał
Dżizas
Posty
-
Filmiki ze Swiftami :) -
FOTKI NASZYCH AUTNa pocieszny ryjek są sposoby
Swoją drogą nie myślałeś o profesjonalnym obklejeniu maski folia karbonowa?
Ewentualnie o masce z gorszej jakości włókna (sorry za jakość)
-
FOTKI NASZYCH AUTNo lusterka są super Ale czarna maska mi się nie podoba do, buro wygląda do dość ciemnego niebieskiego I czy mnie oczy nie mylą? Hologramy na masce, co za partacz to polerował?
-
[moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33pastą do butów
Swoja drogą jakoś chropowato ta lotka wygląda tak samo jak uszczelki szyb sparciałe jakieś, weź to plakiem wypryskaj
-
[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTiOstatnio jakoś swift nie miewa najlepszych dni i z tego powodu mimo wielkich chęci (zwłaszcza sprawdzenia w akcji TEIN'a Erde'go) nie pojawię się na pikniku klubu suzuki...
Tak więc szyba przez pierwsza noc po uderzeniu kamieniem pękła sobie dalej tak ładnie w poprzek na około 10cm więc chcąc nie chcąc jest już do wymiany.
Co gorsze wracałem sobie do domu po takich ku*****ich dołach zatrzymałem się na światłach, po czym chciałem ruszyć i swift sobie zgasł, zapalić ponownie nie chciał gdyż rozrusznik w ogóle nie kręcił, tak więc zmuszony byłem o 2 w nocy się holować. (z popychu w ogóle żadnej reakcji nie było) Po fakcie rozrusznik w magiczny sposób zaczął kręcić, ale i tak nie miał siły zapalić jakby z powodu rozładowanego akumulatora, który po wyjęciu miał napięcie 12.5, po naładowaniu na następny dzień 12.7... i w końcu za którymś z kolei razem zapalił (wcześniej sprawdziłem czy pasek rozrządu aby nie przeskoczył i przynajmniej na górnych kółkach wydaje się być w porządku). Aczkolwiek silnik trzęsie się dość mocno (chodzi na wszystkich cylindrach) i około 2.5-3k obrotów słychać jakieś grzechotanie Także przy pierwszej próbie odpalenia z filtra powietrza dym się wydobywał, więc na moje oko może coś na dolnym kółku rozrządu coś się zjebało...
Narazie go nie ruszam i na początku tygodnia oddam do warsztatu.
Aczkolwiek już wcześniej coś mi w jakby kole huczało być może źle zlokalizowałem dźwięk i teraz zaczęło grzechotać albo to 2 różne rzeczy grzechocze sobie coś i nie wpływa zupełnie na osiągi a rozrusznik od dołów gdzieś tam nie styka albo masa albo coś, bo muszę stwierdzić że na tych 16", KONI sporcie, i świeżych wahaczach z polibuszami to jest taki beton, że ja pie**ole.
-
suzuki swift cabrio Project :)Pasował będzie pewnie czarny albo bordowy jak komuś się coś takiego podoba
Lepiej wypoleruj je całe -
[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTiPotwierdzam a i
najlepiej dechę oflokowac to dopiero w słoneczny dzień widać różnicęWszystko w swoim czasie
-
[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTiZ widocznością nigdy nie było problemu, obecna ma dopiero 3 lata
-
[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTiNo niby tak ale staram się żeby ten samochód jakoś przyzwoicie wyglądał to ciągle nowe kwiatki wyskakują, irytujące
-
[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTiW trasie, prawie w centrum Warszawy coś poleciało
Szkoda, że nie w rogu to zawsze można by nakleić jakieś TDI engines are for senior citizens albo inne I -
[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTiNo [motyla_noga]
-
FOTKI NASZYCH AUTJa po prostu boję
się o moje szerokie kółka i zachowanie zawiesznia na marnych drogach.Przesadzasz, 4 cm jeszcze nikomu nigdy nie zaszkodziły a ludzie nie takie kółka maja
A ja jestem na 100%
przeciw, bo nie raz już wyjechałem z opresji dzięki standardowemu zawieszeniu...Herezje siejesz z niskim zawiasem w zimę trudniej w poślizg wpaść bo jest dodatkowa powierzchnia tarcia I mniej miejsca na błoto w nadkolach więc mniej rdzewieje, także same plusy
A dla mnie nie!
Takich ja ty to jeszcze calkiem niedawno na stosie palili
-
FOTKI NASZYCH AUTJeszcze muszę z
progami wrócić w kolor po zabezpieczaniuProgi to ty lepiej plastikowe skołuj
-
Swift S1300 czyli budujemy rajdóweczkę... ;)Kurde szkoda, że nie byłem świadomy istnienia takich TEIN'ow do swifta w rozsądnej cenie zanim KONI nabyłem Może wpadnę na zlot żeby zobaczyć jak to się sprawuje
-
[moje auto] Suzuki Swift GLX 1.3 mk4 5d - SuziJakoś ciężko mi uwierzyć w twojego wyjątkowego pecha
-
[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTiwydaje ci sie
moja tez bylsa
cala, do czasu az nie rozebralem auta bo stwierdzilem ze czas zrobic pare
rzeczydokładnie, podłoga jest cała dopóki się jej nie dotknie
ale 195/40 tez będą
dobre(lepsze)
felga 7'aczkolwiek na 7" obie są na tyle wąskie, że bardzo łatwo uszkodzić felgę
W środku pod
wykładziną jest dobrze i od dołu też, więc gdzie ta rdza by mogła być?w przednich nadkolach
-
[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTiNo masz tu tylny błotnik jest wycięty do końca z kawałkiem poszycia nadkola, więcej niż na zdjęciu nie wycinałem
-
[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTiZdjęcia sprzed miesiąca jeszcze na zimówkach, które aktualnie leżą w domu i swoje muszą odczekać zanim je odświeżę.
Naklejki powróciły od razu +5km
Halogeny leżą w domu i czekają aż z 5 zrobię 2 porządne i uzupełnie je o światła do jazdy dziennejTak samo jak leży w domu 5 miesiąc coś takiego
-
[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTiStandardowe miejsca
przed
po
Takie rzeczy nie tylko w erze
próg w przekroju
sprawdzone mocowania
2 tygodnie po skończeniu, jeszcze się trzymało i nie pordzewiało
Z tego co tam wypatrzyłem ostatnio parę poprawek trzeba będzie zrobić, ale to koło już koło wakacji z trylionem innych drobiazgów...
-
[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTi2.5 roku temu swift zacząl ściągać akurat zbieglo się to z kupnem nowych zimowek, zbieznosc sprawdzona wszystko ok, pogoda nie sprzyjala żeby się w zaglebiac przeglad w styczniu wypada wiec stwierdziłem ze poczekam. Na przeglądzie się okazało ze zawieszenie bez luzow, nikt tez w ostatnim czasie nie dachowal ani po rowach nie jeździł żeby buda się mogla pokrzywic wiec ewentualna wina spadla na kola. Wiosna nadeszla plany się troszke zmienily postanowiłem kupic 16" i letnie kola sprzedałem zawczasu. No w zyciu bym nie pomyślał ze tak ciezko będzie znaleźć odpowiednie felgi, poczatkowo chciałem nabyć Momo Thunder white oczywiście problem był z rozstawem dzwoniłem pytałem to się okazywalo ze akurat w najbliższym czasie nie przewiduja produkcji 4x114.3… czekalem… minal rok - zrezygnowalem, caly sezon na zimowkach - sciagał nadal kolejny przegląd znowu bez zarzutu kolejna wiosna trzeba się zdecydowac na inne kolka, zdecydowałem się już na obecne no ale tez gdzie je dostac w rozsądnej cenie? W kraju produkcji czyli we Włoszech… transport był gratis tyle ze w sierpniu dopiero w koncu założyłem (opony już czekały)… ściągał nadal tyle ze w druga strone… czyli jeden podejrzany wyeliminowany. Znowu zima, za zimno żeby grzebać, znowu przegląd – wszystko ok, przyszła wiosna, spontanicznie zmieniłem zawias , znowu zbieżność fachowiec stwierdzil ze zbieżność jest tylko ze nowe kola są wadliwe, kwadratowe, whatever pojechałem gdzie indziej okazało się, że nie da się ustawić gdyż wszystkie tuleje w zawieszeniu są powybijane . Mając na uwadze, że także podłoga jest jaka jest, czyli prawie jej nie ma (nigdy nie wyglądała dobrze , ale nikt się nią ani konserwacja nie przejmował bo wszyscy sądzili że i tak wytrzyma dłużej niż mechanika…) ... Na przełomie października i listopada (chyba… dawno to było, nie pamiętam ) udało się skompletowac czesci, miejscówke, pomocnika itp. I w wielkich 6 tygodniowych bólach zrobić wszystko za jednym zamachem.
Oczywiście w trakcie wyszło jeszcze miliard kwiatków
Podczas demontażu zderzaków, błotników większość śrub się pourywała.
Odkręcenie tylnego zawieszenia to był koszmar żadna śruba nie puściła, gięło się mocowanie wahaczy, wszystko trzeba było ciąć. Tłumik końcowy miał małą dziurę, ale z powodu niepokojących dźwięków dochodzących ze środka został rozcięty przegnity środek usunięty i owinięty nową blachą. Teraz jest przelotowy.
Dziury były w najróżniejszych miejscach, oprócz koronkowych progów na każdym większym zgrzewie:- po 2 w tylnych nadkolach wchodzące w profile zamknięte ukryte pod całkiem dobrym barankiem
- tylne narożniki buty przy odpowietrznikach
- tunel środkowy centralnie nad tłumikiem środkowym
- po 1 wielkiej dziurze w przednich nadkolach
- po 2 pod błotnikami
- małe dziurki nad przewodami hamulcowymi na wysokości mocowanie przedniego stabilizatora
- przegnie prawe mocowanie tylnego stabilizatora
- przegnite prawe mocowanie maglownicy
-itp. itd.
Do calej tej zabawy zakupione zostały:
- 4 wahacze ( 3 yamato, 1 nakamoto)
- komplet poliuretanow z Olkusza
- 4 łączniki stabilizatora yamato (tak naprawdę tylko jeden był zużyty ale… drugi się urwał podczas odkręcania, trzeci urwał się kiedyś i był już spawany przez jakiegoś magika~~, czwarty może był dobry no ale kto bogatemu zabroni )
- 4 osłony przegubów (od strony koła jedna była pęknięta, druga zamierzała pęknąć; od strony skrzyni były dobre ale pewnie złośliwie pękły by na wiosne… swoją drogą gumy od strony koła i skrzyni są identyczne, Spidan i JC Auto to to samo z czego te pierwsze 2x droższe bo ma smar grafitowy i nakrętke z podkladka do półosi w komplecie z czego nakrętka nie pasuje do GTi)
- 1 drążek kierowniczy yamato ( co ciekawe drugi był sprawny i chodził z większym oporem niż ten nowy… )
- śruby, nakrętki, podkładki ze stali nierdzewnej (cały tył jest teraz na nich poskręcany, dość beztrosko do tego podszedłem za to trwoga mnie ogarnęła przy kasie)
Podłoga - arkusz 2x1 blachy 1mm
- kątowniki zimnogięte
- troche złomu typu płaskowniki itp.
Konserwacja - podkład reaktywny novol protect 340
- podkład akrylowy novol protect 330
- baranek novol gravit 600
- dinitrol rc900
- dinitrol ML
- masa uszczelniająca boll
- pistolet do baranka, którym z braku reduktora oprócz podwozia opryskałem połowę garażu
- zmywacze silikonu, nitro, benzyna ekstrakcyjna
Materiały eksploatacyjne - różne szczotki druciane na wiertarkę i diaksa
- 3 komplety szczotek do 3 szlifierek -.- (i tak na koniec jedna się spaliła)
- 27 tarcz do metalu 125x1 i 3 listkowe
- papiery i włókniny ścierne
- napelnienie butli do migomatu
W ten sposób miało być tanio a wyszło jak zwykle
Trochę fotek
Po usunięciu luźnych fragmentów rdzy
Ciekawe miejsce z niesamowicie wygodnym dostępem do cięcia i spawania
Albo tu taka niespodzianka pod wygłuszeniem
Nawet w takich miejscach trzeba było łatać bo było kilka dziurek wielkości łebka od szpilki
TBC