Własne obserwacje nie podlegają wątpliwością. Nie
twierdze, że u innych lecz u mnie. Gdy otwieram bak
w letnie dni na stacji to bucha kłąb oparów na
zewnątrz.
Panowie!
Ta dyskusja zmierza do nikąd!
Ponad wszelką wątpliwość zostało stwierdzone, że syczenie nie jest awarią a w związku z tym wszelkie dywagacje nie mają sensu.
Zamykam wątek <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />