Ja swoim kilka-kilkanaście razy byłem na Węgrzech.

Potwierdzam.
Ja rzadko ustawiam gaz na stacji gdzie mi go montowali. Zawsze jednak ustawiał mi gratis
właściciel. Ostatnio jednak dla zagłuszenia sumienia pojechałem znów na ustawienie. Nie
było właściciela ale ustawił mi pracownik za 20zł. Po tym ustawieni miast palić max 7l
zaczął łykać ok 9l i to latem. Wkurzyłem się i sam przykręcałem mieszankę. teraz pali mi ok
7l przy niezbyt oszczędnej jeździe i nie jest słaby.Dawniej prosiłem o ustawienie
oszczędne. palił mi wtedy ok 5,5l gazu, ale jak jeździłem jak emeryt. Gdy zaś w miare
szybko spalanie wzrosło do ok 6,5l. Więc dla 1l gazu nie będę się męczył .

Ja musiałem pojechać, bo przez 3 miesiace nie kożystałem z gazu po remoncie silnika i nie byłem pewny co do szczelności instalacji - tylko dlatego pojechałem na regulacje - koles zainkasował 40,- <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> jedyny plus to to ze miałem pewność ze jest szczelny, minut to to że zawsze palił mi 6,5L a teraz 9L a to jest duza różnica

Witam ,mam 3-miesięczną instalacje gazową BRC i zrobilem juz na niej 5000 km. Problem mój polega
na tym ze często trzeba ja rególowac obroty strasznie spadaja tak ze nawet czasem
gasnie,instalacja byla regulowana po 2000 km zmiana dawki paliwa itd,ale nic sie nie
zmienilo,spalanie i dynamika jest ok bo zużywa ok 6,5 l/100km w miescie ale te obroty mnie
strasznie draznia.nie wiem czy to ma moze powiazanie z tym ze nie mam zaworka zwrotnego na
przewodzie paliwowym bo wywiercino mi dziurke,monter powiedzial ze to wina reduktora BRC i
chce go wymienic na lovteca bo mowi ze jest lepszy po ma wieksza przepustowosc gazu niz
BRC,a z forum wyczytalem z reduktorami BRC nie ma zadnych problemów.prosze o porade.
hej
na początehk sugerowałbym sprawdzdenie WSZYSTKICH innych układów które oga mieć wpływ na równomierna pracę silnika,sprawdź luzy zaworowe, układ wysokiego napięcia, świece,filtry,myslę ze założenie zaworka zwrotnego też byłoby jak najbardziej wskazane, otworek w korku z reguły sie nie sprawdza, jeśli juz to wszystko będziesz miał pewne to wtedy do dzieła z instalację, jako ze jest nowa nie sądzę ze wna lezy po stronie reduktora, niestety w naszym kochanym kraju potrafią dość dobrze oszukiwać na jakości gazu i myslę że dobrze byłoby tankować zawsze na tej samej stacji, ja niedawno miałem trochę dziwne zdarzenie, zatankowałem na stacji Shell i po rozgrzaniu silnika samochód nie chciał jechać i wogóle gasł na wolnych obrotach, byłem przekonany że nabrałem jakiegoś "syfu" ze złością musiałem zepchnąć samochód ze skrzyżowania i zabrać się za podkręcenie składu mieszanki, zdziwiłem się mocno kiedy się okazało że silnik zaczyął równo pracować dopiero wtedy kiedy wyrażnie zubożyłem mieszankę w stosunku do ustawień poprzednich, wyszło na to że wszystkie te niecenzuralne uwagi pod adresem Shella były bezpodstawne, poprostu wcześniej jeździłem na gorszym paliwie i jak wlałem normalne to silnik powariował:)),jako że masz nowa instalację zdecydowanie nie polecam grzebać w niej samemu, od tego są fachowcy ze sprzętem, jendak tak jak powiedziałem na wstępie, przed regulacją instalacji bądź pewien ze wsszystko inne jest ok, gaz jest duzo czulszym paliwem od benzyny na wszelkie niedociągnięcia

pozdrawiam
Irek

... Potem odkręcił korek wlewu benzyny i zniknoł z nim w warsztacie,
poszedłen za nim okazało sie że wiertarka robił dziurę w tym korku.

Zepsuł Ci korek i Ty z tym się zgodziłeś - ja bym kazał mu odkupić nowy <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Jeżeli nie zna się do końca na instalacjach LPG, to niech się z tym wcześniej zapozna.
Jak przedmówca napisał - istnieje coś takiego, jak zaworek zwrotny, który rozwiązuje problem wiercenia dziur w korku wlewu paliwa.

Ja na LPG na tej samej autostradzie jechalem 145 i mógłbym wydusić jeszcze te 5 czy 10 km, ale
....<
No ja pisząc o 110 pisałem o prędkości podróżnej, po której spalanie (300 km) wyniosło ok 18,5 L gazu w tym 100 km po mieście
Jeśli chodzi o Vmax to jechałem 130 nie wiem czy by więcej poszedł, może było troszke pod górkę, a poźniej już nie próbowałem
Ponad 130 to już innym autem wole podróżować, nie za Vmax cenie tikusia :-)

szukaj szukaj, powiem Ci tylko że przy podłączaniu mojego radia, przy wejsciu antenowym z lewej
strony, ciężko było podpiąć to ustroństwo przy wysuniętym radyjku- jak wszystko w ticu
króciutkie malutkie i oszczędne. Co do szukania ja znalazłem przewód antenowy gdzieś z
lewej strony blisko kolumny kierownicy i oczywiście do clariona nie pasowała
Witam Panowie i Panie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
jestem tu nowy, co prawda jeszcze nie posiadam tikacza, ale prawdopodbnie na dniach bede go juz miał ("spadek" od teścia, bo kupuje nowe auto). Mam problem z zamontowaniem radyjka, nie jest to jakiś super sprzęt, no ale jest. Radio mieści sie w otworze, problem jest tylko zpodłączeniem antenty, nie dość, że kabel jest troche przykrótkawy, ale jako tako udało mi sie wpiąć ta wtyke przy prawie całkiem włozonym radiu. Tylko, że po wpięciu wtyki, za cholere nie da sie go do końca wsadzić. Z tąd pytanie do Was, czy istnieje jakaś możliwoć przerobienia tej wtyki czyt.: skrzywienia, skrócenia, czy czego kolwiek, żeby tylko ona tak nie wystawała. Czy ew. jest mozlwiość kupienia jakiegoś innego jej rodzaju. Bo raczej wycinanie otworu w obudowie nagrzewnicy nie wchodzi w gre.