tak zbieżność była
robiona, ale to miało by jakiś wpływ na wysokość auta?
Znaczy po zrobieniu zbieżności diagnosta/mechanik powiedział "Panie, wszystko jest dobrze, można jeździć?"
tak zbieżność była
robiona, ale to miało by jakiś wpływ na wysokość auta?
Znaczy po zrobieniu zbieżności diagnosta/mechanik powiedział "Panie, wszystko jest dobrze, można jeździć?"
Witam mam mały
problem, w moim toledo (1L 1,8 93r) z przód od kierowcy auto stoi niżej o jakieś
1-1,5cm i w sumie nie wiem co może być przyczyną tego bo, pierwsze obstawiałem że,
siadła sprężyna a więc wymieniłem obie strony amortyzatory i sprężyny i niestety
sytuacja się nie zmieniła i teraz tak myślę czy jest możliwe że siedzi na wahaczach,
bo od pasażera był kiedyś wymieniany a od kierowcy nie, sytuacja jest dość
denerwująca, bo mam bardzo niskie zwieszenie i jak mocniej skręcam na dziurach lub
krawężniku opona obciera o rant błotnika .
Po wymianie amorków i sprężyn robiłeś zbieżność?
Bo albo ona pomoże ustawić dobrze auto albo diagnosta powie co jest nie tak i co należy wymienić.
Tylko,że te używane
to coraz częściej... trzy używane auta...bądź stare zajechane strucle... Ja z kolei
jestem zwolennikiem aut nowych, może akurat nie Visty lecz np Sandero lub Logana
MCV.
Ja również za Dacią bym się rozglądał mając wolne 30tyś, jakoś ta Tata mnie nie przekonuje ani wnętrzem ani wyglądem zewnętrznym ani ceną.
A potem wielki
zdziwienie, ze motocykliści są źle odbierani przez "zapuszkowanych". Tylko, że taki
się rzuca w oczy, a cała rzesza normalnych motocyklistów się nie rzuca...
Zaobserwowane w te wakacje 2 sytuacje:
stoją sobie samochody w korku, z tyłu nadjeżdża motocyklista na ścigaczu, mija wszystkich szybciej lub wolniej jadąc między samochodami. Jedna kobitka w Megane stoi za bardzo na środku i przez to motocyklista nie może jechać. Światła się zmieniają, motocyklista ma wreszcie wolną drogę na wprost, dojeżdża do prawych przednich drzwi Megane, jednym ciosem pięści urywa lusterko które pada na asfalt po czym jak gdyby nigdy nic odjeżdża.
motocyklista na ścigaczu podjeżdża do świateł i staje tak, że taksówkarz podjeżdżający za nim nie może skręcić w prawo na zielonej strzałce (pas jest do jazdy na wprost i w prawo, więc wolno tak stać). Taksówkarz przez otwartą szybę (jest środek lata, wysoka temperatura) zaczyna awanturować o to wyraźnie gestykulując. Motocyklista ze spokojem wytrzymuje pół minuty. Następnie ma dość taksówkarza, zaczyna palić gumę tuż obok jego samochodu, cały smród spalonej opony leci do środka do taksówki dusząc kierowcę i pasażera. Przestraszony taksówkarz pospiesznie zamyka szyby i pokornieje.
Przypadki są różne na ulicach, jednak najczęściej zdarzają się one z udziałem motocyklistów na ścigaczach, niestety...
Sam od niedawna jestem użytkownikiem jednośladu (skutera) i często spotykam się z pomocą w przejechaniu kierowców samochodów - rozjeżdżają się w korku aby ułatwić mi przejazd, jednak kilkukrotnie zdarzyła mi się sytuacja że taksówkarze czy kierowcy samochodów dostawczych wyraźnie zajeżdżają drogę, widocznie czują się urażeni że ktoś może jechać kiedy oni stoją...
Wierzcie lub nie, ale nie widziałem żadnych dziwnych sytuacji z udziałem motocyklistów na chopperach czy crossach...
Pozwoliłem sobie na ekstrawagancję jaką jest zabudowa balkonu
Sam balkon jest sporych rozmiarów i całkiem ustawny czyli 1.7m szeroki i 3.5m długi. Dzięki temu mam niemal jeden ekstra pokój.
Sam balkon jest z 2 stron przyległy do budynku, z 2 pozostałych został oszklony a poniżej szyb jest ceglany mur aż do podłogi (tak było oryginalnie).
Pytanie tylko teraz jest następujące: co zrobić, aby ten dodatkowo uzyskany pokój był cieplejszy? Panowie montujący zabudowę zostawili mi 2 dziury rozmiaru 5x5cm przy samej podłodze (oryginalnie był to odpływ wody z balkonu w czasie deszczu) aby teoretycznie wilgoć tamtędy uciekała i nie skraplała się na szybach.
Czy te dziury są jednak konieczne? Na pewno zatykając je na stałe mniej zimna z zewnątrz będzie się dostawać.
Kolejną sprawą jest ocieplenie podłogi - planowałem położyć tam zwykłą wykładzinę podłogową, ale może coś podłożyć po jej spód dla polepszenia izolacji np. korkowa mata czy folia z gąbką jak pod panele? (ale chyba z tą folią to może być nie stabilnie?).
Poradźcie coś, abym nie wydał kasy na darmo
... a jak w porównaniu z Lanosem wypada np. Nubira? Czasami można trafić coś ciekawego jak to: http://otomoto.pl/daewoo-nubira-1-6s-C15281383.html
Chciałbym się dowiedzieć Waszych opinii na temat samochodu Daewoo Lanos.
Czytałem mnóstwo opinii na internecie i są tak skrajne, że nie mam pojęcia co myśleć.
Może Wy macie jakieś doświadczenie z tym samochodem i możecie polecić go lub odradzić.
Jak sprawuje się silnik 1.5 a jak 1.6?
Jak kształtują się rzeczywiste koszty eksploatacji, co się najczęściej psuje?
Jak te silniki znoszą instalację gazową?
Jak wygląda sprawa rdzy?
Jakie przebiegi robią te samochody?
Silnik 1.4 pomijam.
Po lekturze internetu zacząłem też zastanawiać się nad Nubirą 1.6 i 2.0.
Ogólnie interesuje mnie pełna opinia i polecenie lub odradzenie zakupu.
za 8,5 to ono jest
dziś a jeszcze chwile temu było za 11 wiec nie uważam tego za cene niską dla tego
samochodu ,weź pod uwage że to duża bena wiec towar mało chodliwy
Kolego, przeczytaj swój podpis na forum - za darmo naprawdę nikt nic Ci nie da.
W tej cenie to można dostać wypielęgnowane Audi ale 80 B4 lub 100 a nie to, co pokazałeś...
a to to fakt i
dlatego na takie okazje trzeba zrobić sobie oddzielne konto na kupowanie samochodów
a na otomoto wystawiają przeważnie handlarze po to żebyś nie mógł sprawdzić że ma 10
aut na sprzedaż
Na takie sprawdzenie jest bardzo prosty sposób.
Po prostu bierzesz z ogłoszenia numer telefonu sprzedawcy i następnie wklejasz w google. I jak na dłoni pokazuje Ci w ilu ogłoszeniach na otomoto czy innych portalach został podany ten telefon. Ja w ten sposób dowiedziałem się ilu handlarzy siedzi na rynku i każdy twierdzi że ich auto jest nie bite, idealne itp. W ten sposób również pokazują się nie tylko aktualne ogłoszenia ale też te z przeszłości.
Drugim sposobem jest zadzwonić do takiego człowieka i powiedzieć "dzień dobry, ja w sprawie auta/samochodu". I jeśli taki delikwent zapyta się "w sprawie którego samochodu?" to jest oczywiste że ma ich na sprzedaż kilka
eeee a po co ??
trzeba kliknąć opcje kup teraz i odstąpić od transakcji i wystawić mega negatywa
takiemu naciągaczowi
No www.otomoto.pl nie ma komentarzy ani klikania "kup teraz", a tam najczęściej wystawiane są ogłoszenia motoryzacyjne.
Czyli?
Ochrona przed dostaniem się tamtędy wody do silnika.
Bo jak Ci zassie tamtędy wodę to silnik zrobi
No właśnie się
zastanawiałem, bo tych wersji było od groma. Ale w necie znalazłem gdzieś info, że
te nazwy występowały w pewnym okresie zamiennie.
zagadka
Innocenti?
Szutr + kamienie +
30minut...
Ale zabawa swietna
Ciekaw jestem jak teraz wyglądają nadkola oraz elementy blacharki w okolicy przednich kół?
(mam na myśli fruwające wszędzie kamyczki powodujące odpryski i ryski na lakierze).
Kto zgadnie?
a) była stara?
b) za dużo na słońcu?
c) za dużo na mokrym?
d) fabryczna wada gumy?
Skuterek już kupiony
Padło na Haotian Thunder Lite z 2007r. (pierwsza rejestracja 2008r.) ze śmiesznym przebiegiem 477km. Kolor niebieski, wygląda jakby z fabryki wyjechał dopiero (ma nawet te wystające "gumki" na oponach przedniej i tylnej).
Skuter znajomego, kosztował mnie 900zł i w tym 2 kaski w zestawie.
Na pierwszy dwuślad jak znalazł.
No i foto:
AUDIK oczywiście
Jaki silnik i nadwozie?
Jeszcze nas się kilku znajdzie i o otwarcie kącika Audi 80 będziemy wołać
podobnie jak z
ASTRA II - wydawało mi się ze za 10 tys. kupię 1998 /99 - owszem są takie ale po
obejrzeniu paru takich okazji odechciało mi się zakupu (realna kwota za coś w miarę
do jazdy to na pewno ponad 15 tyś. + rozrząd + olej + coś tam pewnie jeszcze) no i
kupiłem B4
B4 = Passat czy Audi 80?
No w sumie o czegoś
takiego istnieniu nie wiedziałem. Tylko skrzynia automat jakos mi nie pasuje. No i
auto nie powinno miec klimatyzacji (dodatkowe koszty, i osłabienie osiągów) i
wspomagania (wspomaganie sie psuje i jest dla kobiet).
Obydwa elementy wyposażenia można zdemontować
Ja w imieniu kolegi
co nie ma neta. Chodzi o kupno auta do max. 10tys. Ma być autko nie zardzawiałe i z
wmiarę dobrym silnikiem moze byc diesel 1.9tdi,cdti czy inny turbo. badz benzynowy
ze spalaniem do 13l LPG/ 100km.
jego typy :
BMW E36 (popularna
trójka) roczniki 1996-1998 1.8 badz 2.0 motor
BMW jak to BMW - znaczy Będziesz Miał Wydatki. Silnik 1.8 to osiągi 1.6 a spalanie 2.0. Tak więc lepszym wyborem byłby 2.0
Audi 80 2.0 E
(1994)
Audi 80 - może się podobać może nie. Rzeczywiście auto wywodzi się z B3 i środek ma do niej podobny. Silnik 2.0 8v 90KM lub 115KM - nie do zabicia - wystarczy spytać taksówkarzy.Cichy i wygodny jak na tak wiekowe auto.
TDI 90KM z końca produkcji to również dobry wybór.Ekonomiczny i łatwo i tanio da się podkręcać
Ocynkowana blacha to również ogromy plus.
Kolega z posta powyżej poleca Audi A4. Ja niestety nie - egzemplarze przedliftowe były kiepsko zmontowane i z problemami. Po 1998 roku o ile dobrze pamiętam poprawiono te problemy, zresztą widać to po cenach A-czwórek do i po 1998 roku.
Vw golf III 1.9 tdi
(90KM czy nawet 110KM)
Ciężko o jednoznaczną opinię za "tak lub nie". Z jednej strony silnik TDI i jego ekonomia oraz prosty i tani tuning a z drugiej strony rdza która łatwo się panoszy po całej karoserii. Jakość wykonania gorsza niż Audi 80, silnik 110KM AFN to bardzo ekonomiczna jednostka lecz gdy padnie koło dwumasowe to koszty naprawy liczy się na tysiące (ok. 2tyś).
Honda civic 1.6 is
(110KM)
Niestety, nie mam zdania, nigdy nie miałem z tym samochodem do czynienia
Seat Cordoba 1.6
Silnik której generacji 1.6? 1.6 16v i 100KM czy 1.6 8v i 75KM?
Oczywiście 1.6 16v jest szybszy ale za to trudniej go gazować i tylko sekwencja. 1.6 8v za to nie jest wysilony, bardzo lubi gaz i robi naprawdę duże przebiegi bez remontów. Z tym, że auto jest wąskie i czuć to podczas jazdy oraz naprawdę kiepsko widać do tyłu.
A poza tym sprawa
części i napraw, mają być w miarę tanie, aby kolega nie "popłyną" gdy coś sie
zepsuje.
Starsze samochody zwykle równa się tańsza naprawa z powodu nie wyszukanych technologii i przerostu elektroniki.
Ogólnie aby rozeznać się w samochodach warto spotkać się choćby na postoju z taksówkarzami jeżdżącymi tymi samochodami.