u siebie mam podobny problem,ale pojawil sie dopiero na zime.mam wrazenie,ze to woda w przewodach,po dolaniu denaturatu wydaje mi sie,ze jest lepiej,ale czas pokaze.chyba na wiosne przeprowadze gruntowne regulacje i czyszczenia serca mojego ticaczu.mineło mi niedawno 80tyś,więc juz mu sie nalezy jakies regulation lub ew przeglad szczegółowy.narazie łapek nie pcham ,bo hebel na dworku.
pozdrawiam