Krótko zestopniowana skrzynia biegów, twarde zawieszenie oraz mechanizm różnicowy ze zwiększonym tarciem
Prawda to z tą szperą? Nikt na forum o tym nie pisał, że skrzynia od GTI ma takie coś...
Krótko zestopniowana skrzynia biegów, twarde zawieszenie oraz mechanizm różnicowy ze zwiększonym tarciem
Prawda to z tą szperą? Nikt na forum o tym nie pisał, że skrzynia od GTI ma takie coś...
Oczywiście to było pierwsze co zrobiłem. Jednak nie zauważyłem niczego "podejrzanego". Chyba
poczekam aż mi się cieplej w garażu zrobi, to będę miał więcej czasu na oględziny
Wychodzi na to, że na tym druciku, który idzie od klamki wewnętrznej do zamka właściwego poluzowała ci się śrubka mocująca prowadnicę siłownika centralnego zamka... Wyreguluj właściwie i dokręć... A siłownik działa w ogóle?
Najlepiej sprawdzić na odpowiednim mierniku zawartość wody w płynie
Takie mierzenie nie jest miarodajne, bo płyn w zbiorniczku nie wymienia się z tym pracującym w układzie, więc ten w przewodach na pewno jest bardziej zużyty... Raz na dwa lata wymienić i basta. <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
no dokladnie, ja tez kiedys mialem ten problem to ja zreanimowalem bo nie bylo wtedy dostepnych
klameczek .
kawalek mocnego drutu , kelj i bedzie dzialac.
Mój ojciec tak naprawił mi klamkę przedniego pasażera <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
a to dobre. musze jeszcze rzobic kilka rzeczy i pojezdzic nim troszke bo kasy brakuje na nowe
autko.. (przegub, i pewnie laczniki stabilizatorow bo stuka na dziurach, maske i z tylu mam
jeden rog lekko wgnieciony-jakies 2-3cm przesuniety)
Jeśli porobisz to wszystko co opisałeś, to szkoda autka sprzedawać...
Hmm, absurdalnie dużo. Dlaczego? Wczoraj kupiłem wewnętrzną klamkę lewych przednich drzwi za 140
zł brutto w ASO (do MKIV). W zasadzie nie pytałem o konkretną cenę prawej, ale Pan z części
zamiennych powiedział, że różnice w cenie nie przekraczają 10%.
To już na żadnym szrocie nic nie było? 140 pln to i tak wg mnie rozbój w biały dzień <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
Ja radziyłbym sprawdzic stan wężyka od spryskiwacza do pompki. Może gdzies się załamał. Też
miałem ten problem i okazało sie ze weżyk jakos wcisnął sie pomiedzy zbiorniczek plynu a
karoserie. Wystarczylo koło i cześć nadkola odkrecic.
Jest taka szansa, że to może byc przyczyna. Do momentu wejścia wężyka w nadkole pod maską jest ok, a po odkęceniu nadkola wszystko się okaże. W najbliższy weekend się tym zajmę <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />, nie ma co gdybać tylko brać się za robotę!
hm no albo masz jakieś paprochy albo rzeczywiście pompka jedno co u siebie zauważyłem jeszcze
po wymianie zbiorniczka wraz z pompkami to,że z tylnej szyby pompka nie buczy leci sobie
strumień i to całkiem cichutko,a stara to buczała:)
No ja mam sedana, więc pompka jest tylko jedna. Na wiosnę się ją sprawdzi, może te śruby od nadkola (nigdy nie ruszane!) jakoś puszczą po solidnym użyciu odrdzewiacza... Może jakiś syf blokuje pompkę, nie wiadomo co poprzedni własciciel lał do zbiorniczka...
Byłem w mBanku i mi wyszło za to samo OC + AC + NW 1210. Przy czym AC było bardziej ograniczone
niż w Lukasbanku.
Wynika z tego, że w mBanku mają najtańsze OC. Trzeba tam mieć konto?
Coś ostatnio czerwone Zuzy nie mają szczęścia... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Współczuję
hm no dają raczej 4 strumienie,tak jak to było fabrycznie,mgiełkę chciałem zakładać z Hondy
W moim nawet jak podniosłem dysze maksymalnie do góry, to nawet na postoju strumienie dosięgają tylko najwyżej do połowy szyby... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
robiles to u siebie?? bo ja nie chce zbednej kasy wydawac.(niedlugo swift do sprzedania idzie)
bo jak sie okaze ze prog jest zbedny to dam do blacharza magika i zrobi to dobrze i ladnie.
nie bedzie nawet widac ze cos spawane.
Jeśli nic nie widać, a auto idzie do żyda to nic nie rób. Mądry kupujący zrozumie, a głupi się nie pozna <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Adam...gdzieś biją dzwony ale nie w tym kościele nie,że zakładają tylko sam się pytałem o te
dysze z Hondy jednak pomysł na razie nie wykonany,w nowej masce miałem już fajnie
wyregulowane dysze i zostawiłem,fakt faktem,że przy 120 biją już baardzo nisko ale to już
wina pompki
Ale nie dają te Twoje dysze mgiełki tylko cztery strumienie?
U mnie w 1.0 problemy były identyczne - powodem był zaworek PCV oraz malutka dziurka w
przewodziku podciśnieniowym w okolicach wtrysku Nie słyszysz czasem cichego syczenia przy
odpalonym silniku (oczywiście po otwarciu maski)?
Pozdr.
Zaworek trzeba sprawdzić czy działa, przewody podciśnieniowe przy wtrysku i może przy okazji sprawdzić sondę lambda
Już myślałem, że to coś poważniejszego, dźwięk jakbym miał tartak pod maską:)
Dodam że jak się już silnik nagrzeje to jakby rzadziej warczało, to mnie zmyliło!
Dzięki za info, mam nadzieję że to tylko kat?
Nie no tak głośno to u mnie nie było i przy innych obrotach... Sprawdź sobie te elementy o których pisałem żeby potem nie było, że poradziłem Ci olać ten problem. Najlepiej z kimś podjechać na kanał i jak pomocnik będzie utrzymywał obroty przy których słychac ten dźwięk Ty sprawdzisz sobie dokładnie co ten hałas generuje. Czasami długo można sprawdzać, bo dzwięk rozchodzi się po komorze silnika i wydaje się, że wszystko grzechocze. Najpierw sprawdź katalizator i osłonę kolektora wydechowego, a jak nie pomoże to zdejmij pasek wielorowkowy i zakręć kołem pasowym pompy wody i sprawdź czy łożysko jest w dobrym stanie (czy kręci się bez oporów i szumu).
Pzdr
mi też jeden sikał tak choćby nie mógł, przetkałęm go igłą i działa
Ja zdejmowałem spryskiwacze i przedmuchiwałem je sprężonym powietrzem, zaworek zwrotny też sprawdzałem i też w warunkach zimowych spryskiwacze działają jakby chciały a nie mogły... W takiej temperaturze otoczenia płyn zimowy jest trochę gęstszy niż w przypadku płynu letniego czy nawet wody w lato i to może byc przyczyna. W lato też w sumie nie było rewelacji co do działania sprysków, ale było trochę lepiej. Może pompka już nie jest tak skuteczna jak dawniej. Mam taką nową od Tico - orientuje się ktoś czy jest taka sama jak w Swifcie? Mógłbym sprawdzić sam, ale w związku z niemożliwością odkręcenia śrub od nadkoli wolę się upewnić zanim je poobcinam... A co do samych dysz spryskiwaczy to moim zdaniem mają one za duży przelot i pompka nie daje wystarczającego ciśnienia, żeby z dysz leciała mgiełka a nie strużka płynu. Ktoś na tym forum pisał kiedyś, że niektórzy swiftowcy zakładają dysze spryskiwaczy od jakiegoś modelu Hondy...
Czy ktoś na forum ma fabryczne spryskiwacze, które nie leją na szybę słabym strumieniem płynu tylko tak jak należy?
Witam.
Do rzeczy: Przy ok. 1400 obrotach słychać dziwne metaliczne dźwięki z okolic silnika,
dźwięki te podobne są do odgłosu krajzegi.
Myślałem że to jakaś blacha się poluzowała, ale nic nie namierzyłem co by mogło wydawać taki
odgłos.
Jeśli ktoś spotkał się już z czymś takim, to proszę o info co to może być.
Dzięki.
Dodam że jest to swift 1.3 99r. HB/5D
U mnie taki metaliczny dźwięk pojawia się przy ok. 2000 rpm. Sprawdzałem alternator, pompę wody i blachę osłaniającą kolektor wydechowy i nic. Okazało się, że ten dzwięk powoduje puszka katalizatora, który na wiosnę zamienię na atrapę (jeden element razem z rurą od kolektora aż do środkowego tłumika). Po przyciśnięciu kawałkiem deski puszki katalizatora od strony przodu auta ten dźwięk przy wspomnianych przeze mnie obrotach ustaje, więc nie mam się czym przejmować. Oby do wiosny <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Doskonale Ciebie rozumie Tylko mój problem polega na tym że musiałem gdzieś nim zahaczyć I
powoli łamie mi się rura przy środkowym wydechu I przydało by się z tym zrobić
Na allegro jest taka rurka z atrapą katalizatora (jest to zwykły tłumik), która idzie od kolektora do środkowego tłumika. Częściowo rozwiąże to Twoje problemy, dokup jeszcze środkowy tłumik i ędzie auto śmigać. Na badaniu technicznym nie będzie problemów i auto nie będzie głośniejsze <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Kupiłem w sobotę termostat JC kosztował całe 23zł, wykręciłem stary i się wkurzyłem
termostat nie dość że mój ma temp. 88 stopni C a ten który dali mi w sklepi 82 stopni, to na
dodatek jest mniejszy czyli pewnie od innego silnika
Juro jadę wymienić na inny.
Pytanie mam jeszcze jedno, przy rozkręcaniu uszczelka od obudowy termostatu totalnie się
rozpadła, czy kupuje się ją oddzielnie? czy też wystarczy trochę silikonu czerwonego dać ?
Kup uszczelkę, albo termostat, w którym będzie to w komplecie. Łatanie na silikon nigdy nie zadziała jak nowa uszczelka. Z układem chłodzenia nie ma żartów, wymiana uszczelki pod głowicą kosztuje... A co do problemów z autem to wymiana termostatu powinna je wyeliminować. Jeśli nie to możliwe, że masz taką awarię z uszczelką głowicy jaką miał kolega Mickey.
Masakra napisalem chyba ze 20 odp na kazda odp ktora dostalem Dopiero teraz widze ze ani jedna
sie nieukazała Posiadam to auto od roku zawsze tankuje tylko takie paliwo I problem niejest
związany napewno z paliwem POzatym jest to psełdo rajdowka ktora ma przyspieszony zapłon i
aby niepowstało spalanie stukowe to wlasnie dlatego leje tam takie a nie inne paliwo Kabli
niemam co zdejmowac bo auto odpala rewelacyjnie i po odpaleniu praca silnika jest bardzo
dobra nic nietarakuje nic nietrzesie utrzymuje stałe obroty Problem pojawia sie gdy
Gwałtownie depta sie gaz do spodu Jesli zrobi się to powoli to auto bez problemu wkreca sie
do odciecia zapłonu
Moim zdaniem albo pompa paliwa ma za mały wydatek, albo filtr paliwa jest przytkany i nie daje wystarczającej dawki paliwa i silnik przy depnięciu nie ma na czym pracować. Zresetuj komputer jeszcze na wszelki wypadek.