[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTi
-
Nie kuś bo takie żółte kupię
http://allegro.pl/ramki-ramka-pod-tablice-rejestr-chrom-kolor-polysk-i3657558038.html
Nie wiem, widzę że ramki z dowolnym napisem kosztują grosze tak więc jeśli nie stronę internetową to po prostu jakiś "swift klub" obok tego znaczki suzuki, serduszka i hello kitty czy coś to na przednią, bo na tylną oczywiście "louder than your mum last night"
-
A gdzie takie ramki z napisem kosztują grosze, jeśli chcesz kupić tylko 1 czy 2 komplety?
-
Na alledrogo chociażby?
-
Można kupić sam naklejany pasek z dowolnym nadrukiem, tańsza opcja jeżeli ktoś ma dobrą ramkę.
http://allegro.pl/listing/listing.php?string=naklejka+na+ramkę+&search_scope=automotive -
Można kupić sam
naklejany pasek z dowolnym nadrukiem, tańsza opcja jeżeli ktoś ma dobrą ramkę.
http://allegro.pl/listing/listing.php?string=naklejka+na+ramkę+&search_scope=automotiveJa sobie zamówię - "nie trąb, robim co możem"
-
Zimno jest swift zaczął gorzej zapalać długo trzeba kręcić i za 3 razem dopiero gdzieś załapuje, myślałem że to kwestia głębokiej rezerwy, ale po zatankowaniu nic się nie zmieniło. Jeszcze taki świst startującego odrzutowca niby standardowy ale jakby głośniejszy, choć nie jestem pewien bo po 2 tygodniowej przerwie po prostu nie pamiętam jak było wcześniej. 1150km po remoncie przejechane, trzeba by olej zmienić i poddać ostatecznej regulacji zwłaszcza że ssanie wariuje, wolne obroty ustawione na 1600 ale czasami spadają do 900 w zależności od humoru.
No nic przejechałem się dla sportu z 10km może zrobiłem tak zastanawiając się nad tym świstem stanąłem na poboczu myślę zgaszę zapalę może trybiki mu się poprzestawiają i będzie jakaś różnica, na spadki obrotów to pomaga (a w mercedesie np na stukające popychacze). No i nie zapaliłem bo akumulator nie miał siły, ładowania musi nie być, z popychu bez problemu, ale prądu tyle że wskazówka obrotomierza nawet nie drgnęła. Alternator świeżo po regeneracji za grube hajsy, mam nadzieję, że to może tylko któryś przewód no chyba że jakaś inna głupota muszę iść z miernikiem, ale ostatnio do niczego nie mam głowy
Ramek jeszcze nie zamówiłem a tablice czekają na odbiór
-
Alternator
świeżo po regeneracji za grube hajsy, mam nadzieję, że to może tylko któryś przewód
no chyba że jakaś inna głupota muszę iść z miernikiem, ale ostatnio do niczego nie
mam głowyTeż rok temu wyłożyłem kupę kasy na alternator+wymiana w audi. Pochodził 2 miechy i się [BIP]ł. Diagnoza taka że zwoje były pomalowane czarną farbą, dodatkowo poklejony szarym poxipolem. Mechanik twierdzi że kupił to w IC na co miał fakturę.
-
Też rok temu
wyłożyłem kupę kasy na alternator+wymiana w audi. Pochodził 2 miechy i się [BIP]ł.
Diagnoza taka że zwoje były pomalowane czarną farbą, dodatkowo poklejony szarym
poxipolem. Mechanik twierdzi że kupił to w IC na co miał fakturę.A zamiast szczotek były żyletki
Ach Ci nasi mechanicy
-
Hmm a to farba na zwojach przeszkadza?
Wyjąłem aku za widoku, okazało się że korek od jednej przegrody spie****ił, ale czy to może być powodem padnięcia?
-
Wcale nie przeszkadza jeżeli naprawę robi znajomy i wiem jak będzie wyglądało. Ale zdenerwowanie łapie jak myślisz ze masz środek nowy w starej obudowie. A się okazuje że wszystko jest stare i do tego fuszerka na max.
-
Hmm a to farba na
zwojach przeszkadza?
Wyjąłem aku za
widoku, okazało się że korek od jednej przegrody spie****ił, ale czy to może być
powodem padnięcia?bardzo możliwe , jedna cela bez wody destylowanej się zasiarczy od razu , a potem dojdzie do zwarcia płyt
-
Winny akumulator się okazał i faktycznie brak korka mu zaszkodził, przez to też tak kiepsko odpalał, na razie wsadziłem akumulator z mercedesa 60ah i kręci jak zły, swoją drogą dużo szybciej zapala niż na tamtym póki jeszcze był sprawny
-
Winny akumulator
się okazał i faktycznie brak korka mu zaszkodził, przez to też tak kiepsko odpalał,
na razie wsadziłem akumulator z mercedesa 60ah i kręci jak zły, swoją drogą dużo
szybciej zapala niż na tamtym póki jeszcze był sprawnyTak ale możesz z takim akumulatorem zajeździć alternator bo nas w GTi nigdy nie da Ci takiego prądu ładowania żeby naładować taki akumulator - max zalecane do GTi to chyba 47Ah - ja taki mam od chyba 5 lat (Centra Futura) i odpala praktycznie na dotyk - czasami go tylko podładuję w domu prostownikiem i od czasu do czasu dam ładowanie z funkcja odnowy akumulatora (ładowanie wyższym prądem 15.8V i doprowadzenie do kontrolowanego gazowania na płytach co nawet słychać) - prostownik Cetek MXS 5.0 jakby co (numer 1 według testów prostowników).
-
Tak ale możesz z
takim akumulatorem zajeździć alternator bo nas w GTi nigdy nie da Ci takiego prądu
ładowania żeby naładować taki akumulator - max zalecane do GTi to chyba 47Ah - ja
taki mam od chyba 5 lat (Centra Futura) i odpala praktycznie na dotyk - czasami go
tylko podładuję w domu prostownikiem i od czasu do czasu dam ładowanie z funkcja
odnowy akumulatora (ładowanie wyższym prądem 15.8V i doprowadzenie do kontrolowanego
gazowania na płytach co nawet słychać) - prostownik Cetek MXS 5.0 jakby co (numer 1
według testów prostowników).odwrotnie. Zajeździ akumulator a nie alternator Co do prostownika to tez właśnie kupiłem sobie C-teka .
-
prostownik Cetek MXS 5.0 jakby co (numer 1
według testów prostowników).ja mam XS7000 z funkcją supply - bardzo się przydaje jak gmeram w aucie, albo w rodzinniaku chcę aku podładować, a komp lubi się rozkodować ...
-
Swift umarł
W ostatnim czasie przy dodawaniu gazu zaczęło coś trzeszczeć, ze środka samochodu dźwięk był prawie niesłyszalny, tak jakby koło zapasowe obcierało się o blachę, z góry silnika też nic słychać nie było dopiero od dołu, coś jakby luz miało jakby było niedokręcone i zaczęło drgać i się obracać
Tak więc przestałem jeździć i miałem ustawić się z Mjeciem co by zdiagnozował, ale dzisiaj musiałem do biedry podjechać, wszystko bez problemu ale nadal chrobocze po czym wróciłem chciałem zapalić jeszcze co by dla was dźwięk nagrać silnik ładnie zakręcił i zdechł za moment i teraz tak cały czas... kręci złapie na ułamek sekundy i przestaje pracować
Także jutro do Mjecia na lince (dobrze że nie pojechałem tak, bo bym stanął może w szczerym polu gdzieś).
Sądząc po dźwięku, który nie jest stukaniem tylko trzeszczeniem czy innym chrobotaniem to nie panewka i na pewno też nie z głowicy się wydobywa
-
Znów szybciej stoi jak jeździ
Oby usterka okazała się jakąś pierdołą!
-
pewnie klin na wale poszedł którymś
-
Nie wiem mam nadzieję że jakaś głupota chociaz na dole silnika na prawde nie ma wiele rzeczy do zje**nia się, ehh składać drugi silnik było by nie fajnie
-
Swift umarł
W ostatnim czasie
przy dodawaniu gazu zaczęło coś trzeszczeć, ze środka samochodu dźwięk był prawie
niesłyszalny, tak jakby koło zapasowe obcierało się o blachę, z góry silnika też nic
słychać nie było dopiero od dołu, coś jakby luz miało jakby było niedokręcone i
zaczęło drgać i się obracaćA już mnie nastraszyłeś, że mocowanie wahacza chrupnęło