[moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33
-
Zbieżność robiłeś?
Niestety tak.
1500zł wydaje mi
się dużo dość..Chcesz to mogę Ci wypisać ile co kosztowało...
-
Nie, nie o to chodzi, żebym nie wierzył.
Ale mnie by było szkoda tyle kasy ładować
-
Ale mnie by było
szkoda tyle kasy ładowaćZżyłem się już z tym autem i co na to poradzisz?
A tak szczerze to Ty pewnie wcale nie wydałeś dużo pewnie przy tym jak palił Ci 10l/100km i wymieniałeś części, które były dobre. -
Jedni wydają setki złotych na swifta, inni tysiące, a niektórzy dziesiątki tysięcy
-
A tak szczerze to
Ty pewnie wcale nie wydałeś dużo pewnie przy tym jak palił Ci 10l/100km i
wymieniałeś części, które były dobre.Żeby 10 palił
a niektóre częsci wymienione na zapas, sonda prędzej czy później też by się pewnie wysypała
chciałem kupować różne rzeczy jeszcze niedawno - fotele kubełkowe, alufelgi ale..
wole odkładać na nowe auto -
a u mnie piasty z litra leżą w garażu tak samo zwrotnice. a piastę to on Ci pewnie rozwalił, bo niemożliwe dla mnie zeby była uszkodzona. widziałeś jak wyglądała ? co to znaczy regenerować ?
-
co to znaczy
regenerować ?Coś mi się wydaję, że w tym przypadku jest to synonim słowa naciągać
-
dokładnie, nie da sie uszkodzić piasty łożyskiem no chyba ze sie podczas jazdy rozpadło na kawałki, Pan Heniu mógł sie pokusić o użycie prasy do wyjecia łozyska ale wybrał inne rozwiązanie i takie sa skutki.
-
nie do konca jest tak jak mowisz ze się prasą łożysko ściąga. bo zbija się pierścien zewnętrzy ze zwrotnicą, a z piasty w imadle delikatnie wybija się pierścień wewnętrzny. pomaga zrobienie delikatnego nacięcia pod katem za pomocą szlifierki. Pierścień zewnętrzny oczywiście na prasie.
-
Chcesz to mogę Ci wypisać ile co kosztowało...
Mi wypisz
A co do mechaników to nie odwiedzam zbyt często
Ale jeśli coś trzeba to robię sam i dobrze na tym wychodzę
(wymieniałem klocki, tarcze, wahacz, łączniki stabilizatora, olej, filtry, konserwacja, parownik gazu + regulacja gazu)A jak nie jestem w stanie sam zrobić to udaję się do doświadczonego mechanika pracującego na stacji kontroli pojazdów i nikt inny mi nie naprawia prócz niego.
(przewód hamulcowy, regulacja zaworów)Podsumowując - radzę znaleźć sobie dobrego, doświadczonego mechanika.
-
a piastę to on Ci
pewnie rozwalił, bo niemożliwe dla mnie zeby była uszkodzona. widziałeś jak wyglądała ? > co to znaczy regenerować ?Powiedział, że piasty "pozbijali" (porobili w nich małe dołki/rowki) i wtedy "spuchły" i dało się normalnie zamontować łożyska.
Piszę jak mi to wytłumaczył, więc nie czepiajcie się jak coś pokiełbasiłem...nie do konca jest
tak jak mowisz ze się prasą łożysko ściąga. bo zbija się pierścien zewnętrzy ze
zwrotnicą, a z piasty w imadle delikatnie wybija się pierścień wewnętrzny. pomaga
zrobienie delikatnego nacięcia pod katem za pomocą szlifierki. Pierścień zewnętrzny
oczywiście na prasie.No właśnie podobno łożysko było tak zniszczone, że zeszło z piasty praktycznie ręką.
-
Ze CO?
obie piasty tak ci zrobili ? przeciez przez to wspolosiowosc ze zwratnica sie zmieni. gdyby ci łozysko z piasty reka schodziło to dawno by ci koła odleciały wg mnie. nie chce mi sie w to wierzyc ze obie tak piasty miales....
-
A co do mechaników
to nie odwiedzam zbyt często
Ale jeśli coś
trzeba to robię sam i dobrze na tym wychodzęDokładnie, sam się naciąłem na mechanikach, już nie mówię o tym, ile czasu im to zajmowało.
A tak podjadę do znajomka i za po południe wymieniliśmy połowe przegnitych przewodów hamulcowych.
Generalnie w którymś momencie stwierdziłem, że przy tak mało zaawansowanej budowie tego samochodu, można podłubać samemu, szkoda kasy na mechaniorów, lepiej wachy zalać -
Mi wypisz
Już piszę:
- przeguby GSP - 260 zł (14.12.2012)
- wymiana przegubów - 160 zł (14.12.2012)
- uszczelnienie miski olejowej - 100 zł (14.12.2012)
- wahacze YAMATO - 340 zł (22.12.2012)
- wymiana wahaczy - 140 zł (22.12.2012)
- zbieżność - 80 zł (22.12.2012)
- łożyska Ruville - 260 zł (11.02.2013)
- wymiana łożysk - 160 zł (11.02.2013)
- "regeneracja" piast - 80 zł (11.02.2013)
Suma: 1580 zł
A co do mechaników
to nie odwiedzam zbyt częstoTeż bym tak chciał...
Ale jeśli coś
trzeba to robię sam i dobrze na tym wychodzę
(wymieniałem
klocki, tarcze, wahacz, łączniki stabilizatora, olej, filtry, konserwacja, parownik
gazu + regulacja gazu)Nie mam gdzie i z kim.
Podsumowując -
radzę znaleźć sobie dobrego, doświadczonego mechanika.Właśnie do nich poszedłem po warsztacie, który mi kilka rzeczy schrzanił (ukręcenie śruby od wlewu oleju do skrzyni biegów, zbyt mocne dokręcenie pewnej części w rozrządzie co skutkowało zniszczeniem simeringu górnego).
-
Ze CO?
Tak mi powiedzieli.
obie piasty tak ci
zrobili ?Podobno tak.
-
A generalnie jak podłoga BPX u Ciebie wygląda?
Bo skoro tak inwestujesz, to raczej jest ładnie -
jak kiedyś bd w gostyninie, a ty bd chciał bardzo dobre piasty to finansowo się dogadamy. same piasty ci sprzedam.
-
Radzę ci zmień warsztat, ceny z kosmosu
-
Nie mam gdzie i z kim.
Klocki, tarcze, łączniki stabilizatora, olej, filtry, parownik gazu + regulacja gazu
To wszystko sam, bez niczyjej pomocy, bez kanału ani nawet garażu.Wahacz i konserwacja u znajomego na kanale z jego pomocą.
Gdybym ze wszystkim jeździł do mechanika to nawet przy jego niskich cenach usług i po znajomości byłoby kiepsko z moimi ubogimi funduszami
-
A generalnie jak
podłoga BPX u Ciebie wygląda?Podłoga chyba dobrze, bo Flinstonów jeszcze nie miałem...