[moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33
-
@pacior napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
Ile Cię ta przyjemność kosztowała??
W sensie zbieżność czy naprawa skrzyni? :P
Zastanawiam się co ma zbieżność do wyjmowania skrzyni biegów 🤔 coś ewidentnie musieli spierdzielic 🙁
Jak zmieniałem w zeszłym roku półosie to zbieżność też powiedziała "pa pa"... :/ A tu dodatkowo rozpinali końcówki drążków kierowniczych, ale po co to za cholerę nie wiem?
-
@pacior napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
@bpx33 pytam o koszt naprawy skrzyni 😀
1300 ziko :(
Nawet jakby wypieli końcówki to nic nie powinno się przestawić..
Ale się przestawiło niestety. :/
Zrobił się zbieżny na obydwóch kołach + krzywa kierownica. -
@bpx33 napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
@pacior napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
@bpx33 pytam o koszt naprawy skrzyni 😀
1300 ziko :(
Nawet jakby wypieli końcówki to nic nie powinno się przestawić..
Ale się przestawiło niestety. :/
Zrobił się zbieżny na obydwóch kołach + krzywa kierownica.Cena jakiej się spodziewałem 🙁 ciekawe czy taki remont jest trudny, pewnie bym się podjoł samodzielnej naprawy nawet jakbym miał podobną kwotę wydać na narzędzia 😅
Nie mogę pojąć jak mogli zepsuć zbieżność, nie wspominając o tym że oddali w takim stanie 😒
Może zamiast wypiąć końcówki to rozkręcali na drążkach żeby mieć więcej miejsca by przegub ze zwrotnicy wyskoczył 🤔🤔 oby to nie były mocowania wahaczy 😅 -
@pacior napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
Nie mogę pojąć jak mogli zepsuć zbieżność, nie wspominając o tym że oddali w takim stanie 😒
Typowe polskie warsztaty... Jedno naprawią, drugie zepsują. :(
-
@pacior palnik, ściągacze, paręnaście szczypiec do zegerów, uszczelniacze pod daną skrzynię, łożyska, prasa. Łogiń :)
-
Napraw ciąg dalszy... :(
Będąc w ostatni weekend na wyjeździe zacząłem słyszeć jakieś dziwne dźwięki.
Postój, włączony silnik i wolne obroty.
Z wciśniętym sprzęgłem cisza, a przy puszczonym jakieś takie rzężenie/świszczenie coś w ten deseń.
Podjechałem dziś do warsztatu i mechanik stwierdził, że to uszkodzone łożysko oporowe. :/ Potem byłem jeszcze w drugim warsztacie pytać o koszt wymiany sprzęgła i wszyscy się dziwią, że podczas naprawy skrzyni tego nie zauważyli i od razu nie wymienili sprzęgła.
Eh! Jak nie urok to sraczka... -
@bpx33 napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
Napraw ciąg dalszy... :(
Będąc w ostatni weekend na wyjeździe zacząłem słyszeć jakieś dziwne dźwięki.
Postój, włączony silnik i wolne obroty.
Z wciśniętym sprzęgłem cisza, a przy puszczonym jakieś takie rzężenie/świszczenie coś w ten deseń.Ciesz się, że to stary wóz i dwumasy nie ma :P
Podjechałem dziś do warsztatu i mechanik stwierdził, że to uszkodzone łożysko oporowe. :/ Potem byłem jeszcze w drugim warsztacie pytać o koszt wymiany sprzęgła i wszyscy się dziwią, że podczas naprawy skrzyni tego nie zauważyli i od razu nie wymienili sprzęgła.
To akurat fakt, skrzynia była wyjęta to powinni sprawdzić to i ew. wymienić od razu...
-
@gooral napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
Ciesz się, że to stary wóz i dwumasy nie ma :P
Nie kupiłbym auta z dwumasą. A jakbym jakimś cudem takowy miał i by się sypnęła to opchnąłbym do żyda bez zawahania... :P
To akurat fakt, skrzynia była wyjęta to powinni sprawdzić to i ew. wymienić od razu...
Jedyne na co "narzekali" to, że docisk się kończy. O łożysku nic nie mówili... :(
Moje poprzednie sprzęgło (Valeo) wytrzymało 10 lat. Obecne (Nexus) raptem 1,5 roku. Pytanie ile w tym lichej jakości Nexusa, a ile po prostu skracania żywotności produktu...
No i jeszcze ciekawostka tematyczna. 11 lat temu za kompletne sprzęgło Valeo zapłaciłem 360 zł. Obecnie takie samo kosztuje już ok. 780 zł. :O Teraz w cenie ok. 330 zł mamy tylko Nexusa.
Jest jeszcze LUK (i pewnie na to się zdecyduję) za ok. 460 zł. Do Nexusa straciłem zaufanie. -
@bpx33 a samego łożyska nie wystarczy wymienić? Sprzęgło po 1,5 roku powinno być w super stanie a łożysko pewnie znajdziesz w okolicy 50zł.
Ps. Czy przed naprawą skrzyni łożysko dawało już znać o sobie? Choćby gdy było chłodniej?
Ps. A są jakieś mocno egzotyczne zestawy sprzęgła? Mi ostatnim razem kupując docisk do Musso firmy Japko trafił się oryginalny Ssangyong 😉
-
@bpx33 napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
@gooral napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
Ciesz się, że to stary wóz i dwumasy nie ma :P
Nie kupiłbym auta z dwumasą. A jakbym jakimś cudem takowy miał i by się sypnęła to opchnąłbym do żyda bez zawahania... :P
No to wybór miałbyś mocno okrojony ;) Ja już w mondeo w UK robiłem dwumase (jakiś gamoń zrobił całe sprzęgło bez dwumasy - pewnie po prostu ciął koszta, a finał był taki, że dwumasa nagle zaczęła tak rzęzić, że nie da się tego opisać.
W Saabie też wiem, że mnie to prędzej czy później czeka - zimą przy sporych mrozach lubi się czasem odezwać, póki nie pada do końca to nie tykam tego, bo też trzeba będzie całe sprzęgło robić. Może uda się do tego czasu auto zmienić xdJedyne na co "narzekali" to, że docisk się kończy. O łożysku nic nie mówili... :(
No to super specjaliści, takie to właśnie przeboje z mechaniorami u nas w kraju.
-
@pacior napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
@bpx33 a samego łożyska nie wystarczy wymienić?
Teoretycznie tak, a praktycznie trochę bez sensu.
Wymienię samo łożysko i za miesiąc padnie wspomniany już docisk i znowu będę ładował hajs w zrzucanie skrzyni. :/Sprzęgło po 1,5 roku powinno być w super stanie a łożysko pewnie znajdziesz w okolicy 50zł.
Ponoć nie jest. Przy remoncie sprzęgła bąkali coś o słabym docisku... :(
Ps. Czy przed naprawą skrzyni łożysko dawało już znać o sobie? Choćby gdy było chłodniej?
Nie
Ps. A są jakieś mocno egzotyczne zestawy sprzęgła? Mi ostatnim razem kupując docisk do Musso firmy Japko trafił się oryginalny Ssangyong 😉
Nie będę ryzykował zakupu sprzęgła na własny koszt, bo jak już wszystko zrzucą i okaże się, że nie pasuje to zablokuję sobie auto w serwisie. Potem jeszcze będę musiał bawić się ze zwrotem go na własny koszt i czekać aż łaskawie zwrócą mi pieniądze (zablokuję sobie i tak skromny już budżet).
-
@gooral napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
No to wybór miałbyś mocno okrojony ;)
I tak nie zanosi się w najbliższych kilku latach, że będę coś nowego kupował. ;)
A jak już się zdecyduję to i tak pewnie nic nie kupię, bo mam za duże wymagania i każde auto, które nie będzie wyglądało jak moje (w sensie zadbania) będzie skreślone na starcie... XD -
@bpx33 to ile kilometrów zrobiłeś że docisk już jest zużyty? 🤔 Rzeczywiście lepiej nie kupuj kompletu, może okaże się niepotrzebny w ocenie mechanika który się tym zajmie i zmieni tylko wspomniane łożysko ( nie mogę pojąć że taki tam docisk pada tak szybko) 🙄
-
@pacior napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
@bpx33 to ile kilometrów zrobiłeś że docisk już jest zużyty? 🤔
Też mnie to zastanawia, chyba, że wcześniej docisk nie był zmieniany?
Rzeczywiście lepiej nie kupuj kompletu, może okaże się niepotrzebny w ocenie mechanika który się tym zajmie i zmieni tylko wspomniane łożysko ( nie mogę pojąć że taki tam docisk pada tak szybko) 🙄
Z tego co zrozumiałem @BPX33 chyba chce żeby to warsztat, w którym będzie robił auto kupił części.
-
@BPX33 Z tego co pamiętam, to coś grzebałeś przy lince sprzęgła, może jeździłeś z podciągniętą linką, mogłeś zużyć docisk, a łożysko wręcz przegrzać.
-
@pacior napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
@bpx33 to ile kilometrów zrobiłeś że docisk już jest zużyty? 🤔
Ok. 28,5 tys. km
@gooral napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
Też mnie to zastanawia, chyba, że wcześniej docisk nie był zmieniany?
Zapłaciłem za kompletne sprzęgło.
Z tego co zrozumiałem @BPX33 chyba chce żeby to warsztat, w którym będzie robił auto kupił części.
Dokładnie. No chyba, że ktoś da mi gwarancję na piśmie, że będzie pasować i nie będę musiał zwracać. :P
@likaon napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
@BPX33 Z tego co pamiętam, to coś grzebałeś przy lince sprzęgła, może jeździłeś z podciągniętą linką, mogłeś zużyć docisk, a łożysko wręcz przegrzać.
Grzebałem tuż po wymianie, ale prawie od razu wróciłem do punktu wyjścia.
Teraz po naprawie skrzyni linka była podciągnięta (podobno po to, żeby nie zgrzytał wsteczny przy wbijaniu), ale też ją luzowałem, bo było słychać rzężenie podczas dojeżdżania do skrzyżowania z wciśniętym sprzęgłem.
Obecnie jest w połowie między tym co było przed naprawą skrzyni, a tym co było wcześniej.
Czy to możliwe, że przez zbyt podciągniętą linkę "zajechałem" łożysko na dystansie ok. 400 km? -
@bpx33 napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
Czy to możliwe, że przez zbyt podciągniętą linkę "zajechałem" łożysko na dystansie ok. 400 km?
Hmm, teoretycznie jest taka możliwość.
Oj coś mi się wydaje że mocno nie popisali się przy tym remoncie skrzyni 😒
Tak przy okazji.. jaki olej zalali? -
@bpx33 albo podciągnęli, bo jorgneli się że łożysko zdycha. Ciężka sprawa.
-
@pacior napisał w [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33:
Oj coś mi się wydaje że mocno nie popisali się przy tym remoncie skrzyni 😒
Szczęścia do warsztatów (wszelkiej maści!) to ja niestety nie mam... :(
Tak przy okazji.. jaki olej zalali?
75W80 jakiś oplowski ponoć, ale co faktycznie to tylko oni wiedzą...