[moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33
-
No to jak pisałem tak trza zrobić, ale żeby lepiej było widać różnicę dam od razu dwa zdjęcia (udało się nawet zrobić fotkę dokładnie w tym samym miejscu ):
No i jak? Przestaniecie mi wreszcie gadać o kozach? Jeśli nie to zacznę Was nazywać kozojeb... sami wiecie co!
Po kilku krótszych i dalszych wypadach stwierdzam jedno...
...jest w cholerę miękko!
Normalnie taki kanapowóz się teraz zrobił, że hej.A na dniach wpadają wreszcie upragnione, wyczekane i wypieszczone elektryczne szybki!
-
No, wreszcie to jakoś wygląda, jeszcze 1.0 turbo swap z Kanady, grzane fotele, klima, pakiet GTi + FOCHa, tylna środkowa lotka, przednie lampy kwadratowe, tylne jakieś USa i chyba to na tyle
-
jeszcze 1.0 turbo swap z Kanady, grzane fotele, klima, pakiet GTi +
FOCHa, tylna środkowa lotka, przednie lampy kwadratowe, tylne jakieś USa i chyba
to na tyleTo może zostać.
Ale Panie kiedy to... A ile piniendzów na to trza... -
No, wreszcie to
jakoś wygląda, jeszcze 1.0 turbo swap z Kanady, grzane fotele, klima, pakiet GTi +
FOCHa, tylna środkowa lotka, przednie lampy kwadratowe, tylne jakieś USa i chyba to
na tyleResztę załatwi rdza
Kompletne turbo do 1.0 około 4k pln?? Kiedyś widziałem jakiś kit w tej cenie.. -
Kompletne turbo do
1.0 około 4k pln?? Kiedyś widziałem jakiś kit w tej cenie..To nie chodzi o turbo do 1.0 tylko o zestaw silnik+turbo, które latały normalnie w amerykańskich wersjach Swifta. Taki "zestawik" wypluwał w standardzie już całkiem przyjemne 75KM. A gdyby to trochę grzebnąć...
-
To nie chodzi o
turbo do 1.0 tylko o zestaw silnik+turbo, które latały normalnie w amerykańskich
wersjach Swifta. Taki "zestawik" wypluwał w standardzie już całkiem przyjemne
75KM. A gdyby to trochę grzebnąć...Kupić motor od GTi, zeswapować i masz więcej HP, i ile mniejsze koszta
Wiem wiem, zaraz pewnie będzie mowa, że swapowanych GTi jak psów o imieniu burek a 1.0 Turbo jeszcze ori to rarytasik, ale chyba koszta przewyższają racjonalność tego pomysłu -
swap 1.0T-500$+shipping, nie takie rzeczy już sprowadzałem
Co do GTi..., silnik jak znajdziesz za 1000 to i tak do remontu, 3k to pewnie na miękko wyjdzie aby mieć sprawne GTi, ludzie dbają o 1.0T więc co kto woli i na co go stać
Równie dobrze można pomyśleć o silnikach: 1.3 16v sohc, 1.3 8v, 1.6, 1.8 -
No to niech BPX płaci za paletę z USA to i ja coś se ściągnę przy okazji i nawet dorzucę ze 100$ do wysyłki
-
Żeby nie było, że Suzek już na złomie. Żyje, ma się w miarę dobrze (wiadomo ruda go strasznie polubiła ) i dziś na pierwszy ogień poszła wymiana skrzyni i półosi w związku z notorycznym buczeniem z prawej części auta.
Niestety buczenie nie ustało (mam farta jak cholera, bo jeszcze nigdy nie udało się zdiagnozować poważniejszej usterki za pierwszym razem ). No i teraz pytanie do obeznanych nieco bardziej w temacie: Co to może być???
Od razu napiszę, że nie jest to na pewno łożysko w kole, bo było wymienione i nic! Dźwięk jest bardzo podobny do zepsutego łożyska i mam wrażenie, że podczas hamowania z prędkości 60 km/h i więcej do jakichś 20 km/h buczenie się nasila. Ma ktoś jakiś pomysł, bo mi się już skończyły... Z góry dzięki za pomoc!Najbliższe plany to wymiana spróchniałego prawego błotnika na nowy używany.
-
A może masz dziurę w nadkolu i jak hamujesz to buda nurkuje, opona zbliża się do dziury i wyje? I ja się teraz nie śmieję, zerknij pod dywanik przy nadkolu. Może sprzęgło wyje? Hamowałeś z wciśniętym sprzęgłem czy bez ?
Szukaj dalej, a może to rezonator ? Albo rezonator wibruje, pamiętam że był ruszany jak były wymieniane silniczki od lamp.
Co do błotników nie chcesz fioletowych ? Bo będę reanimował białe. -
Może sprzęgło wyje?
Hamowałeś z wciśniętym sprzęgłem czy bez ?Wycie występuje niezależnie od tego czy sprzęgło wciśnięte czy nie, także to nie to.
Szukaj dalej, a
może to rezonator ? Albo rezonator wibruje, pamiętam że był ruszany jak były
wymieniane silniczki od lamp.To na pewno nie to, bo wycie jest czysto mechaniczne. Dźwięk jest bardzo zbliżony do łożyska.
Co do błotników nie
chcesz fioletowych ? Bo będę reanimował białe.Będę miał na dniach (chyba jutro) zielony, ale jak go troszkę poprawię (minimalna rdza na wewnętrznej stronie) to byłbym zainteresowany Twoją pomocą w montażu, jeśli nadal urzędujesz na Ursynowie i znalazłbyś dla mnie trochę czasu po pracy. Dasz radę?
Obecnie bywam codziennie w okolicy miejsca Twojego zamieszkania.P.S. Chłopaki rajdowcy (Toydols, Erde) może Wy macie jakieś pomysły jeśli to czytacie???
-
Dam radę za odpowiednią opłatą pińćset Do końca miesiąca mam garaż.
-
P.S. Chłopaki
rajdowcy (Toydols, Erde) może Wy macie jakieś pomysły jeśli to
czytacie???A jak hamujesz mocniej to dźwięk się zmienia / ustaje?
Osłona blaszana za tarczą obciera? Ograniczniki klocka hamulcowego szurają?
Prowadnica hamulca ma duże luzy i hałasuje?Spróbuj podnieść to jedno koło w górę na lewarku - jedna osoba wsiada do auta i na biegu się rozpędza a druga nasłuchuje skąd dochodzi hałas
-
A jak hamujesz
mocniej to dźwięk się zmienia / ustaje?Nie słychać różnicy.
Osłona blaszana za
tarczą obciera? Ograniczniki klocka hamulcowego szurają?
Prowadnica hamulca
ma duże luzy i hałasuje?To raczej nic z hamulcami, bo tu tak jak sam piszesz byłaby raczej kwestia szurania, a to jest takie mechaniczne buczenie.
Spróbuj podnieść to
jedno koło w górę na lewarku - jedna osoba wsiada do auta i na biegu się rozpędza a
druga nasłuchuje skąd dochodzi hałasNo będę musiał spróbować z likaonem jak się spotkamy.
-
O, litrówę do odciny pocisnę
-
O, litrówę do
odciny pocisnęA ciśnij i tak nie będzie słychać przez to buczenie...
-
Ok kolejne info może ktoś coś z tego wyciągnie więcej.
Jadąc szybko w prawym zakręcie przy odelżeniu tegoż koła buczenie się zintensyfikowało.No i jeszcze jedna informacja, bardziej ciekawostka dla wszystkich zmieniających skrzynie biegów lub czujniki wstecznego w nich! Czujnik wstecznego ze skrzyni Mk IV nie działa w skrzyni z Mk V. Oba czujniki są sprawne, da się je zamiennie montować, ale działają jedynie w "swoich" skrzyniach!
-
Łożysko.
-
Łożysko.
Czytaj wyżej. To nie łożysko.
-
Mówisz że nie łożysko, ale obstawiałbym jednak łożysko, ewentualnie może z piastą jest coś nie tak.