Pochwal się swoim Fiatem
-
A oto i ono tuż po zakupie <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Polepszone buciki <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Na bocznej drodze (inne buciki, ale mi się nie spodobały - założone tylko na czas przerabiania oryginalnych <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )
-
Po wykupieniu recepty od okulisty <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Ale fotkę zawsze możesz dać, jako pionier wątku
Wolę się Mondkiem pochwalić niż Sieną <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Wolę się Mondkiem pochwalić niż Sieną
Też na F, dawaj <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Też na F, dawaj
Co najciekawsze trzecie auto też na "F" <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Laguna Kombi <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Po wykupieniu recepty od okulisty
Jednak wziąłeś ? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Fajny, chociaż biały. Często myjesz? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Po wykupieniu recepty od okulisty
Wyglądają całkiem, całkiem... <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> A jak z jakością świecenia?
-
Fajny, chociaż biały. Często myjesz?
Ze względu na stałe miejsce parkingowe na wprost kałuży <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> ni ebardzo mam ochotę na codzienne mycie. Ale póki co i tak lakier wymaga polerki więc zwykłe mycie i tak nie daje mi pełnej satysfakcji <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
W każdym razie rzadziej niż raz w tygodniu, chyba że ma jakieś plamy od ptaków lub błota, a nie jest po prostu zakurzony.Wyglądają całkiem, całkiem... A jak z jakością świecenia?
O niebo lepsze od "oryginałów" - były dwóch róznych firm, oba nieszczelne, w środku brudne soczewki, jeden reflektor mocno zapleśniały. Więc jestem zadowolony z wymiany <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Jednak wziąłeś ?
Jak widać <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Całą wypłatę przepuściłem <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Nie zaspamiajmy mu wątku
21 - postów, jak narazie 1 fiat <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
[color:"blue"] Żeby nie było że 21 postów a jeden Fiat.
Oto mój były Fiat Uno 1.0 Fire Van rocznik 1996.
W aucie wywaliłem kratę i polakierowałem lusterka, podszybie, zderzaki.
Teraz jeździ gdzieś w rzeszowskim -
[color:"blue"] Miałem jeszcze kiedyś taki wehikuł. Rocznik też 1996 ale jego drugie imię to była korozja.
Kupił go gość co rozwoził pizzę. Po 2 mieś tak się śpieszył z pizzą że na zakręcie się przewrócił? -
Miałem jeszcze kiedyś taki wehikuł. Rocznik też 1996 ale jego drugie imię to była korozja.
Kupił go gość co rozwoził pizzę. Po 2 mieś tak się śpieszył z pizzą że na zakręcie się
przewrócił?Pewnie chciał dowieźć ciepłą <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Pewnie chciał dowieźć ciepłą
[color:"blue"]A mawiają śpiesz się powoli <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
A mawiają śpiesz się powoli
Festina Lente <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
To i ja dorzucę swoje "3 grosze" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
W swoim życiu miałem Fiaty:
-
126p 1984r, pomarańczowy- Korozja Edition tak jak kolegi Sholka (niestety fotek brak, buda z zewnątrz w dobrym stanie, wszystko co niewidoczne zardzewiało, zacinający się pedał gazu "cruise control" oraz elektryka robiona z dziesiątków połączonych kabli przez poprzedniego właściciela <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> ), jeździł licznikowe 118km/h <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
125p ME 1988r, szary(prawie "Millenium Edition" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ) - fotek brak, silnik 1.5 Fiatowski, po lekkim spaleniu komory silnika (pękł wężyk z paliwem i polało się na rurę wydechową), ale nadal jeździł. Śmigał licznikowe 150km/h a bak opróżniał w 5 minut do sucha <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Fiat Panda 0.9L, 1984r, czerwień ferrari <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />(fotek brak) stan masakrycznie tragiczny, nawet drążek zmiany biegów urwał się i podskakiwał "radośnie" po jezdni <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Raz rozpędziłem toto do 100km/h z górki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Fiat 125p ME, 1990r, wiśniowy, silnik Poloneza, pierwsze moje auto z LPG, palił po moich regulacjach 20L gazu, miał przerdzewiałą podłogę na wylot tak, że resor wpadł do środka do samochodu, po "naprawie hamulców" u pseudomechanika miałem nim stłuczkę, wcisnąłem hamulec i wjechałem w tył ciężarówki <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Co do prędkości to max 130km/h jeździł. Słaba jakość zdjęcia - robione SE T610.
-
-
Miałem jeszcze kiedyś taki wehikuł.
ja nim chyba kiedys jechalem
-
ja nim chyba kiedys jechalem
[color:"blue"] Kliknij se