[moje auto] Subaru Justy mk2
-
mareknapisał 22 paź 2011, 18:29 ostatnio edytowany przez marek 11 wrz 2016, 16:01
Piękny piesek Chłopczyk czy dziewczynka? Nie widzę "przyrodzenia" IMO chłopczyk
-
dawcy Użytkownik archiwalnynapisał 27 sty 2012, 17:31 ostatnio edytowany przez dawcy 11 wrz 2016, 16:01
-
MOKRY Użytkownik archiwalnynapisał 28 sty 2012, 07:34 ostatnio edytowany przez MOKRY 11 wrz 2016, 16:01
-
ubek19 Użytkownik archiwalnynapisał 28 sty 2012, 09:31 ostatnio edytowany przez ubek19 11 wrz 2016, 16:01
na żołto i na niebiesko
a co z dolotem jest nie tak?
-
dawcy Użytkownik archiwalnynapisał 28 sty 2012, 13:38 ostatnio edytowany przez dawcy 11 wrz 2016, 16:01
Rurka między AFM a BLOSem mi sie nie podoba. Trzeba kupić silikonową, tylko się zastanawiam czy 90st czy 45st kolano. Bliżej 90st tam jest.
-
dawcy Użytkownik archiwalnynapisał 31 sty 2012, 18:27 ostatnio edytowany przez dawcy 11 wrz 2016, 16:01
Zafundowałem Justynie nowe buty:
Kłopot tylko w tym, że opona jest kapkę szeroka, 205/50 R15 a felga ma ET38. Pytanie teraz czy to wejdzie i czy nie będzie o nadkola haczyć. Kołka jeździły w SS GTi, są to OZ model "Route". W bardzo fajnym są stanie, nawet na tych oponach jeszcze pojeździ.
Edit: będę miał na handel swoje stare letnie kółka (14"), komplet z oponami, same felgi alu, lub same opony.
-
ZureX Użytkownik archiwalnynapisał 31 sty 2012, 19:39 ostatnio edytowany przez ZureX 11 wrz 2016, 16:01
obcierać będą aż miło w tyle jeszcze jak ty masz glebe to już nie mówię.
-
plastekk Użytkownik archiwalnynapisał 31 sty 2012, 19:42 ostatnio edytowany przez plastekk 11 wrz 2016, 16:01
5d z tylu ma też mniej miejsca..
zakładaj tam 195/45 albo polaczenie komfortu z wygladem czyli 185/55
szkoda ze te felgi sa takie szerokie - 7 cali to juz sporo
-
dawcy Użytkownik archiwalnynapisał 31 sty 2012, 21:07 ostatnio edytowany przez dawcy 11 wrz 2016, 16:01
Tak też myślałem, ale i tak przymiarkę zrobię. Mam jeszcze sprężyny z justyny, mogę je zawsze dać skrócić i utwardzić na określony wymiar. Zobaczymy jak sie to tam rozwinie.
-
dawidczaju Użytkownik archiwalnynapisał 31 sty 2012, 22:30 ostatnio edytowany przez dawidczaju 11 wrz 2016, 16:01
Jakby co to piszę się na Twoje obecne spreżyny
Co do kółeczek to mozna zawsze zagiąć nadkola ;p -
dawcy Użytkownik archiwalnynapisał 31 sty 2012, 22:43 ostatnio edytowany przez dawcy 11 wrz 2016, 16:01
ET tych felg jest takie samo jak przy Ronalach 14", z tym że te są o cal szersze. Opony dwie mają rozmiar 205/50 i dwie 195/55 R15. Więc te węższe może do przodu, a szersze do tyłu. Jutro zrobię przymiarkę czy to w ogóle sens ma jakikolwiek.
-
Colin Użytkownik archiwalnynapisał 1 lut 2012, 06:10 ostatnio edytowany przez Colin 11 wrz 2016, 16:01
Ale w napedzie 4x4 musza byc identyczne opony na kazdej osi, chyba ze Ci 4x4 potrzebne jako balast z tylu.
-
dawcy Użytkownik archiwalnynapisał 1 lut 2012, 08:53 ostatnio edytowany przez dawcy 11 wrz 2016, 16:01
Wiem wiem, na lato bym jeździł tylko z przednim, tył bym odłączył. Poza tym i tak chyba będę zmuszony kupić opony więc będą identyczne.
-
dawcy Użytkownik archiwalnynapisał 2 lut 2012, 19:08 ostatnio edytowany przez dawcy 11 wrz 2016, 16:01
Minus 30stC i justyna nie odpaliła. Ale problem nie jest po stronie aku bo ten jest nowy, poza tym wszystko inne działa. Ale po przekręceniu kluczyka nie ma reakcji ze strony rozrusznika w ogóle. Stąd pytanie: skąd leci sygnał na automat rozrusznika? Jest po drodze przekaźnik jakiś który mógł zamarznąć? Czy po prostu komputerowi zimno i zarządził sen zimowy ? Analizowałem schemat elektryczny tak po szybkości i trop mi sie urwał na "A/C coupler" czyli jakaś "wtyczka" ale od czego to nie wiem. Jakieś pomysły? Mógł zamarznąć automat albo wirnik w rozruszniku? Bo prąd wydaje mi się do cewki dolatuje (przygasające kontrolki). Dzięki za odp
-
Colin Użytkownik archiwalnynapisał 2 lut 2012, 21:00 ostatnio edytowany przez Colin 11 wrz 2016, 16:01
Raczej nie powinno byc przekaznika po drodze - zwykle ze stacyjki idzie prosto przewod na automat. Jak kontrolki przygasaja to raczej moze byc problem z samym rozrusznikiem.
-
przemo90lodz Użytkownik archiwalnynapisał 2 lut 2012, 23:14 ostatnio edytowany przez przemo90lodz 11 wrz 2016, 16:01
Raczej nie powinno
byc przekaznika po drodze - zwykle ze stacyjki idzie prosto przewod na automat. Jak
kontrolki przygasaja to raczej moze byc problem z samym rozrusznikiem.Miałem podobną sytuacje u siebie w 1.3 8v, problem był taki, że raz palił raz nie, a potem już w ogóle nie było reakcji na przekręcenie kluczyka, podejrzewaliśmy z mechanikiem, że to stacyjka, jednak po głębszym przejrzeniu auta okazało się, że spalił się przekaźnik pod maską. Nie powiem Ci, który to był pamiętam jedynie że jak zdjąłem tą czarną "przysłonke" to był żółty.
-
dawcy Użytkownik archiwalnynapisał 3 lut 2012, 09:06 ostatnio edytowany przez dawcy 11 wrz 2016, 16:01
Zauważyłem taką przypadłość, że jak było ciepło palił od razu po przekręceniu kluczyka- przekręcałeś kluczyć w pozycję rozruchu i od razu wybijał automat. Kiedy zrobiło się zimno efekt był taki że przekręcam kluczyk w pozycję rozruchu i ze strony rozrusznika cisza przez jakieś 0,5-1 sekundy i dopiero po tym czasie zaczynał kręcić. Dziwna sprawa bo jakby był słaby aku to chociaż by się starał rozrusznik wybić a wczoraj nic, przygasły kontrolki i cisza. Pompa paliwa pracuje głośno i równo, wentylator jak sprawdzałem też bez jakichś większych zmian w sposobie pracy. Dziś postaram się zdiagnozować usterkę i napiszę jeśli się uda.
-
dawcy Użytkownik archiwalnynapisał 14 lut 2012, 10:01 ostatnio edytowany przez dawcy 11 wrz 2016, 16:01
Nadal nie wiem co jest powodem lagów ze strony rozrusznika. Ale widać tak już ma więc nie będę szukał przyczyny. Auto z lekkim opóźnieniem odpala nawet przy ostrym mrozie więc można jej wybaczyć że nie kontaktuje od razu
-
dawcy Użytkownik archiwalnynapisał 16 lut 2012, 20:55 ostatnio edytowany przez dawcy 11 wrz 2016, 16:01
Jak myślicie dostanę kolano jak u tego typa:
http://moto.allegro.pl/listing/user.php/...p;change_view=1
tylko że z redukcją 60/70 między blos a AFM? I ile tam stopni bardziej pasuje, 90 czy 45?
-
dawcy Użytkownik archiwalnynapisał 10 mar 2012, 16:07 ostatnio edytowany przez dawcy 11 wrz 2016, 16:01
Dziś wreszcie trafiły się warunki nadające się do umycia auta. Wczoraj musiałem wymienić stukającą szklankę na 2. cylindrze. Na szczęście obeszło się bez rozbierania całego rozrządu.
Sprawiłem też justy nowe kierunki od clio 1. Ale przede wszystkim zrobiłem z tym okropnym sztukowanym dolotem. Niestety w sklepie w którym kupowałem łączniki nie mieli czarnych ani niebieskich więc musiałem wziąć jakie mieli czyli czerwone.