Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017)
-
Wczoraj: serwis klimy: wymiana czynnika, ozon. Przez rok ubyło ok 85g czynnika. Serwis wymienił zaworek wysokiego ciśnienia.
Dzisiaj: Usunąłem wycieki płynu chłodzącego - z jakiegoś powodu ciekły połączenia przy termostacie i na przewodach od nagrzewnicy od strony silnika. Wymieniłem przy okazji płyn na świeży prestone.
Wymieniłem część przewodów paliwowych - gumowych (instalacja lpg), zabrakło na dokończenie - muszę dokupić.
Wyczyściłem EGR.
Przymocowałem reduktor lpg - odpadł od ścianki bocznej, musiałem dać większą śrubę.
Muszę się zabrać za wymianę miski olejowej, cały silnik jest w oleju, nawet skrzynia biegów. -
Wczoraj próbowałem zamontować parownik i wychodzi na to, że trzeba ściągać ten cały ogromny plastik pod przednią szybą, faktycznie tak to się odbywa?
Poza tym łapię się za głowę, że w aucie z klimą nikt nie przewidział montażu filtra pyłkowego - patrząc ile tam jest kurzu i liści to wnioskuję, że w rok zabetonuje mi parownik (a wcześniej pewno zamarznie z powodu osadzającej się kołderki izolacyjnej). Ktoś próbował dodawać? -
@spinerr powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017):
Poza tym łapię się za głowę, że w aucie z klimą nikt nie przewidział montażu filtra pyłkowego - patrząc ile tam jest kurzu i liści to wnioskuję, że w rok zabetonuje mi parownik (a wcześniej pewno zamarznie z powodu osadzającej się kołderki izolacyjnej). Ktoś próbował dodawać?
Tak, @pacior kilka dni temu.
https://zlosniki.pl/topic/37315/moje-tico-daewoo-tico-pm/185
https://zlosniki.pl/topic/9343/ciekawe-aukcje-ogłoszenia-związane-z-tico/759 -
@spinerr powiedział w Co dziś dłubałem w tico? (2016 i 2017):
Wczoraj próbowałem zamontować parownik i wychodzi na to, że trzeba ściągać ten cały ogromny plastik pod przednią szybą, faktycznie tak to się odbywa?
Poza tym łapię się za głowę, że w aucie z klimą nikt nie przewidział montażu filtra pyłkowego - patrząc ile tam jest kurzu i liści to wnioskuję, że w rok zabetonuje mi parownik (a wcześniej pewno zamarznie z powodu osadzającej się kołderki izolacyjnej). Ktoś próbował dodawać?Z tego, co pamiętam, do montażu parownika trzeba zdemontować przełącznik obiegu zewn./wewn. i wystarczy podwiesić deskę rozdzielczą - nie trzeba jej całkiem demontować.
Jeśli chodzi o filtr kabinowy: w wielu starszych autach z klimą nie było filtra kabinowego. Osobiście montowałem zestaw nowej klimatyzacji w nissanie micra k11 - obudowa parownika w wersji z klimą nie posiada filtra kabinowego - za to obudowa w wersji bez klimy ma filtr kabinowy. Ja przełożyłem parownik do obudowy z filtrem, ale wymagało to niewielkiego przycięcia wkładu filtra - żeby do końca wszedł do obudowy.
Jeśli chodzi o tico - swego czasu miałem dorobioną ramkę na filtr kabinowy - mam ją gdzieś chyba. Zrezygnowałem z filtra z powodu słabej wydajności nawiewu. Zastanawiam się nad tym filtrem od Chmielińskich.
Warto wstawić siatkę w plastiki podszybia, chroni przed większymi liśćmi. Parownik najlepiej co kilka lat umyć, przepłukać. Ale kłopotem może być rozbieranie insstalacji...
-
Jeśli chodzi o tico - swego czasu miałem dorobioną ramkę na filtr kabinowy - mam ją gdzieś chyba. Zrezygnowałem z filtra z powodu słabej wydajności nawiewu.
Ta ramka była nakładana na wejście powietrza "kołnierzu" w podszybiu czy gdzieś dalej?
Myślałem, że w temacie klimy już nic mnie nie zaskoczy, a tu się okazuje, że jednak...
Mam wprawdzie nowy parownik, ale jak się okazuje nie tak łatwo go przykręcić. A mocuje się go w 3 miejscach:
-wystający plastyk do śruby która mocuje skrzynie z wentylatorem nawiewu - nie ma z tym problemu,
-drugi wystający plastyk ten koło odpływu skroplin. Nie pasuje do otworu w karoserii auta który jest trochę obok, ma być tam jakaś przelotka?
-kątowy łącznik przykręcany do skrzyni w wentylatorem i do parownika ...
Ma ktoś w miarę dokładne zdjęcia tych mocowań? Łatwiej mi będzie to dorobić, szczególnie te koło odpływu skroplin. -
Ramka była umiejscowiona na wlocie parownika. Postaram się zrobić parę zdjęć mocowań. Przy temacie klimy warto dodać, że regularna kontrola luzów zaworowych silnika popłaca - autko wyraźnie lepiej się zbiera po poprawnej regulacji.
-
Obiecane zdjęcia mocowań parownika:
-
Dzięki wielkie, teraz widzę, że u mnie jest identycznie - ten plastykowy uchwyt oprócz tego, że nie dociska do karoserii to jest jeszcze trochę poniżej, przez co ta blaszka jest trochę skręcona w dół. Ciekawe czemu tak to zrobili, a nie od razu mocowanie do karoserii tak jak od strony wiatraka?
-
Dlaczego dali tam blaszkę - tego nie wie nikt :) Skoro masz tak samo mocowania, to w czym jest problem?
-
Znalazłem ciekawe zdjęcie z częściami do micry K11. Po lewej obudowa z filtrem kabinowym w wersji bez klimy, po prawej nowa obudowa z parownikiem klimy bez filtra.
-
Wymiana tylnych amortyzatorów, jeden już hałasował na przeglądzie. KYB wymieniłem na KYB :)
-
Cała klima złożona, układ szczelny, ale ile dać czynnika R134a do Tica?? Freonu było 500g jak podają serwisówki, ale ile R134A??
-
http://www.gmclub.ro/forum/index.php/topic/4131-aer-conditionat-tico/?p=553156
Tutaj jest odpowiedź na pytanie użytkownika który w wypadku stracił freon i zastanawia się ile dać czynnika R-134A. Dostał odpowiedź, że tyle samo czyli 500g, ale nie przekraczać 550g, czy możecie to potwierdzić?
-
500g max.
-
Klima działa !!!
Z czasem zrobię jakąś fotorelację moich bojów z tym, żeby to ruszyło. -
Gratulacje :) Opisz swoje perypetie :)
-
Dzięki :)
Oto pierwsze wnioski i doświadczenia z działania klimy:
-przy temperaturach ~20C na najsłabszym nawiewie klima włącza i wyłącza się regularnie, przy czym większość czasu jest wyłączona. Przy najmocniejszym nawiewie mniej więcej tyle samo czasu jest włączona co wyłączona. Temperatura silnika w czasie jazdy nie dochodzi do połowy.
-przy upałach ~30C klima chodzi prawie non-stop na najmocniejszym nawiewie, na najsłabszym co jakiś czas się wyłącza. Ale z temperaturą silnika już nie jest tak ciekawie. Przy normalnej jeździe jest pomiędzy połową a maksem, ale wjechanie w korek/powolna jazda po około 5-10minutach powoduje przegrzanie i klima się wyłącza, przy czym obroty silnika są cały czas podwyższone. Trochę to dziwne - podwyższone obroty powodują przecież jeszcze intensywniejsze grzanie. Na zdrowy rozsądek taki efekt może wywołać zbyt duże ciśnienie i odłączenie elektromagnesu sprężarki (zawór ciśnieniowy jest podłączony szeregowo ze sprężarką i kontroler nic o tym nie wie), ale wtedy wyłączenie klimy przyciskiem powinno obroty obniżyć, a tak się nie dzieje. Czyli na pewno zbyt wysoka temperatura. I teraz pytanie czy to jest celowo zrobione czy coś jest nie tak.
-Przy upałach po wyłączeniu silnika auta dmuchawa działa jeszcze przez ok 15 minut, znacznie dłużej niż w aucie bez klimy.
-Sprężarka wpływa na osiągi auta - kiedy pracuje kompresor na niskich obrotach ma się wrażenie, że jest lekko zaciągnięty hamulec ręczny. Przy średnich i wyższych obrotach nie czuję różnicy.
-Vmax. Przy jeździe po autostradach po prostej przy wciśniętym gazie ok 70-80% auto bez klimy jeździ 130km/h . Da się jechać 140 km/h, ale wtedy już trzeba >90% gazu silnik głośno pracuje, a w baku pojawia się wir... . Po włączeniu klimy 70-80% gazu wystarcza na 110-120km/h. >90% gazu 130km/h.
-Wpływ na osiągi auta z klimą jest mniej więcej taki jakby założyć opony 155/80 za 135/80. Jeżeli ktoś próbował taki eksperyment to dokładnie tak jest odczuwalne dodanie klimy.