Elektryczna pompa paliwa
-
Tylko benzynka, nie posiadam podtlenku LPG.
-
Kup sobie oryginał GM i powinna pośmigać całe lata. Jak się kupuje zamienniki polskie czy badziewia typu JC to są potem problemy.
-
Kiedyś kupiłem jakąś X firmy i od początku tyrkała, przejechałem na niej jakieś 60kkm bo coraz głośniej tyrkotała, niedawno kupiłem jakąś DAEWHA by korea za o matko boska 86 zł i ta też tyrkocze, wyjąłem jedną papierową podkładkę i dalej to samo, dlatego wolałbym przeznaczyć pieniążki na nową, elektryczną która by chodziła cichutko
Chętnie bym wrócił do fabrycznej, jednak ta lała olejem od nowości czyli przez 130kkm
-
takie pompki wykorzystywane są w agregatach prądotwórczych. najczęściej jako wstępne nabicie ciśnienia w ukladzie paliwowym. przykładem takiego agregatu są agregaty marki KIPOR
-
A niech będzie i od pralki, ważne żeby pompowało
-
Nie wiem, pierwszy
raz widzę taką pompę o... hmm... niezbyt zwartej budowie.80% to filtr paliwa przecież
-
Minus podłączasz na masę, a plus możesz np. pod kontrolkę alternatora, ciśnienia oleju, lub... wyłacznik antykradzieżowy
-
Tylko benzynka, nie
posiadam podtlenku LPG.Jeżeli tylko benzyna, to żaden elektrozawór Cię nie obchodzi. W autach z instalacją LPG podłącza się elektryczną pompę pod przynależący do instalki LPG elektrozawór zamykający lub otwierający dopływ benzyny do gaźnika; gdy elektrozawór na wężyku się otwiera i puszcza paliwo, pojawia się na nim napięcie, które wykorzystuje się do załączenia elektrycznej pompy. Gdy przełącznikiem w kabinie zmieniamy rodzaj zasilania (przełączamy na LPG), tym samym odcinamy napięcie na elektrozaworze (który się zamyka i nie puszcza benzyny do gaźnika) oraz na pompie (która po prostu przestaje pracować).
Jeśli jeździsz tylko na benzynie, wystarczy podpiąć się pod jakikolwiek punkt, gdzie pojawia się napięcie po przekręceniu klucza w stacyjce w pozycję ZAPŁON. Należy jednak znaleźć taki punkt, do którego prowadzą w miarę grube przewody (ale nie musimy się specjalnie obawiać, taka pompka nie zżera strasznie dużo prądu).Jak pisałem, w gaźniku już fabrycznie jest wykonany odpływ nadmiaru paliwa z komory pływakowej do baku. On powinien wystarczyć przy elektrycznej pompie - pod warunkiem, że ten odpływ jest drożny oraz że pompa ma nieduży wydatek (nie pompuje zbyt wiele paliwa) - bo silnik Tico nie potrzebuje przecież ogromnych ilości paliwa.
Jednak najlepiej znaleźć taką pompę, która przy wzroście ciśnienia (gdy napompowała już wystarczająco dużo paliwa) sama zwalnia lub chwilowo się wyłącza, a następnie - gdy ciśnienie za pompką spada - znów przyspiesza. Ja właśnie taką pompkę mam. Przy pustym gaźniku, gdy włączam zapłon, słychać i widać (poprzez lekko przygasające kontrolki), jak pompa szybko pracuje, a po krótkiej chwili zwalnia (gdy już napompuje benzynę i ciśnienie za pompą wzrośnie), a w końcu całkiem staje. Gdzieś kiedyś czytałem, że taką właściwość mają m.in. pompy od ogrzewania WEBASTO. I właśnie taka pompa, w połączeniu ze sprawnym odpływem, gwarantuje brak problemów z "zalewaniem" gaźnika. Ja nigdy takiego kłopotu nie miałem, dlatego na Twoim miejscu szukałbym małej pompki z taką właśnie cechą.Co do terkotania mechanicznej pompy... No cóż, wiem, że z tymi podkładkami trzeba ostrożnie. I różne trafiają się egzemplarze. Kiedyś na forum (chyba) ktoś pokazywał urwany popychacz (ten współpracujący z krzywką na wale rozrządu). Taka nietypowa awaria narobiła sporo bigosu.
-
80% to filtr paliwa przecież
No dobra... Można jednak byłoby wykombinować jakąś jedną, wspólną obudowę, która oprócz mniej ważnych walorów estetycznych chroniłaby pompę przed brudem lub zalaniem benzyną, olejem, płynem chłodniczym (czyli wszystkim tym, co może wyciekać pod maską). Gdy patrzę na tę niemalże gołą cewkę... brr...
-
Dzięki za szczegółowy opis
Jak pisałem, w
gaźniku już fabrycznie jest wykonany odpływ nadmiaru paliwa z komory pływakowej do
baku. On powinien wystarczyć przy elektrycznej pompie - pod warunkiem, że ten odpływ
jest drożny oraz że pompa ma nieduży wydatek (nie pompuje zbyt wiele paliwa) - bo
silnik Tico nie potrzebuje przecież ogromnych ilości paliwa.Właśnie znalazłem że ktoś miał problem w tico z zalewaniem sie silnika paliwem jak auto dłużej pochodzi na wolnych KLIK
Jeszcze znalazłem inną pompkę podobną do tych webasto, które są strasznie drogie:
KLIK -
do tico powinna wystarczyć taka http://allegro.pl/pompa-paliwa-zewnetrzna-uniwersalna-0-2-bar-i3359421630.html
-
A jak jest z trwałością takich pompeczek? Są trwalsze od mechanicznych?
-
Dzięki za szczegółowy opis
Nie ma sprawy.
Właśnie znalazłem
że ktoś miał problem w tico z zalewaniem sie silnika paliwem jak auto dłużej
pochodzi na wolnych
KLIKWarto przejrzeć i przeczyścić (przedmuchać sprężonym powietrzem) powrót od gaźnika do baku.
Jeszcze znalazłem
inną pompkę podobną do tych webasto, które są strasznie drogie:
KLIKPierun wie, może zadziałałaby... Trzeba było komuś spróbować.
A może poszukaj jeszcze cen i informacji nt. tych pomp do agregatów KIPOR, o których pisał None7? Wiesz, to samoczynne zwalnianie pompki jest ważne. -
A jak jest z
trwałością takich pompeczek? Są trwalsze od mechanicznych?Nikt, kto zakładał, nie pisał o ich awarii.
Moja, choć już mocno przechodzona przed zakupem (co widać po obudowie) wciąż daje radę od paru lat. No, ale to stara bardzo pompka jest... A jak te tanie z Allegro? -
Cześć, myslę że najważniejsze w tej pompie jest zastosowanie do jej napędu systemu elektromagnetycznego, co by pozwalało zamontować ją
w TICO.Moim zdaniem po wymontowaniu pompy oryginalnej należałoby zaślepić otwór po starej pompie(szczelnie i na stałe) a tą nową (szczegółnie
gdy się ma instalację LPG zamontować tak jak proponujesz w miejsce elektrozaworu paliwowego lub za elektrozaworem i całość podłączyć (w wypadku używania LPG)do centralki w kabinie Pb O LPG.Jednak należy to wszystko wypróbować po zakupie proponowanej przez Ciebie pompy, a to już pewne ryzyko. Warto skontaktować się najpierw ze sprzedającym i wypytać o szczegóły(sposób podłączenia wydajność,itd).Jeżeli ktoś ma problemy z pompą to gra jest warta świeczki.PZDR.
-
A co jeśli nie posiadam LPG?
Mógłbym podłączyć normalnie pod 12v po stacyjce?
-
A co jeśli nie posiadam LPG?
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby założyć elektryczną pompę. Tak, jak pisał Lars - zaślepiasz otwór po oryginale i robisz mocowanie pod elektryczną. Proponuję takie rozwiązanie, jak na moich zdjęciach: KLIK. Otwór zaślepiony jest kawałkiem grubego na kilka milimetrów płaskownika; dałem gruby dlatego, żeby się nie odkształcał po dociągnięciu śrub, co mogłoby spowodować wycieki oleju. Po wycięciu odpowiedniego kształtu i dwóch otworów pod śruby wyczyściłem nową zaślepkę z rdzy (świeciła się jak lustro... co widać na fotkach). Pod zaślepkę dałem nową uszczelkę pochodzącą z oryginalnej pompki mechanicznej. I wykorzystałem śruby mocujące zaślepkę do przytwierdzenia obejmy trzymającej nową, elektryczną pompkę (ten pasek z blachy, w kształcie litery "omega"). Trzecia śrubka na opasce, umieszczona równolegle do zaślepki, służy do zaciśnięcia opaski po włożeniu w nią pompy. Aha - w celu zmniejszenia drgań pochodzących od silnika, między opaskę a pompę włożyłem kawałek gumy ze starej dętki samochodowej.
Rozwiązanie takie ma dwie zalety: ponieważ nowa pompa jest w miejscu starej, nie trzeba ciąć ani dodawać wężyków paliwowych, wystarczy je po prostu przełożyć; nie trzeba też kombinować z wierceniem otworów na zamocowanie elektrycznej pompy (wykorzystane są śruby mocujące zaślepkę).Mógłbym podłączyć normalnie pod 12v po stacyjce?
Oczywiście. Tam, gdzie pojawia się napięcie po włączeniu zapłonu.
-
Cześć! No to pora założyć LPG i zacząć trochę oszczędzać.Ewentualnie założyć tylko tą nową pompkę
i zasilać autko tylko Pb.Myślę,że w tej nowej pompce ten niebieski przewód będzie "_"a plus "+"to czerwony.Można wtedy do niebieskiego dać oczko i przymocować go jako "-"pod jedną ze śrybek mocowania n.pompy tak aby był styk do masy a czerwony np.do "+" akumulatora lub wg.własnego,innego wyboru (tylko proponuję przed podłączeniem na stałe)wszystko dokładnie sprawdzić tak aby samochód był zasilany tylko przez Pb.Jak napisał Leo zaślepkę zrobiłem z blachy 8mm i pod nią podłożyłem oryginalną uszczelkę(chyba dałem nawet dwie dla pewności).Życzę szerokiej drogi!
PZDR. -
LPG to jest to, czego żałuję, że wcześniej nie założyłem
Martwi mnie to, że przy ewentualnym unieruchomieniu silnika pompka będzie dalej tłoczyć paliwo co może być potencjalnie niebezpieczne podczas jakiegoś zdarzenia drogowego
-
Będzie to tak samo niebezpieczne, jak obecność prądu w układach. W razie kolizji koniecznie należy wyłączyć stacyjkę; ratownicy zaś zawsze zaczynają swe działania od wyjęcia akumulatora...
Nie obawiaj się tego zbytnio. Pomyśl - tyle samochodów jeździ z fabrycznymi elektrycznymi pompami (obecnie pewnie nawet większość aut na naszych drogach) i nic specjalnie niepokojącego się nie dzieje...