Bieg, prędkość i zużycie paliwa
-
I 0-20
II 20-40
III 40-60
IV 60-80
V 80-->Jeśli jadę ze stałą prędkością 50km/h to "czwórka",jak zaczyna przymulać to "trójka" wszystko w zależności od sytuacji na drodze."Piątke wbijam czasami przy 70km/h
-
Akurat w tico wyższe obroty nie podwyższają tak zużycia paliwa. I wcale jazda z małymi obrotami na dużym biegu w silniku małej pojemności nie jest tak oszczędne.
W tym silniku najlepszy jest bieg 3, bardzo uniwersalny bo można nawet do 80 podciągnąć.
U mnie przyjeździe właśnie emeryckiej czyli na piątce max 70 spalił 5,5L gazu ale to nie jazda. Poza miastem bez żadnej eco jazdy plus sporo po mieście uzyskał ok4,3L i to w 4 osoby.
Najlepiej przyśpieszaj dynamicznie a potem utrzymuj daną szybkość a obroty tak 2,5tys do 3tys. Na 5 biegu na trasie silnik najlepiej pracował tak przy prędkości 120km/h ale wtedy jest już głośnawo i więcej spali na pewno. Ja na 5 biegu trzymałem tak 80-90km/h -
Dzięki za rady. Ale jeśli jadę 70 na ograniczeniu do 70 to Twoim zdaniem "nie jest jazda"? (nieistotne na którym biegu, chociaż preferuję 5 i 2500obr, zamiast 4 i 3000obr)
-
A ja wciskam biegi przy takich predkosciach:
1.sposób:
1 0-20
2 20-35
3 35-55
4 55-80
5 80-wyżej7litrów gazu
2.sposób jak mi się spieszy:
1 0-35
2 35-50
3 50-75
4 75-100
5 100-wyżej
tylko że wtedy spalanie gazu dochodzi nawet do 9litrów -
Pierwsza opcja wygląda przeważnie tak samo i tak jest ok, czyli:
1 0-20
2 20-35
3 35-55
4 55-70
5 70-wyżejChoć jak jeżdżę full dynamiko/agressivo:
1 0-40
2 40-70
3 70-100
dalej nie ma sensu pisać to spalanie dalej trzyma się w normie. 7l LPG. Przynajmniej mi nie zajada w mieście więcej.Co do trasy. Powiadacie 80-90km/h ale...licznikowe czy GPS'owe. Nie wiem jak Wam ale mi strasznie przekłamuje licznik na seryjnych laczkach. Przy 100km/h mam na GPS 91km/h. Więc które "90" wybieracie Wy?
Na trasie uderzam w setke i tak lece. Często jak noga mi się "zaklinuje" na pedale inaczej to leci te 103km/h licznikowe. I jakbym tak zasnął i jechał to 5,5 LPG na setke. -
Ja najczęściej korzystam z "szustego" biegu.
-
Czwórka jest trochę za duża (obroty 2000), auto nie
chce w ogóle przyspieszać, a jeśli prędkość spadnie chociażby do 45km/h to już
konieczna jest redukcja. W ogóle do każdego minimalnego przyspieszenia trzeba
redukować do trójki, bo inaczej silnik się dławi.A co oznacza dławi? Szarpie, przerywa?
Ja przy 45 km/h na 4 mogę przyspieszać, nie wbija w fotel, ale w mieście bez problemu takie przyspieszenie wystarcza.Może to co opisujesz nie jest związane z specyfikacja silnika Tico, tylko w Twoim egzemplarzu występuje jakiś problem: stare świece, uszkodzone kable WN, zapchany filtr powietrza, uszkodzona kopułka/palec. Mimo uszkodzenia któregoś z tych elementów auto będzie jeździć, ale nie będzie miało mocy na niskich obrotach.
-
W mieście jeżdżę do 2500obr tylko. Czyli zmiany przy: 15, 26, 41, 59.
W trasie wiadomo trzeba się zebrać to zmiany przy 3500obr czyli 21, 37, 57, 83.
Nie mam żadnego problemu z jazdą 40km/h na 4 biegu, tak samo na 5 biegu 50km/h, na prostej drodze bez problemu się zbiera pod wzniesienia trzeba zredukować.
Jeśli u Ciebie występują takie rzeczy jak opisujesz to skłaniałbym się albo ku jakimś problemom które opisał kolega n30 albo jesteś przewrażliwiony na punkcie niskich obrotów, ale wiadomo wschód lubi się kręcić. -
O właśnie słusznie koledzy zauważyli, jeśli mam już 45km/h na czwórce i chcę przyspieszyć to zaczyna się wszystko masakrycznie trząść, przerywać i mocno szarpać. Najgorzej jest gdy na dwójce prędkość mi spadnie poniżej 20km/h i chcę się rozpędzić, silnik przerywa i rzuca całym samochodem gdyż przełożenie jest niższe. Od początku mi się to nie podobało, ale myślałem ze ten typ tak ma po prostu i lubi tylko wysokie obroty. Jadąc 55km/h na czwórce jest już całkiem znośnie i nawet przyspieszyć się da (~2200obr), ale cały czas słychać takie drgania, chociaż już wtedy nie przerywa.
-
O właśnie słusznie
koledzy zauważyli, jeśli mam już 45km/h na czwórce i chcę przyspieszyć to zaczyna
się wszystko masakrycznie trząść, przerywać i mocno szarpać.Nie powinno tak się dziać. Sprawne tico może bez takich objawów płynnie przyspieszać na trójce już od 35 km/h, na czwórce od 40, a na piątce od 45. Oczywiście mowa o w miarę łagodnym przyspieszaniu w początkowej fazie, a nie o deptaniu w podłogę przy tych prędkościach z tymi biegami (chyba, ze ktoś chce zarżnąć motor).
A w ogóle to już sporo o tym było... Znalazłem to i owo, czytaj i myśl:
1. Ile km/h na jakim biegu.Choć to było ale... KLIK
2. kiedy wbic 5 KLIK
3. Prędkość a obroty? KLIK
4. ile wyciskacie 0-100 km/h? KLIK
5. Re: bezpieczna predkosc [Re: leo] KLIK
6. Eco-Driving czyli zasad kilka jak spalać w Tico 4,17l/100km KLIK
7. Czy ECO DRIVING sprawdza się Wam w Tico ? KLIK