Wklejam tutaj bo szybko zniknie,Tico w super stanie,20kk,3400zł

Nelson

Sam opis jednak przykoloryzowany był

Sharky

Sam opis jednak przykoloryzowany był

Wiesz, opis był dobry i jeżeli tylko był zgodny z prawdą, to jak najbardziej wręcz prosił się ten samochód o taką formę reklamy.

Teraz, gdy aukcja została zakończona nie mam dostępu do zdjęć, jednak w pracy ściągnąłem je sobie wszystkie.

Mam pytanie do znawców wersji Tico, tzn. czy wersja SX z 1996 roku (czarne zegary) miała elektryczne szyby, lakierowany tylny spojler, ale za to czarne zderzaki

Sharky

To tylko tico, do tego niemłode, mimo, że mało eksploatowane Może podczas rozmowy by się ta kwestia wyjaśniła.

Ja absolutnie nie podejrzewam tu przekrętu, jednak zwykła uczciwość wymagałaby, aby oprócz zachwalania podać powód ponownego lakierowania kilku części.
Ewidentnie np. przedni prawy błotnik był lakierowany i ma inny odcień, choć na fotkach wygląda, że naprawę dokonano fachowo.
Wystarczy również zobaczyć jeden bok (nie pamiętam już z której strony) aby zobaczyć również kilka odcieni lakieru z odcięciem na krawędziach elementów, co wykluczałoby nierówny cień padający z otoczenia.

Nie kwestionuję natomiast, że na zaprezentowanych fotkach oferowane Tico prezentowało się naprawdę imponująco

miechomiecho

Ja absolutnie nie
podejrzewam tu przekrętu, jednak zwykła uczciwość wymagałaby, aby oprócz zachwalania
podać powód ponownego lakierowania kilku części.
Ewidentnie np.
przedni prawy błotnik był lakierowany i ma inny odcień, choć na fotkach wygląda, że
naprawę dokonano fachowo.
Wystarczy również
zobaczyć jeden bok (nie pamiętam już z której strony) aby zobaczyć również kilka
odcieni lakieru z odcięciem na krawędziach elementów, co wykluczałoby nierówny cień
padający z otoczenia.

Ja niestety na zdjęciach nie dostrzegam takich szczegółów Mam kolegę, który podobnie jak Ty, od razu potrafi stwierdzić już na podstawie zdjęć, że dany element był już malowany Facet mógł o tym wspomnieć, ale jakoś nie wspomniał, w końcu zachwalał na całego

Nie kwestionuję
natomiast, że na zaprezentowanych fotkach oferowane Tico prezentowało się naprawdę
imponująco

No i faktycznie szybko poszło

Slavo88

Mam pytanie do
znawców wersji Tico, tzn. czy wersja SX z 1996 roku (czarne zegary) miała
elektryczne szyby, lakierowany tylny spojler, ale za to czarne zderzaki

Lakierowane zderzaki były dopiero od 1998 roku

Nelson

Sharky, takie ni to mądre, ni to smieszne, ni to opisujące auto zdania nie swiadcza dobrze o samochodzie ktory jest sprzedawany.

pacior

Ja niestety na
zdjęciach nie dostrzegam takich szczegółów

kwestia monitora miałem niedawno stare crt 24 cale firmy HP,
niegdyś kosztował ok 3-4tys i jakością niejeden współcześnie sprzedawany monitor przewyższa

clavish

Piszesz do Sharkiego, odpowiadając na post Slavo....

Keszakul

Sharky - jest dokładnie tak jak mówisz. Ja mam w swoim elektryczne szyby z czarnymi podłokietnikami (dokładane co prawda), był też centralny zamek, klimatyzacja i tylny spoiler i atermiczne (zielone) szyby. Nie było za to zegarka, zderzaków w kolorze nadwozia, instalacji tylnych głośników i stopu 3-go. Dawca klimy którego sprzedałem miał w standarcie szyby atermiczne, klimę, elektryczne szyby i centralny zamek

xTOMASZx

znawców wersji Tico, tzn. czy wersja SX z 1996 roku (czarne zegary) miała
elektryczne szyby, lakierowany tylny spojler, ale za to czarne zderzaki

To miało jak wyjechało z salonu:
Mam taką wersje,SX z 96r,kolor neonowa zieleń,ma czarne zderzaki bez żadnego lakieru,bez spojlera,bez elektr.szyb.elektr przednie światła,alarm z odcięciem zapłonu(alarm fabryczny).

Nie jestem pewien skąd przyjechało bo jeżdżąc min. 10 innymi tik takami moje ma takie same wzorem elementy ale jakby materiał skąd indziej lub produkt wykonany przez innego dostawce,tak samo silnik gdy sobie klekocze swoim dźwiękiem ma inną barwę dźwięku od tych które robiłem co są krajowe.

miechomiecho

kwestia monitora
miałem niedawno stare crt 24 cale firmy HP,
niegdyś kosztował
ok 3-4tys i jakością niejeden współcześnie sprzedawany monitor przewyższa

Może i tak, ja od dawna mam styczność z samymi LCD. Nie ma to jak dobry porządny CRT

dawidczaju

Wy to macie oczy To powiedzcie mi jaki to był kolor samochodu:
klik

Swoją drogą tico może i w niezłym stanie ale...np. rocznik i czarne zderzaki nie przemawiają do mnie.

xTOMASZx

Wy to macie oczy
To powiedzcie mi jaki to był kolor samochodu:
klik

yyyy kolor barwa podpisana nazwą kameleon

Swoją drogą tico
może i w niezłym stanie ale...np. rocznik i czarne zderzaki nie przemawiają do mnie.

dlaczego nie przemawiają do ciebie?

dawidczaju

nie to nie jest kameleon

Czemu nie przemawiaja? Bo dla mnie to mniejsza wartosc auta. Nie mowie niektore podobaja mi sie z czarnymi zderzakami ale jestem za kolorem.

pacior

nie to nie jest
kameleon
Czemu nie
przemawiaja? Bo dla mnie to mniejsza wartosc auta. Nie mowie niektore podobaja mi
sie z czarnymi zderzakami ale jestem za kolorem.

zgadzam się z Tobą ale nie jeśli chodzi o tico
tutaj liczy się żeby był jak najbardziej sprawny i miał jak najmneij rdzy, reszta nie ma znaczenia w tym aucie jeśli chodzi o jego cenę

dimmuborgir

ktos widział to ogloszenie?

który to był rocznik, jaki miało przebieg?

sam poluje na tico 1997, 20tys km, jak nowe. Dziadek 80lat. Garaz.Pod kocem stoi

dawidczaju

Jak nie ma rdzy to można iść krok dalej. Pomyśl sobie ile byś rzucił kasy za zdrowe tico bez rdzy? A teraz powiedz mi ile byś dołożył jakby jeszcze miał zderzaki w kolorze. No a teraz przebij cene jakby było LPG. Czy ostateczna cena ma się jakoś do tico bez tego wszystkiego (no pomijając rdze) ale z przebiegiem 20k km?
Tu nie ma szału tapicery i wnętrza, żeby cieszyć się świeżością.

xTOMASZx

Szczerze czytam i nie wiem co Ci napisać...,może tak...
Co mnie interesuj kolor zabudowy dolnej belki zderzak czy ognisko korozji,
to nie sprawi aby auto cie zawiodło daleko poza domem
Jak przebieg przy oględzinach był rzeczywisty,podłoga w super stanie
Po wymianie elementów w układzie hamulcowym które od nieużytku korodują i kosztują grosze masz nie wytartą mechanikę która gwarantuje bezawaryjność min na kolejne 50.000km,a w tym niskie spalanie za 3tys zł
ja rozumiem wszystko ale już się nie da taniej jakie auto byś nie przytoczył

dimmuborgir

ps. nie mieszajcie alkoholu i psychotropów

dawidczaju

Wiem dlatego pakuję bez bólu pieniądze w swojego aby mnie nie zawiódł bo nie dość, że robię nim sporo km miesięcznie to często są to wyjazdy do Warszawy. Nie wyobrażam sobie, że miałbym gdzieś stanąć i kwitnąć.

Dlatego warto wyłapać okazję i wrzucić kasę i mieć swoje sprawdzone i nowe niż marzyć o perełce i wstawić ją do mechanika.

Ja mam swojego na LPG wymieniłem trochę rzeczy (hamulce przód tył, rozrząd, wahacze, regulacje zapłonu, zaworów, opony zimowe, przegląd) a jeszcze nie przekroczyłem 3 tys zł i mam pewność, że mnie nie zawiedzie