Tico ciężko odpala na zimnym silniku
-
U m,nie tez tak było wczoraj wymieniłem tulejki rozrusznika, wieczorem wstawie foty i opis, teraz pali na jedno przekrecenie klucyzkiem.
-
U m,nie tez tak było wczoraj wymieniłem tulejki rozrusznika ...
O jakich tulejkach piszesz, bo niedawno rozbierałem rozrusznik i nie widziałem ich
-
O jakich tulejkach
piszesz, bo niedawno rozbierałem rozrusznik i nie widziałem ichTulejkach na wirniku, które są wbijane w obudowe rozrusznika, jedna jest w obudowie gdzie są szczotki, a drugie po drugiej stronie koło sprzegiełka tez w obudowe wbita.
-
Tulejkach na
wirniku, które są wbijane w obudowe rozrusznika, jedna jest w obudowie gdzie są
szczotki, a drugie po drugiej stronie koło sprzegiełka tez w obudowe wbita.A ja tam widziałem łożyska "igiełkowe"
-
A ja tam widziałem
łożyska "igiełkowe"Czy te łożyska podlegają wymianie? Czy można je dokupić? Za jakiś czas będę prawdopodobnie rozkręcał swój rozrusznik celem konserwacji.
-
Czy te łożyska podlegają wymianie? Czy można je dokupić? Za jakiś czas będę prawdopodobnie rozkręcał swój rozrusznik celem konserwacji.
Spodziewam się, że można je wymienić, jednak ja aż tak dokładnie tego nie sprawdzałem.
Po prostu u siebie dokładnie je wymyłem w benzynie lakowej, po czyn nałożyłem nowy smar i to wszystko -
TO dziwne, że w Twoim były łożyska. W każdym rozruszniku, który miałem w rękach albo o którym czytałem, pracował na tulejach. Nie spotkałem się z ułożyskowaniem igiełkowym.
-
W swoim jak dotąd jeszcze krótkim życziu rozbierałem już pare rozruszników i jak do tej pory wszystkie pracowały na tulejkach podobnie jak leo pisał. Bardzo cieżko jest dostać łożyska igiełkowe, zresztą tak jak tulejki do rozruszników dlatego zawsze pod reka warto mieć dobrego tokarza i nam dorobi tulejki.
-
W swoim jak dotąd
jeszcze krótkim życziu rozbierałem już pare rozruszników i jak do tej pory wszystkie
pracowały na tulejkach podobnie jak leo pisał.Mam pytanie - rozbierałeś sam rozrusznik w Tico i dokładnie sprawdzałeś jego budowę, w tym owe tulejki
Bardzo cieżko jest dostać łożyska igiełkowe, zresztą tak jak tulejki do rozruszników dlatego zawsze pod reka warto mieć dobrego tokarza i nam dorobi tulejki.
Dostępność łożysk nie ma tu nic do rzeczy, po prostu są one montowane lub też tulejki.
Ja nadal podtrzymuję zdanie, że Tico w rozruszniku ma po obu stronach wirnika łożyska. -
TO dziwne, że w
Twoim były łożyska. W każdym rozruszniku, który miałem w rękach albo o którym
czytałem, pracował na tulejach. Nie spotkałem się z ułożyskowaniem igiełkowym.Zerknij na poniższą fotkę - to jest łożysko wirnika rozrusznika w Tico
-
Zerknij na poniższą
fotkę - to jest łożysko wirnika rozrusznika w TicoWiem jak wyglada lozysko igielkowe.
Tak sam demontowałem rozrusznik na czesci pierwsze i dokładnie przyjzałem sie jego budowie.
Mój rozrusznik jest zbudowany na tulejkach.
Prosty przykład:
http://allegro.pl/szczotki-tulejki-rozrusznika-skoda-favorit-felicja-i2471728625.htmlJak bede kiedyś tam demontował rozrusznik (odpukać w niemalowane kolejne godziny meki ; D) to porobie foty tych tulejek.
W moim tico rozrusznik miał na wirniku:
-kolo zebate łączące się ze sprzegielkiem,
-pierścień,
-pod pierścieniem zabezpieczenie,
-i owa tulejka,która mocowana jest w obudowe rozrusznikaJedna jest mocowana gdzie widać głowke wirnika
a druga pod ta czarna zaślepka od szczotek:
-
Dobrze że jednak niektóre rozruszniki mają w miarę normalne łożyska.ja zajechałem 3.wszystkie zimą,wszystkie rozebrałem,i miałem tylko łożyska ślizgowe.
Zachodziłem w głowę czego aż tyle padło...
W jakiejś książce do tico wyczytałem że konserwuje się te łożyska ślizgowe co kilkaset tys.km.Ale nie pamiętam dokładnej liczby. -
Zerknij na poniższą
fotkę - to jest łożysko wirnika rozrusznika w TicoKlasyczne łożysko...
Moim zdaniem to całkiem dobrze. Jeśli łożysko nie ma jakiejś ukrytej wady fabrycznej / materiałowej, dużo dłużej posłuży od zwykłej tulei. -
Zgodzę się z tobą kolego.
-
Zerknij na poniższą
fotkę - to jest łożysko wirnika rozrusznika w TicoW moim były tulejki
Akurat nie mam dokładniejszych zdjęć ale mosiądz widać....
-
W moim były tulejki
Coś dziwnego jest z rozrusznikami w Tico, bo nawet Trzeciak na stronie 251 pisze, cyt."Okresowo, co 40000km przebiegu, należy nasmarować łożyska ślizgowe i wielowypust oraz sprawdzić i ewentualnie wymienić szczotki"
Jak widać mowa jest o łożyskach.
Na następnej jednak stronie pisze, cyt. "Jeżeli rozrusznik pracuje głośno podczas obracania wału korbowego, może być to spowodowane nadmiernym zużyciem tulejek ślizgowych ....".
Tym razem mowa jest o tulejkach
W dziale 8.3 ROZRUSZNIK ten sam autor podaje, że były dwa typy rozruszników i nie są one zamienne między sobą.
Być może w tym tkwi nasza rozbieżność między tulejkami i łożyskami wirnika.Ja przynajmniej mam wersję z łożyskami.
-
Coś dziwnego jest z
rozrusznikami w Tico, bo nawet Trzeciak na stronie 251 pisze, cyt."Okresowo, co
40000km przebiegu, należy nasmarować łożyska ślizgowe i wielowypust oraz sprawdzić i
ewentualnie wymienić szczotki"
Jak widać mowa jest o łożyskach.
Na następnej jednak
stronie pisze, cyt. "Jeżeli rozrusznik pracuje głośno podczas obracania wału
korbowego, może być to spowodowane nadmiernym zużyciem tulejek ślizgowych ....".
Tym razem mowa jest o tulejkachNie, Trzeciak ma na myśli tulejki w obu przypadkach. "Łożysko ślizgowe" to własnie tulejka albo panewka (gdzie ruch odbywa się na zasadzie "ślizgu"). Łożysko kulkowe lub rolkowe to "łożyska toczne" - i nie są ślizgowe.
Ot, łatwo się pomylić - tulejka i panewka są także nazywane mianem łożysk (tyle, że ślizgowych, nie tocznych, bo toczne są dopiero łożyskami szeroko rozumianymi i pojmowanymi).Edit: coś z Wiki: łożysko ślizgowe