Co dziś dłubałem w Tico
-
Jaco w podłokietniku trzymam jak na razie panel z radia, poza tym miło jest oprzeć łokieć w czasie jazdy.
leo podłokietnik jest pochylony bo tak mi pasuje. Fotka trochę przekłamuje. W czasie jazdy opieram rękę i bez problemu zmieniam biegi. -
Witam serdecznie nie chciałem zakładać nowego postu, niedawno wymieniłem klocki hamulcowe i gumki na tłoczkach oraz odpowietrzyłem ładnie hamuje, tylko zauważyłem po jeździe miejskiej ok 10 km felgi są ciepłe w granicy 45 stopni, po podniesieniu auta koła obracają się bez oporu.
Chciałem poznać waszą opinie o temperaturze kół. -
Chciałem poznać waszą opinie o temperaturze kół.
Sprawdzałeś to zaraz po jeździe? Spróbuj zrobić to po jeździe - ale nie hamuj na końcu hamulcem zasadniczym, tylko biegami + ręcznym i wtedy sprawdź. Hamulce przy hamowaniu grzeją się bardzo mocno - więc i tarcza koła odbiera (i odprowadza) część ciepła.
-
Chciałem poznać
waszą opinie o temperaturze kół.Jak nie topi kołpaka to jest dobrze
-
Sprawdzałem termometrem i temp. w granicy 45 stopni kołpaki całe
Co ciekawe tylne koła są zimne ale pewnie jak to w tico hamują gorzej nawet widać to na piasku jak hamuje wyraźniejsze ślady widać z kół przednich -
Sprawdzałem termometrem i temp. w granicy 45 stopni kołpaki całe
Jak pisałem - jeżeli jest to po normalnej jeździe i zaraz po zatrzymaniu (przy użyciu hamulców ), to jest to całkowicie normalne.
Co ciekawe tylne koła są zimne ale pewnie jak to w tico hamują gorzej nawet widać to na piasku jak hamuje wyraźniejsze ślady widać z kół przednich
Normalne - tak ma być. Gdyby tył (lekki, dodatkowo odciążany przy hamowaniu) hamował tak samo jak przód - każde hamowanie kończyłoby się walką z wyprzedzającym Cię tyłem
-
Witam serdecznie nie chciałem zakładać nowego postu, niedawno wymieniłem klocki hamulcowe i gumki na tłoczkach ...
Zapewne wymieniłeś również gumowe osłony przeciwkurzowe tłoków hamulcowych.
Możesz napisać, w jaki sposób to zrobiłeś, bo ja akurat z tym miałem kiedyś sporo problemów, a niedługo będę to robił ponownie.zauważyłem po jeździe miejskiej ok 10 km felgi są ciepłe w granicy 45 stopni, po podniesieniu auta koła obracają się bez oporu.
To jest zupełnie poprawna temperatura, jak na jazdę miejską.
-
Kupiłem cały zestaw naprawczy tzn Oring i osłona przeciw kurzowa za 13 zł.
Tłoczek wypchałem naciskając pedał hamulca aż wylazł wyczyściłem wnętrze oraz wyczyściłem rowki w których są oring i osłona to bardzo ważne u mnie było tam dużo rdzy.
Następnie poluzowałem odpowietrznik pomaga to przy wkładaniu tłoczka, nasmarowałem oring płynem hamulcowym i założyłem osłonę przeciw kurzową. Następnie przez otwór w tej osłonie delikatnie wkładam tłoczek rozciągając ją delikatnie płaskimi śrubokrętami.
Innej metody nie znam choć próbowałem różnymi sposobami i tylko ten działa. -
Wymiana paska klinowego
-
założone głośniki w tylnich drzwiach. Od razu przyjemniej w aucie się zrobiło...
-
założone głośniki w
tylnich drzwiach. Od razu przyjemniej w aucie się zrobiło...Poka Pod wzmacniacz czy pod radio podłączyłeś?
-
Następnie przez otwór w tej osłonie delikatnie wkładam tłoczek rozciągając ją delikatnie płaskimi śrubokrętami.
Ja robiłem podobnie, ale ta osłona przeciwkurzowa bardzo się podwijała, innym razem nawet tłok częściowo przeciął fragment gumy itp.
Szukam sprawdzonej metody na w miarę bezstresowe włożenie tłoka bez męczenia się z tą gumowa uszczelką przeciwkurzową. -
miechomiecho podłączyłem pod radio. Nie mam wzmacniacza. Jak na razie tyle mi wystarczy. FOTO:
-
Ja bym Ci polecał lepiej założyć dobre 13cm typu pioneer z małym magnesem a lepiej jakieś 16cm bo mniejszych szkoda zachodu. do tego trzeba wygłuszyć drzwi bo efekt jest niezbyt wielki. Sam miałem trzynastki pioneera bo weszły bez dystansów ale szału nie było wielkiego. Wcale nie trzeba wzmacniacza jak się ma dobre radio. Pioneer deh-p7600mp ciągnie bez problemów 6 głośników i nic nie przegrzewa sie nawet latem.
-
Ja bym Ci polecał
lepiej założyć dobre 13cm typu pioneer z małym magnesem a lepiej jakieś 16cm bo
mniejszych szkoda zachodu. do tego trzeba wygłuszyć drzwi bo efekt jest niezbyt
wielki. Sam miałem trzynastki pioneera bo weszły bez dystansów ale szału nie było
wielkiego.Podejrzewam, że kolega nie jest jakimś audio-maniakiem i dlatego zamontował głośniki "FIRST-Austra", które w zupełności mu wystarczą.
Wcale nie trzeba wzmacniacza jak się ma dobre radio. Pioneer deh-p7600mp
ciągnie bez problemów 6 głośników i nic nie przegrzewa sie nawet latem.Pod warunkiem, że same głośniki nie wymagają podłączenia ich pod wzmacniacz.
Samo radio, owszem, ma wiele do rzeczy ale są głośniki "szesnastki" i "trzynastki", które "grają swoje" dopiero pod wzmakiem.
Ps. i tak jak napisałeś: bez wygłuszenia tylnych drzwi nie warto montować tam lepszych głośników bo blacha jest zbyt cienka, drzwi zbyt wąskie i nic tam nie będzie porządnie grało...
To, co obecnie ma kolega zamontowane, to w zupełności wystarczy do "zwykłego" słuchania radia. -
kolego chris2233 masz w 100% racje. Nie jestem audio maniakiem i nie przepadam za autami, które najpierw słychać a potem widać. Ten zestaw w zupełności mi wystarczy, jest naprawdę dobrze...
-
kolego
chris2233 masz w 100% racje. Nie jestem audio maniakiem i nie przepadam za
autami, które najpierw słychać a potem widać. Ten zestaw w zupełności mi wystarczy,
jest naprawdę dobrze...No i muzyka z czterech głośników (jakiekolwiek by nie były) znacznie lepiej brzmi aniżeli z dwóch.
-
Wymiana tylnego zderzaka oraz wymiana lewego pochłaniacza uderzenia po małej przygodzie
Stare blaszki mocujące podświetlenie tablicy rozleciały mi się prawie w ręce. Musiałem dorobić nowe blaszki i od razu je zakonserwowałem, włącznie z tylnym pasem.
Dodatkowo zajrzałem w tylne hamulce i podkręciłem samoregulatory. -
Sam trzeciak w swojej książce opisuje podobnie metodę zakładania osłony.
Najpierw pierścien uszczelniający następnie osłona i w nią pakujemy tłoczek oczywiście zanurzony w płynie hamulcowym. -
Wczoraj wymieniłem element metalowo gumowy dźwigni zmiany biegów z powodu jej "zapadnięcia się".
Nie napotkałem większych problemów mimo, że trzeba było też odkręcać śruby znajdujące się od strony podwozia w nieosłoniętym miejscu.
Prace wykonane bez kanału i w spokojnym tempie pochłonęły 3 godziny.
Poza naprawą uszkodzenia osiągnąłem jeszcze dodatkowy efekt, tzn. eliminację luzów dźwigni.
Teraz wszystko działa bez zastrzeżeń i bardziej precyzyjnie