Co dziś dłubałem w Tico
-
Wymiana kół zimowych na letnie
-
Zrobiłem dzisiaj to samo
-
Myślicie że już nie będzie zimy?
Jeśli tak to ja przekładkę zrobię w sobotę.
-
też wczoraj zrobiłem
-
Ja dziś dopiero kupiłem, jutro lecę do wulkanizacji
-
Dzisiaj zrobiłem przegląd hamulców tylnych po okresie zimowym.
Jak się spodziewałem, trzeba było pomóc samoregulatorom ustawić prawidłowo szczęki względem bębna.
Nawet się nie spodziewałem, że od wczesnej jesieni, kiedy ostatnio ustawiałem samoregulatory do dzisiaj potrzebna była aż tak spora korekta, tzn. lewe koło 9 ząbków, prawe aż 12Chciałem też wyregulować hamulec ręczny, bo ostatnio dość wysoko łapał.
Okazało się jednak, że po poprawnym wyregulowaniu samoregulatorów hamulec ręczny zaczyna już "brać" od pierwszego ząbka dźwigni.Tak więc tylne hamulce są odświeżone i wyregulowane.
Oprócz tego umyłem samochód oraz wymieniłem przednie pióra wycieraczek.
-
Na 5.5J zawsze bedzie oponka 155/65 R 13 Ci w trapez stała. U mnie jest 165/55 R 13 i gumiarz powiedział ze to jest absolutne minimum na 5.5J. Zreszta zobacz jak u mnie się schodzi ku srodkowi koła oponka mimo ze jest szersza i jakby troszkę bardziej wyprofilowana na szersze fele niż 155/65 R 13. FOTKI
-
Korzystając z ładnej pogody kontynuowałem prace kontrolne nad hamulcami w Tico - tym razem przód.
Zacząłem od prawej strony, gdzie wszystko było wręcz wzorcowo, tzn. klocki równo starte, tarcza gładka bez rowków, prowadniki pracowały bezproblemowo a tłok hamulcowy poruszał się też dobrze - dało radę spokojnie wcisnąć go korzystając z "żabki" hydraulicznej. Po wciśnięciu pedału hamulca, tłok wysuwał się bezproblemowo.Zadowolony przeniosłem się na lewą stronę.
Tu wstępnie też wszystko OK, choć miałem wrażenie, że klocki są grubsze niż te, które przed chwilą sprawdzałem przy drugim kole.
Oczywiście prowadniki były OK, tarcza oraz klocki też bez zastrzeżeń, jednak zauważyłem częściowo zsuniętą osłonę przeciwkurzową.
Niestety, tak jak się spodziewałem, tłok już się praktycznie zapiekł i "żabką" nie byłem już w stanie wcisnąć tłok do cylindra.
Ponieważ nie spodziewałem się problemów, nie kupiłem płynu hamulcowego, a ponieważ był już wieczór postanowiłem rozruszać tłok, a naprawę odłożyć na później.
Zastosowanie WD40 oraz odczekanie kilka minut dało pozytywny skutek - tłok został rozruszany i funkcjonuje poprawnie.
W najbliższym czasie zakupię butelkę płynu hamulcowego i wymienię tłok z uszczelkami, które kupiłem już chyba z 6 lat temuNa koniec jeszcze kontrola wszystkich świateł.
Aż się zdziwiłem, bo wszystkie pracowały idealnie, jednak zauważyłem, że nie świeci się prawa lampka podświetlenia tablicy rejestracyjnej.
Niestety nie udało mi się wyjąć żarówki, jak również odkręcić plastikowej oprawy, bo mocno skorodowany metalowy wspornik zaczął się wyginać i kruszyć.
Postanowiłem sprawdzić złączkę - napięcie dochodzi.
Nie chciało mi się już tego naprawiać, jednak widzę, że najlepszym sposobem będzie zdjęcie całego zderzaka i przy okazji wymiana wszystkich kabli idących pod nim do wszystkich lampek, aby już raz na zawsze mieć już z tym spokój. -
Na 5.5J zawsze
bedzie oponka 155/65 R 13 Ci w trapez stała. U mnie jest 165/55 R 13 i gumiarz
powiedział ze to jest absolutne minimum na 5.5J. Zreszta zobacz jak u mnie się
schodzi ku srodkowi koła oponka mimo ze jest szersza i jakby troszkę bardziej
wyprofilowana na szersze fele niż 155/65 R 13.
FOTKIWiem o tym Dlatego felgi sprzedałem i póki co zostałem przy stalówkach. Niestety nie znalazłem węższych alufelg
-
Dziś zmieniłem zimówki na letnie. Mam błogą ciszę w czasie jazdy.
-
Właśnie wymieniłem gumy na letnie.
Wymiana felg z
oponami na nowe letnie Sava Effecta +Nooo... jaki rozmiar wziąłeś?
-
Właśnie wymieniłem
gumy na letnie.też ,ale tydzień temu
Nooo... jaki
rozmiar wziąłeś?No właśnie jak sprawują Ci się te Savy(dobrze pamiętam 145/80R12?),bo moje Passio już się powoli kończy po ledwo 30kkm i myślę właśnie na Savą
-
Nie narzekam. Cudów nie ma jakichś szczególnych (nie latają, nie tańczą, nie śpiewają...), dają radę. Nie śliznąłem się na nich, więc...
145/80 R 12. Wyrównały się wskazania prędkościomierza (60 na budziku to faktycznie 60 w realu). -
Oponki Sava Effecta+ mam w rozmiarze 135/80 R12 - poprzednio były Naviagatory.
W rozmiarze R12 za dużego wyboru nie ma. Miałem dylemat między Sava a Passio, ale po przeczytaniu opinii na ich temat (na tym forum i serwisach z oponami), doszedłem do wniosku iż warto postawić na Savy.
Trudno coś na ich temat powiedzieć bo zrobiłem dopiero 300km na nich (jeszcze na bieżniku są igiełki)
Puki co jestem zadowolony. Mam wrażenie, że lepiej trzymają drogi zwłaszcza na zakrętach i nie popiskują jak stare Navigatory. Staram się przewidywać warunki na drodze, więc nie miały jeszcze jakiś ekstremalnych testówRozmiar 145 na pewno będzie jeszcze lepiej trzymał drogi, jednak miałem małe obawy czy np w 4 osoby nie będzie jakiegoś obcierania (pełne nadkola). Uznałem, że nawet nowe Savy 135 będą lepsze od starych Navigatorów.
Na dzień dzisiejszy mogę polecić Sava Effecta+
-
Oponki Sava Effecta+ mam w rozmiarze 135/80 R12
Czyli standard - i dobrze.
Miałem dylemat między Sava a Passio, ale po przeczytaniu
opinii na ich temat (na tym forum i serwisach z oponami), doszedłem do wniosku iż
warto postawić na Savy.Ludzie narzekają na Passio. Szybko się kończą, są śliskie, w ogóle jakaś kiepska jakość ich jest... znajomy "garażowy" (z uno) miał problem z wyważeniem, a po roku wyskoczyły bąble z boku. Tak więc wybór jest prosty.
Mam wrażenie, że lepiej trzymają drogi zwłaszcza na zakrętach
Co nowe, to nowe...
Rozmiar 145 na
pewno będzie jeszcze lepiej trzymał drogi,Mam wrażenie, że może odrobinę lepiej od standardowych.
jednak miałem małe obawy czy np w 4 osoby
nie będzie jakiegoś obcierania (pełne nadkola).Nic takiego się nie dzieje. Chyba jest za mała różnica wysokości.
-
-
-
Bier się, panie, za blacharkę... Fele ładne, ale z drzwi niedługo niewiele zostanie...
-
Ładne felgi Tylko do rudej nie pasują Te oponki nie obcierają? Jakiej szerokości masz felgi? I jak drogie były?
Jak widzisz powoli auto przygotowuje do malowania.
Felgi mają szerokość 5"
Oponki nie obcierają nawet przy załadunku 4 chłopa.
Ta przyjemność troszku bolała: felgi 300 zł a oponki 320 zł ale warto było, lepiej się trzyma drogi a po za tym ładnie wyglądają