Co dziś dłubałem w Tico
-
Zobacz, czy ten olej spełnia wymagania normy jakościowej GL-4. Jeżeli jest tylko GL-5, to możesz mieć kłopot ze skrzynią - bo te dwie klasy nie są ze sobą kompatybilne (GL-5 nie jest wstecznie zgodna z GL-4).
-
Zobacz, czy ten
olej spełnia wymagania normy jakościowej GL-4. Jeżeli jest tylko GL-5, to możesz
mieć kłopot ze skrzynią - bo te dwie klasy nie są ze sobą kompatybilne (GL-5 nie
jest wstecznie zgodna z GL-4).Ze strony producenta :
Mobilube 1 SHC 75W-90 meets or exceeds the requirements of the API Service MT-1/GL-4/GL-5 gear oil service classifications. -
Właśnie zakończyłem remont hamulców tylnych
Wymieniłem cylinderek na nowy firmy LPR oraz tarczę kotwiczną na wersję ulepszoną.
Z śrubami trzymającymi tarczę kotwiczną, problemów nie było. Męczyłem się natomiast z wyciągnięciem starej linki. Musiałem rozciąć tuleje starej tarczy mini szlifierką i dopiero wtedy linkę udało się wyciągnąć.
Teraz dałem dużo smaru w tuleje by kiedyś tam dało się ją szybko zmienić.
Poskładałem wszystko, odtłuściłem szczęki i dokonałem wstępnej regulacji samoregulatora.
Na koniec odpowietrzyłem układ z pomocą drugiej osoby, a potem zakonserwowałem wszystko od strony zewnętrznej.
Myślę, że hamulce są ok (sprawdzając z podniesionym tyłem), ale dla pewności przejadę się na stację diagnostyczną celem sprawdzenia hamulców.Myślałem, że tylne hamulce będą bardziej skomplikowane
Na przyszły rok może zmienię drugą tarcze kotwiczną na nowy typ, puki jeszcze daje się bez problemów przewody hamulcowe odkręcić. -
Wymiana przewodów paliwowych: zasilającego i powrotnego. Usunąłem też te blachy zamontowane przez partaczy
Trochę czyściłem podwozie, bo miejscami partacze nie zabezpieczyli podłogi po "naprawie". Okazało się, że w ogóle nie wycięli miejsc pordzewiałych i nie wstawili nowej blachy. Zrobili tylko wylewkę z konserwacji i od spodu posmarowali na rdzę Nigdy więcej blacharzy
-
Miałem dość ciągłego uszczelniania jednego koła i dziś włożyłem do niego dętkę. Pomimo że uszczelnienie działało prawidłowo podczas sprawdzania w zakładzie wulkanizacyjnym to po tygodniu lub dwóch znów był ubytek powietrza w kole. Byłem z tym kołem w różnych zakładach i każdy dawał gwarancję że nie będzie schodzić. Nie wiem czy to wina felgi,czy samej opony. Przy wentylu i samym wentylem nie schodziło.
Kupiłem w sklepie dętkę za 15zł i myślę że będę miał teraz spokój.Wymieniłem też żarówki przednie które kupiłem w Biedronce. 9,99 za dwie sztuki.Super jasne podobne do tych: http://imageshack.us/photo/my-images/684/zdjcie0049h.jpg/
-
Kupiłem w sklepie dętkę za 15zł i myślę że będę miał teraz spokój.
Raczej tak Może felga była skorodowana w miejscu kontaktu ze stopką opony? Miałem kiedyś taki przypadek. Problem rozwiązała dopiero obróbka felgi szlifierką - tzn. usunięcie rdzy do gołego metalu.
Wymieniłem też żarówki przednie które kupiłem w Biedronce. 9,99 za dwie sztuki.Super jasne podobne do tych: http://imageshack.us/photo/my-images/684/zdjcie0049h.jpg/
Obawiam się, że mogą bardzo słabo świecić na mokrej nawierzchni - jak każde, które mają obciętą część pasma (czyli po ludzku - te z barwioną bańką). Niemniej jednak - za taką cenę można eksperymentować
-
Problem rozwiązała dopiero obróbka felgi szlifierką - tzn. usunięcie
rdzy do gołego metalu.
Tu też ją czyszczono ale jak widać efekt tylko tymczasowy.
Obawiam się, że
mogą bardzo słabo świecić na mokrej nawierzchni - jak każde, które mają obciętą
część pasma (czyli po ludzku - te z barwioną bańką). Niemniej jednak - za taką cenę
można eksperymentowaćMiałem podobne w poprzednim Tico i byłem bardzo zadowolony.
-
Miałem podobne w
poprzednim Tico i byłem bardzo zadowolony.Oby były to dobre lampy. Były przypadki że tanie marketowe żarówki do reflektorów mniej znanych firm, powodowały iż po pewnym czasie niszczyły się odbłyśniki.
Fajną alternatywą są żarówki Tungsram. Nie są zbyt drogie i raczej można je stosować bez obaw o żywotność reflektora.W tym tygodniu zakonserwowałem profile, maskę i progi produktem Elaskon K60
-
Wczoraj wieczorem zmieniłem koła na zimowe
-
Ja również wczoraj zmieniłem koła na zimowe
Przy okazji odkryłem pękniecie na baku długości około 5cm -
ja jeszcze nie zmieniłam ale wszystko przede mną:)
Jak na razie wczoraj udało mi się (a raczej mojemy mechanikowi:P) wymienić płyny:D (olej i płyn chłodzący), były również spore zakupy zaopatrzeniowe typu Gaśnica, linka holownicza, kamizelka odblaskowa itp, a od kumpeli na urodziny dostałam skrobaczkę, odswierzacz powietrza, gąbkę a mam jeszcze dostać pokrowiec na kierownicę tylko nigdzie nie możemy znaleźć:( -
mam jeszcze dostać pokrowiec na kierownicę tylko nigdzie nie
możemy znaleźćJa też nie mogłem znaleźć pokrowca na kierownicę do Tico.
Wszystkie za duże.
Kupiłem więc większy, przeciąłem go i ładnie zszyłem.
Nawet fajnie wyszło. Pokrowiec na kierownicę do Tico jest wskazany, bo kierownica cieniutka.
Można sobie przerobić samemu, tym bardziej kobiecie to fajnie wyjdzie. -
Szczerze polecam kupno kierownicy od Swift gti. Przerabiałem pokrowce na kierownice ale tej kierownicy nic nie zastąpi jest nawet teraz do kupna ma moto giełdzie.
-
Co prawda to nie ja dłubałem ale mechanicy, a wydłubali tak:
- wymiana baku na nowy
- wymiana wszystkich filtrów
- wymiana oleju
-
Ile wzięli?
-
Ile wzięli?
Ja też chcę wiedzieć ile wzięli.
-
Trochę mnie cena zaskoczyła, niestety negatywnie, 468zł za całość - 150zł robocizna, 318zł materiały (zbiornik paliwa 200zł, opaski 6zł, filtry z olejem 112zł)
Olej: Mobil Super 2000 10W-40 -
Kpina!
W Krakowie na borsuczej jest hurtownia olejów jedz tam dostaniesz olej za 50% tej ceny.
Zbiornik i filtry zamów na allegro albo zapytaj się w sklepie Euro-Japan Car w Kraku na wielickiej kolo Lidla. Maja tanie części.I za wymianę zbiornika zł? Szaleństwo. Toż to prosta robota, laikowi (patrz ja) zajmuje to 2 godziny, a "fachowiec" to góra godzinę, na półtorej. Czyli maks 70zł.
Mechaniory to ździercy.... (moja prywatna opinia)
-
Czyli maks 70zł. Mechaniory to ździercy.... (moja prywatna opinia)
Przecież zawsze można samemu zrobić. A taki mechanik tych 150 złotych nie bierze do kieszeni - ma do zapłacenia ZUS, podatki, do utrzymania warsztat, sprzęt też wieczny nie jest.
Wychodzę z takiego założenia, że przed zleceniem naprawy pytam o przypuszczalny koszt i wymagam poinformowania mnie w razie możliwości przekroczenia go - wraz z podaniem przyczyny. Jeżeli cena mi pasuje - auto zostaje, jeżeli nie - szukam gdzie indziej lub bawię się sam (na co najczęściej nie mam czasu, czyt. - nie opłaca mi się tracić czasu na naprawę auta).
-
Tzn ja bym sobie to sam zrobił, ale nie mam warunków za bardzo na to. Przy wymianie kół dopiero odnalazłem pęknięcie w baku. Fakt, że zauważyłem, że palił ostatnio więcej, ale myślałem że to wina niskich temperatur rano, a ja nie jeżdżę dużo, więc zanim on się rozgrzeje dobrze, ja jestem już na miejscu. Więc zawiozłem do mechanika, a przy okazji powymieniali resztę.
Dla przykładu, dwa dni wcześniej brat miał auto u tego samego mechanika - wymieniali filtry i olej, za robotę wzięli 50 zł, czyli i tak dużo. Ale chodzi o oto, że porównując ile wzięli jemu a ile mi, to wychodzi że za wymianę baku 100zł.