bebny hamulcowe
-
Musisz na siłe to ściągnąć. Jak od nowosci nie było tam zagladane to podejrzewam że najlepiej będzie wszystko wymienić z powodu korozji i zużycia szczęk.
Cylinderki moga byc zapieczone a szczęki już bez okładzin. Sprężyny tez moga juz nieodbijać.
W swoim 3 lata temu wymieniałem praktycznie wszystko w bębnach.
Potem trzeba odpowietrzyc hamulce po wymianie cylinderków jak będziesz wymieniał.
-
Cytat:
witam.
rok temu kupiłem mojego tikusia i po zimie postanowiłem zmienic szczeki hamulcowe jednak po zdjeciu koła i sciagnieciu zabezpieczenia okazało sie ze bebna nie da sie zdjac , zapiekł sie czy cos? na dodatek chyba jest orginalny od nowosci czyli 98r i strasznie juz skorodowany tak ze tez do wymiany,chciałem zapytac czy zna ktos jakis sposób na zdjecie bebna w tym stanie czy tez po prostu zostaje tylko brutalna siła skoro i tak bebny bede wymieniał?Ani sie nie przywitałeś, ludzie co sie z wami dzieje. nie boli. Uzupełnij profil. Niestety trzeba użyć siły... i ścągacz jak tu proponował kolega.
-
Ani sie nie
przywitałeś, ludzie co sie z wami dzieje.Ostatnio większość nowych tak ma. Odrazu post jak coś nie działa bez przywitania i szukania.
-
Odpowiem tak, jeżeli przez dłuższy czas nikt nie zaglądał do tylnych hamulców to pomocny będzie jedynie solidny ściągacz do bębnów lub łożysk.
-
jeśli nie masz ściagacza to pukaj młotkiem w bebny pod lekkim skosem, obracając cały czas bębnem w dowolną strone
-
jeśli nie masz ściagacza to pukaj młotkiem w bebny pod lekkim skosem, obracając cały czas bębnem w dowolną strone
Pukanie oczywiście nie zaszkodzi, jednak może to być nieskuteczne - ja tak miałem i pomogło użycie solidnego ściągacza.
-
Pukanie oczywiście
nie zaszkodzi, jednak może to być nieskuteczne - ja tak miałem i pomogło użycie
solidnego ściągacza.Moze zaszkodzic, ja kiedys pukalem i ranty bebnow doslownie odpadly. Nie walilem mocno, bez opamietania, jednak w przypadku dosc starych i skorodowanych bebnow moze sie tak stac
-
najlepiej użyć młotka i 2 wkrętaków. po bokach uderzasz młotkiem i podważasz wkrętakiem. Ja tak zdemontowałem bęben z matizie też był rant.
-
A ja bym użył tylko młotka i bęben w minutę byłby ściągnięty
-
A ja bym użył tylko młotka i bęben w minutę byłby ściągnięty
Trzeba jeszcze wiedzieć gdzie bić... młotkiem
-
Trzeba jeszcze
wiedzieć gdzie bić... młotkiempo bębnie
-
ewentualnie użyć gumowego młotka.
-
-
Ja tylko tak delikatnie ostrzegę, że gdy dawno nie było zaglądane do bębna, wewnątrz mógł również wytworzyć się rant, który uniemożliwi zdjęcie. Czasami się zdarza, że używając ściągacza bądź metody chrissa, beben zejdzie razem ze szczękami.
-
Ja tylko tak
delikatnie ostrzegę, że gdy dawno nie było zaglądane do bębna, wewnątrz mógł również
wytworzyć się rant, który uniemożliwi zdjęcie. Czasami się zdarza, że używając
ściągacza bądź metody chrissa, beben zejdzie razem ze szczękami.Nie ma problemu bo wtedy drukujemy sobie foto poniżej i już wiemy jak szczęki na nowo poskładać.
-
Przyda się jak będę zaglądał do swoich, były juz robione ale sprawdzic nie zawadzi.
-
Ewentualnie
zastosować mój patent.
LINKJest skuteczny zawsze z niego korzystam.
-
Jest skuteczny
zawsze z niego korzystam.Nowy kolega chyba zniknal
-
Nowy kolega chyba
zniknalCzekaj, dopiero jeden dzień
-
Nowy kolega chyba
zniknalJeden post może być tylko