Manual -Tylne pasy zwijanie ( bezwładnościowe )
-
blokują się tak jak przednie jak się szarpnie to się blokują nie odczułem różnicy . Tam obok otworu z gwintem gdzie się przykręca mechanizm jest taka specjalna wypustka aby mechanizm był pod odpowiednim kontem i nie ruszał się góra-dół. Moim zdaniem Koreańczykom nie chciało się wymyślać nowego mechanizmu na przód i na tył. Przerobili mechanizm i dali na przód. Wydaje mi się ze jak ktoś by dorwał oryginalne tyły to by tak samo wyglądały jak te przerobione.
-
a czy dobrze się
blokują przy ostrym hamowaniu itp. bo słyszałem że pasy te powinny być pionowo
zamontowane a jak są w poziomie to się mogą nie blokować...
ale nie jestem
pewien??A czytać umiesz?
Cytat:
odkręcamy osłonkę pasów i wyjmujemy dwie części (beczułkę i taki plastikowy dzyndzelek) są one odpowiedzialne za blokowanie pasa kiedy mechanizm znajduje się w innej pozycji niż pionowy.
-
Fajna sprawa z tymi pasami, dawniej sam myślałem nad tym. Ale u nas tu nie ma złomów by kupic tanio części.jakbym znalazł tanio pasy to bym też tak zrobił bo wkurzają te tylne.Na allu wołają za drogo za to i się nie opyla.
-
Ja już pasy zakupiłem na szrocie i teraz czekam na chwilę wolnego czasu i będzie można przystąpić do montażu
-
Ja sobie dodatkowo
skróciłem pasy bo nie zwijały mi się do końca z racji tej że pasa przedniego jest
dużo więcej niż tylnego.
Aby to zrobić
trzeba rozwinąć pas do końca wypchnąć go z mocowania( jest on zakończony metalowym
bolcem. Pas trzeba skrócić o około 40-50cm. nadpalić końcówkę aby się nie strzępiła
i zaszyć w taki sam sposób jak bym zaszyty oryginalnie.ja osobiście bałbym się aż na tyle kombinować przy pasach.. nie wierzę że uda się ręcznie zszyć równie dobrze i ścisło pasy jak maszynowo.. a samo łączenie już jest osłabione.. nie wiem jak to wpływa na bezpieczeństwo (możliwość zerwania łączenia) .. ale moim zdaniem nie powinno się skracać...
-
Powiem ci że myślałem nad tym ale doszedłem do innego wniosku że działają tam nie za duże siły w wypadku kiedy na szpule jest nawinięty pas. Pas w razie wypadku napina się a zarazem sam siebie zaciska na szpuli. Wiadomo działały by dużo większe siły gdyby pas był wyciągnięty do końca. Moim zdaniem to działa na podobnej zasadzie jak nitkę lub sznurek nawiniesz sobie na około palca kilka razy. szybciej urwiesz palec lub sznurek a nie rozwinie się bo on sam siebie . Oczywiście zastosowałem tam prawie identyczną nic jak była oryginalnie. I parokrotnie przeszyłem jak w oryginale.
-
Właśnie popytalem się po allegro ile wołają za pasy.Niestety liczą sobie sporo (40-80zł)za taką część, którą zazwyczaj nikt nie kupi.Na zwykłym złomie można kupić spooro taniej, bo samemu się wykręca a potem liczą 2zł za kilogram ale mam daleko.Jak ktoś będzie chciał taniej to kupię i zakładam.Także je skrócę by ładnie się zsuwały, bo te fabryczne choć się nie używa wkurzają.
-
Właśnie popytalem się po allegro ile wołają za pasy.Niestety liczą sobie sporo (40-80zł)za taką część, którą zazwyczaj nikt nie kupi.
Ja swoje kupiłem na allegro za 30zł.
Nie ukrywam, że pasy poszukiwałem dobre kilka miesięcy i nie kusiłem się na te, które już na zamieszczanych zdjęciach wyglądały po prostu źle, a kosztowały stosunkowo tanio. -
Ja powysyłałem pary handlarzom i sprzedającym części od tico z allegro i ciężko kupić tanio. Ceny jakie sobie wołali to od 40 do 80zł za przód oczywiście plus wysyłka. A to dość dużo za część którą i tak raczej nie sprzedadzą. Na zwykłym złomie takie rzeczy można kupić za grosze czyli po jakieś 2zł za kilogram.Ale ciężko trafić na tico a i nie za często bywam w takich miejscach.
-
Właśnie dzisiaj udało się zamontować pasy bezwładnościowe z tyłu. Niestety nie obyło się bez małych problemów ale się udało z czego jestem bardzo szczęśliwy
-
Jeśli ta przeróbka wam nie odpowiada jest jeszcze jedna na forum tyle ze tak ''kołowrotki'' umieszczone są w bagażniku.
-
Tyle że to chyba jest dużo bardziej niebezpieczne rozwiązanie. Mocowanie pasów w miejscach do tego nie przystosowanych jest mało odpowiedzialne Ja nawet teściowej bym tam nie posadził
PS: Mam lekkie zboczenie na temat pasów dzięki nim ojciec przeżył wypadek przy ponad 100km/h Ja zapinam nawet jak jadę 100m -
Tyle że to chyba
jest dużo bardziej niebezpieczne rozwiązanie. Mocowanie pasów w miejscach do tego
nie przystosowanych jest mało odpowiedzialne Ja nawet teściowej bym tam nie
posadziłMasz racje, ja bym sie tez nie podjal Nie warto kusic
-
Zamontowanie ich na słupkach to nie jest złe rozwiązanie bo i tak się nie rzucają w oczy.Sam teraz wyrzuciłem te wkurzające pasy stare i faktycznie zwijane są bardzo fajnym rozwiązaniem. Odrobina luksusu i już pasy się nie warlają po siedzeniach. A by je zamontować w bagażniku to za dużo roboty z robieniem mocowania więc lepiej zrobić tak jak powyżej na zdjęciach było i zero problemów.