obieg paliwa przy instalacji lpg
-
Nie bądź sknerą i zamiast tego badziewia polskiej rzemieślniczej produkcji załóż oryginalną pompkę GM.Kosztuje ona 70zł i spokojnie będzie działać bardzo długo. Zaoszczędziłeś jakieś 30zł ale sam się przekonasz o jakości tej części, która nawet nie dorasta do piet oryginału.Membrany w tej pompce polskiej sa bardzo słabe i nawet nie widać kiedy one padną.
Szczególnie ważne to jest przy jeździe na lpg. U mnie zaworek odcinający tak samo jest zamontowany.A co do kalorycznści gazu to nie wiem o co chodzi bo u mnie bez problemów zapala na gazie.Widocznie kłania się ustawienie i montaż gazu w dobrej stacji. -
wszedłem zobaczyłem i aż mnie Ciary przeszły.
WYWAL TĄ POMPĘ PALIWA.Kiedyś ja kupiłem jak oryginał mi padł,to jest po prostu katastrofa.
-
oryginał mi padł,to jest po prostu katastrofa.
I chyba kazdy to potwierdzi, ale nowy kolega nie uzywa szukajki
-
Cytat:
Nie bądź sknerą i zamiast tego badziewia polskiej rzemieślniczej produkcji załóż oryginalną pompkę GM.Kosztuje ona 70zł i spokojnie będzie działać bardzo długo. Zaoszczędziłeś jakieś 30zł ale sam się przekonasz o jakości tej części, która nawet nie dorasta do piet oryginału.Membrany w tej pompce polskiej sa bardzo słabe i nawet nie widać kiedy one padną.
Nie wiedziałem że to taki shit, zasugerowałem się tym artykułem: klik
W każdym bądź razie jak się rozwali to kupie koreańską. A może nawet elektryczną -
Nie wiedziałem że to taki shit, zasugerowałem się tym artykułem:
klikPodejrzewam, że artykuł powstał niedługo po tym, gdy na rynku pojawiły się te polskie pompki. Wtedy jeszcze mało było doświadczeń z nimi, dziś wiemy więcej...
W każdym bądź razie jak się
rozwali to kupie koreańską. A może nawet elektrycznąA ja na Twoim miejscu próbowałbym zwrócić ją do sklepu i odzyskać kasę, o ile to możliwe. Potem szukać koreańskiej lub (co najlepsze, choć najdroższe) kombinować z elektryczną.
-
Pompę sprawdziłem w
następujący sposób: najpierw ściągnąłem z niej dopływowy wężyk i pociągnąłem ustami trochę
benzyny (tfu, tfu) - poleciała bez problemu. Potem założyłem go z powrotem i odpiąłem drugi
(wyjściowy). Druga osoba kręciła silnikiem a ja patrzyłem czy z pompy leci paliwo - nic z tych
rzeczy się nie działo wiec doszedłem do wniosku że jest uszkodzona.Jeżeli nie nastąpiło gdzieś jakieś zapowietrzenie i / lub dostatecznie pracował rozrusznik i nic się nie działo, pompa ta ma duże szanse okazać się uszkodzoną. Ale zamiast kupować drugą taką samą, lepiej było kupić koreańską lub próbować reanimować obecną (ponoć membrany do niej kosztują ok. 10 zł).
Nie odpinałem jeszcze
dopływowego wężyka i kręciłem rozrusznikiem żeby sprawdzić czy nie wypluwa oleju ale zrobię to
choć i tak pompa jest do wymiany.Ale przeciez wyraźnie pisałem, że olej lub benzyna wylatują (przy uszkodzeniu) w koreańskiej pompce, przez otworek poniżej wężyków. W przypadku polskiej takiego zjawiska chyba raczej nie będzie, zresztą nigdzie nie widać adekwatnego otworka... Żadnego oleju nie zaobserwujesz także po zdjęciu któregokolwiek z wężyków.
Skoro mówisz
Raczej pisałem.
że umiejscowienie elektrozaworu odcinającego dopływ benzyny jest właściwe
Niekoniecznie "właściwe", raczej "najmniej szkodzące z najprostszych rozwiązań". Takie mniejsze zło...
w takim razie zamontuje
nową, chociaż ciągle mam wątpliwości. Jeśli zawór zamyka się całkiem pompka pompuje paliwo w
układ zamknięty.Tak, powodując wzrost ciśnienia w samej pompie i za nią.
Moim zdaniem "większym złem" byłoby zamontowanie zaworu przed pompą - wtedy ciśnienia by nie było (bardziej podciśnienie :szalone: ) oraz pompa pracowałaby na sucho, co szybko by ją wykończyło. W Twoim przypadku jest chociaż ciągle wypełniona benzyną, jakoś więc smarowana...Chyba ze w samej pompie jest układ powrotny ale tego nie zauważyłem.
Zapomnij. Układ powrotny można samemu wykombinować (jak pisałem wyżej), kwestia trójnika i bodajże dwóch dodatkowych elektrozaworów.
Jak się
uszkodzi znowu to chyba zainteresuje się elektryczną. Możesz coś więcej powiedzieć na jej
temat? Jak wygląda? Gdzie dostać? Montuje się ją w miejsce oryginalnej?Jeden z kolegów już to zauważył... i ja także zaproponuję Ci zaprzyjaźnienie się z forumową "szukajką". Tak naprawdę będzie niewiele szukania, a znajdziesz odpowiedzi na powyższe pytania.
-
Z całym szacunkiem do autorów, tej strony ale ja bym unikał ich rad skoro piszą by wymieniać na ten badziew. Co z tego, że można membrany kupić skoro są takie słabe.Może w maluchu wytrzymywały ale po co płacić ciągle skoro może kosztuje drożej ale nie będzie padał co troszkę.
-
Plusem polskiej pompki jest to ze jest rozbieralna, można wymieniać membrany, zaworki w środku pewnie też... No zobaczymy jak to z nią będzie. Dzisiaj ją zamontowałem zamiast starej uszkodzonej. Na benzynie już pali, tylko że trzeba sporo gazu w pedał dawać - inaczej gaśnie. Czekają mnie chyba żmudne regulacje gaźnika. Jest tu ktoś kto rozumie jego budowę i zasadę działania? Albo jakieś schemaciki i rysunki objaśniające macie?
PS. Filtr paliwa też wymienię, skoro auto na benzynie dobrze ponad rok nie hulało...
-
Jest tu ktoś kto rozumie jego budowę i zasadę działania? Albo jakieś schemaciki i
rysunki objaśniające macie?"Szukajaka prawdę Ci powie"
-
PS. Filtr paliwa też
wymienię, skoro auto na benzynie dobrze ponad rok nie hulało...Zmien kolejnosc robot Zanim zaczniesz grzebac przy gazniku, zmien filtr paliwa i sprawdz szczelnosc przewodow paliwowych (ewentualnie przedmuchac lub wymienic).
-
Zmien kolejnosc robot
Zanim zaczniesz grzebac przy gazniku, zmien filtr paliwa i sprawdz szczelnosc przewodow
paliwowych (ewentualnie przedmuchac lub wymienic).No no, oczywiście ze najpierw wymienię filtr. Swoją drogą jego cena mnie powala, coraz bardziej lubię to autko
Które przewody paliwowe masz konkretnie na myśli w kwesti przedmuchania? Od baku paliwa?Slavo88, jesteś bardzo pomocny. Dziękuję Ci.
-
No no, oczywiście ze najpierw
wymienię filtr. Swoją drogą jego cena mnie powala, coraz bardziej lubię to autkoNie tylko jego cena powala, mozesz mi wierzyc Sprawdz np na alledrogo ceny roznych czesci i porownaj z innymi markami
Które przewody paliwowe masz
konkretnie na myśli w kwesti przedmuchania? Od baku paliwa?Tak, od baku paliwa, w koncu te nie byly uzywane. Nie sadze, zeby byly przytkane, ale przedmuchac nie zaszkodzi
-
Slavo88, jesteś bardzo
pomocny. Dziękuję Ci.No widzisz jak tam (w archiwum) wiele jest cennej wiedzy nie tylko na temat gaźnika