Diagnoza stuków w tylnym zawieszeniu
-
Tak, to prawda
Dokładnie tak
Ja przy wymianie amorków założyłem śruby utwardzane z oznaczeniem na łbie 8.8
O ile dobrze pamiętam śruby te są z gwintem 1.25mm
Długości nie pamiętam, najlepiej ze śrubą do sklepu jak to radził chris2233 -
Alleluja!
... i do przodu!
A jednak niektórzy, mimo
strzelania w ciemno, mieli rację co do luzu na śrubieJa jednak nie bardzo rozumiem i prosiłbym o doprecyzowanie: w jaki sposób objawia się ten "luz na śrubie"?
- Zbyt mała średnica śruby i się tłucze poprzez tuleje i uszy mocowania?
- Zbyt duże (lub "wyrobione") tuleje i/lub uszy?
- Niedokręcona nakrętka?
- ?
Też tak sądzę
Na łbie śruby powinna być
wybita jej twardość.
Nie możesz wziąć starej śruby
i przejść się z nią do sklepu ?Uwaga - o ile pamiętam, jest tam gwint drobnozwojowy (coś Zagadka podawał zresztą) - warto porównać więc starą śrubę z nową.
Warto, po założeniu nowej
śruby, sprawdzić amorki na każdej Stacji Kontroli PojazdówEee, czy na pewno? Nie wystarczyłoby na jednej z wielu w Polsce?
-
Luz jest relacji śruba-amortyzator. Mam na myśli to , że pracuje on na śrubie i powoduje stukanie. Czyli wychodzi na to, że średnica śruby jest zbyt mała.
-
wychodzi na to, że średnica śruby jest zbyt mała.
A czy przyglądnąłeś się tulejce i gumie?
Weź latarkę i luknij dokładnie czy czasem z tulejki nie zrobiło małego jaja, u znajomego właśnie tak było. Jak guma nie wytrzyma to tulejka będzie biegać po śrubie góra dół. -
Bynajmniej u mnie
tak jest.że jak?
-
No właśnie można wiedzieć o co dokładnie chodzi ? Czy o jakąś gumę, która jest w górnej części amortyzatora ?
-
No właśnie można wiedzieć o
co dokładnie chodzi ?Wybacz ale do tej pory zastanawiam się nad stwierdzeniem, które wcześniej zacytowałem i nadal nie rozumiem o co chodzi
-
Wybacz ale do tej pory
zastanawiam się nad stwierdzeniem, które wcześniej zacytowałem i nadal nie rozumiem o co
chodziBynajmniej.
-
Bynajmniej.
Mariuz już stworzył specjalny wątek OT. Mam nadzieję, że Piwko go nie przeoczy. A na razie sio na ypsa... Nie chcę ciąć wątku...
-
Ja jednak nie bardzo rozumiem
i prosiłbym o doprecyzowanie: w jaki sposób objawia się ten "luz na śrubie"?- Zbyt mała średnica śruby i
się tłucze poprzez tuleje i uszy mocowania? - Zbyt duże (lub "wyrobione")
tuleje i/lub uszy? - Niedokręcona nakrętka?
- ?
Szczerze to nie mam zielonego pojęcia.
U mnie wyglądało to tak, że luz był na górnym mocowaniu amortyzatora.
Gdy auto stało i się nim "bujało ręcznie" góra-dół to nie było żadnego stuku.
Owy stuki ujawniały się dopiero podczas jazdy.Naprawa polegała jedynie na wymianie starej śruby na nową.
Eee, czy na pewno? Nie
wystarczyłoby na jednej z wielu w Polsce? - Zbyt mała średnica śruby i
-
Aha czyli chodzi po prostu o złe użycie struktury bynajmniej . Wybaczcie ale zawsze miałem problemy ze stylem podczas pisania czegokolwiek. Mam nadzieję, że chociaż nie ma w moich wypowiedziach wielu byków ortograficznych.
Tak na marginesie, to jeśli wstawię przynajmniej zamiast bynajmniej to będzie w porządku ?
-
Tak na marginesie, to jeśli
wstawię przynajmniej zamiast bynajmniej to będzie w porządku ?Tak na marginesie to,
każdy się tu produkuje żeby Ci jakoś pomóc, więc z takim pytaniem proponowałbym przejść TU bo całkowicie odchodzimy od tematu wątku. -
Tak na marginesie to,
każdy się tu produkuje żeby
Ci jakoś pomóc, więc z takim pytaniem proponowałbym przejść
TU bo
całkowicie odchodzimy od tematu wątku.No dobrze tylko proszę nie bij . Kończmy już ten OT.
Odwiedziłem stosowny wątek i wiem co do czego. -
No dobrze tylko proszę nie
bij .Hehe luzik
A co do tematu, to koledzy chyba już wszystko wyjaśnili
Wykręć śrubę, idź do sklepu.
Załóż nową i wtedy zobaczysz czy coś pomogło, innych pomysłów brak
Z samych rozmów się nie naprawi musisz działać. -
pamięta ktoś jakej to są tam śruby do mocowania tylnego wachacza?
mam zamiar wymienić tulejki i pewnie śruby już będą do niczego, a nie chcę jeździć 2 razy