Co dziś "dłubałem" w Tico edycja 3
-
Po 12 latach ingerencja w bębny- w zasadzie nie było już tam do czego zaglądać- po szczekach nie zostało nawet wspomnienie- cylinderki zapieczone całkowicie, bębny popękane, hamowały jedynie na ręcznym stalowe prowadnice szczek- jednym słowem masakra !!! Aż miło popatrzeć na nowiutkie błyszczące bebny z zameto i równie nowiutkie szczęki z FOMARA Na wszelki wypadek wymieniłem wszelkie bebechy wewnątrz bębna na nowe. Polecam wszystkim sposób ściągania bebnów za pomocą koła ( opisywany na forum- rewelacja ! )
-
- KURCZE JAK CIASNO POD MASKĄ ! w poprzednim aucie (PUG
205 1.4) wymiana filtra oleju zajmowała mi max 15min a tu ?! tak ciężko dojść do
niego że głowa boliEee tam cieżko ;-) - da sie wymienić nawet bez zdejmowania ramki- ale ja doszedłem do tego genialnego odkrycia z ramką w tym roku- wcześniej też się namordowałem, że ho ho
-
Eee tam cieżko ;-)
- da sie wymienić nawet bez zdejmowania ramki- ale ja doszedłem do tego genialnego
odkrycia z ramką w tym roku- wcześniej też się namordowałem, że ho ho
A dla mnie osobiście lepszy dostęp był od góry
Przynajmniej można wtedy solidnie złapać filtr oleju dwoma rękoma (po uprzednim przebiciu go śrubokrętem) - da sie wymienić nawet bez zdejmowania ramki- ale ja doszedłem do tego genialnego
-
Przymusowa wymiana linki sprzęgła.
Pękła mi dziś przy próbie ruszenia spod świateł. Wcisnąłem sprzęgło, aby włączyć bieg, a tu trzask i nie ma sprzęgła.
Dojechałem bez niego przez miasto jakieś 10km, do domu.
Da się jechać, ale trzeba zachować szczególną ostrożność gdyż nie możemy w nagłych sytuacjach wysprzęglić auta.Przy każdych czekających na mnie manewrach skrętu, albo światłach, dobierałem tak prędkość, aby nie musieć się zatrzymać.
Jeśli już musiałem, to gasiłem auto, włączałem jedynkę, na rozruszniku ruszałem i dalej zmiana biegów to już się odbywała na czuja,
dobierając tak obroty silnika, aby przy wciskaniu biegu nie zgrzytnąć za bardzo i w ogóle włączyć biegDa się jechać.
Na szczęście stało się to przed 14-stą (sobota), więc zdążyłem jeszcze do sklepu po nową linkę.
Wymiana potrwała pod blokiem, pod chmurką jakąś godzinkę.
Nie zostałem, bez autka na weakend
Sprzęgło pracuje teraz jak hydrauliczne, miodzio siła z jaką trzeba go wciskać zmalała 5-cio krotnie.
PS: Sporo mocy ma ten rozrusznik w TICO, nawet pod górkę ruszył na nim z dwoma osobami na pokładzie i bagażem i zapalił.
-
przymusowe wstawienie kierunkowskazów bocznych od BMW E36 (miałem akurat pod ręką białe kierunki). Jeden z kierunkowskazów został przeze mnie wyłamany z powodu niezbyt profesjonalnego podejścia do wymiany przepalonej żarówki. Teraz tico ma przednie i boczne kierunki w kolorze white
-
Wymiana tłoka w prawym zacisku,bębna z tyłu,nowe tarcze kotwiczne,regulacja hamulców i odpowietrzanie.
Czeka mnie jeszcze walka z zapieczonym prowadnikiem,którego nie idzie rozruszać -
Czeka mnie jeszcze
walka z zapieczonym prowadnikiem,którego nie idzie rozruszaćDo ropy z nim, do ropy Zanurz na noc w ropie i rano bedzie jak nowy (tylko nie caly zacisk oczywiscie).
-
a ja proponuję nagrzać chociażby nad kuchenką
też pomaga
Tak uwolniłem mój prowadnik -
a ja proponuję
nagrzać chociażby nad kuchenką
też pomaga
Tak uwolniłem mój
prowadnikU mnie rdza,piasek i woda tak zapiekła prowadnik.
Mam opalarkę to w razie czego spróbuje.
Teraz już wiem dlaczego jedno koło słabiej hamowało (10% różnicy) -
Spuściłem płyn z układu chłodzenia, kilkakrotnie przepłukałem wodą i nalałem nowy. Przy okazji próbowałem się dobrać do katalizatora, bo ostatnio moje Tico ma straszne kłopoty na wolnych obrotach, ale niestety śruby były tak zapieczone, że postanowiłem pojechać do ASO. W tej chwili powinni z tym walczyć.
-
Wymiana oslon gumowych sworzni wahaczy - jedna byla juz peknieta. Okazuje sie, ze wahacze kupowane po 27zl/szt (juz dobre kilka lat temu) sa w bdb stanie (sworznie chodza ciezko, bez luzow), wiec wymiana moze przedluzy ich zywot
Przy okazji stwierdzilem, ze klocki ferodo mowia juz pa pa (swieci sie tez kontrolka recznego podczas hamowania). Przejechalem na nich 27000km (dosc intensywnie hamuje), wiec jest to chyba niezly wynik. Ostatnio podrozaly - sa po 75zl na allegro, wiec chyba kupie jakies tansze. Potrzebuje dosc miekkie, moze ktos doradzic?
-
JA polecam, które używam niedrogie i dobre Fomary.Kupowałem je po 33zł i sporawo wytrzymują.Nie są twarde za bardzo więc tarcz nie niszczą a u mnie raczej wytrzymują długo na pewno więcej niż 27tys. Ale ja nie mieszkam w dużym mieście i nie hamuje bez przerwy.
Brat jeździ na tych ferodo ale w seacie ibizie i chwali sobie ale 75zl płacił właśnie za te duże klocki.Do ticusia troszke drogie są jednak te ferodo. -
Kiedys ferodo bralem po 60zl, teraz jakby podrozaly. Dla mnie 27000km to duzo, bo wole miec lepsze hamowanie i czesciej klocki zmienic.
Odnosnie klockow fomar - czytalem w archiwum i wszyscy sobie je chwala, wiec prawdopodobnie sie na nie zdecyduje - kosztuja o wiele mniej niz ferodo.
Z innej strony - na allegro widzialem tez klocki lucas, ciekawe jak one sie spisuja
-
ja również bede wymieniał klocki za tydz w swoim aucie ogólnie czeka mnie grubsza robota bo dochodzi wymiana takiej tulejki w ukladzie kierwoniczym malowanie małych kawałków rdzy i sprawdzenie podlogi jak tam wyglada:)
-
Z innej strony - na
allegro widzialem tez klocki lucas, ciekawe jak one sie spisujaNie wiem jak klocki, ale sama firma Lucas (TRW) ma opinię bardzo dobrej
-
Potrzebuje dosc miekkie, moze ktos doradzic?
Jeśli chcesz miękkie, to polecam klocki Siffert. Dużo tańsze od ferodo, ale skuteczność hamowania porównywalna. Ja je zakładałem dwa razy pod rząd. Komplet zjechałem po 30kkm. Teraz znów wróciłem do ferodo, po wymianie tarcz na TRW (Lucas).
Muszę przyznać, że jest to bardzo przyzwoity zestaw. -
jest to bardzo przyzwoity zestaw.
Juz kupilem fomar Mam tarcze nacinane zameto i do nich mialem klocki ferodo, ale duzo slyszalem o tym, ze tansze fomary tez daja rade, wiec zakupilem
-
Dziś założyłem nowe przewody zapłonowe Janmor, takie tylko mieli ale autko już chodzi inaczej. Nie dusi się z powodu wilgoci i co więcej przestało szarpać i nie ma dziury w gazie .
Dziś był też dzień mycia mojego Tico i stwierdzam że niestety maska zaczyna korodować . -
Wymiana tłumika końcowego i -215zł
Dzisiaj pierwszy raz nie przeszedłem przeglądu (tylne hamulce) -100zł (mam robotę na jutro i byle pogoda była
-
Wymiana tłumika
końcowego i -215złDedykowanego Ultera tam wsadziłeś? :totalszok: