Awaria świateł mijania i drogowych - Proszę o pomoc
-
Dlatego dla ochrony tak drogich elementów jak przełącznik zespolony (czasem nawet 20 funkcji)
stosuje się przekaźniki, nie wiem dlaczego nie zastosowano ich w Tico, chyba tylko po to
aby maksymalnie obniżyć cenę tego wozidła.Kiedyś sie tez nad tym zastanawiałem. I poprostu doszedłem do wniosku że to była pozorna oszczedność.
Warto nadmienić ze takie ponadpalane styki maja tendencję do grzania sie i to do znacznych temperatur.(Dzieje sie tak ze wzgledu na wzrost rezystancji przejścia)
-
Kiedyś sie tez nad tym zastanawiałem. I poprostu doszedłem do wniosku że to była pozorna
oszczedność.Dla nas użytkowników - pozorna, dla producenta - wymierna <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Dlatego dla ochrony tak drogich elementów jak przełącznik zespolony (czasem
nawet 20 funkcji) stosuje się przekaźniki, nie wiem dlaczego nie
zastosowano ich w Tico, chyba tylko po to aby maksymalnie obniżyć cenę
tego wozidła.Też tak sądzę.
Po drugiej awarii postanowiłem pokombinować z instalacją i podpiąć światła (drogowe i mijania) pod przekaźniki. Kupiłem je w zwykłym sklepie ogólnomotoryzacyjnym, razem z podstawkami (kostkami) i jakimiś kabelkami - było to wszystko zapakowane w jedną torebkę foliową i nazywało się "zestaw przekaźników do świateł w PF 126". Niedroga rzecz, bodajże dwadzieścia parę zł.
Tylko, psiakrew, czasu nie ma, aby zainstalować przekaźniki w samochodzie... <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> -
Kiedyś sie tez nad tym zastanawiałem. I poprostu doszedłem do wniosku że to
była pozorna oszczedność.Niestety, nie ma produktów idealnych... W każdym aucie jest coś, co można poprawić po fabryce.
Warto nadmienić ze takie ponadpalane styki maja tendencję do grzania sie i
to do znacznych temperatur.(Dzieje sie tak ze wzgledu na wzrost
rezystancji przejścia)Tak, to prawda. Pamiętam, że po próbach na wyjętej płytce przełącznika zespolonego nie można było przez dłuższą chwilę dotknąć niektórych miejsc, strasznie parzyło w palce. Aaa - no i tuż przed całkowitym zniknięciem świateł czułem lekki swąd w kabinie.
Na szczęście tutaj chyba ryzyko pożaru jest niewielkie. -
Brak diody zenera w obwodzie. Miałem to samo, po zamontowaniu brzęczyka cichutko popiskiwał, po
wlutowaniu w/w urządzenia dźwięki te ustały.A mogę prosić o bliższe informację jak ją w montować w którą stronę ma przepuszczać:
- w stronę brzęczyka;
- czy w stronę drzwi
czy mógłbym prosić o schemacik.
-
"zestaw przekaźników do świateł w PF 126". Niedroga rzecz, bodajże dwadzieścia
parę zł.
Tylko, psiakrew, czasu nie ma, aby zainstalować przekaźniki w samochodzie..."Leo" czy mógłbyś zapodać jakiś schemacik jak to podłączyć pod instalację fabryczną ???
-
A mogę prosić o bliższe informację jak ją w montować w którą stronę ma przepuszczać:
- w stronę brzęczyka;
- czy w stronę drzwi
czy mógłbym prosić o schemacik.
Poczytaj ten wątek -> KLIK
Też miałem ten problem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
"Leo" czy mógłbyś zapodać jakiś schemacik jak to podłączyć pod instalację
fabryczną ???Przykro mi, nie mam takiego schematu, ani nie dam rady go zrobić tak przy komputerze.
W kupionym przeze mnie zestawie była karteczka z opisem podłączenia do "malucha". Zamierzałem się na tym oprzeć i powolutku rozbierając instalację w tico, po prostu zaadaptować przekaźniki. Nie mam więc takiego schematu ani nie zamierzałem go sporządzać, lecz wszystko podpiąć "na żywo" (ewentualnie potem porobić jakieś notatki).
Jeśli Ciebie to urządza, możesz poczekać, aż się tym zajmę, wtedy spróbuję stworzyć jakieś materiały. Ale naprawdę nie wiem, kiedy to nastąpi (zwłaszcza, że światełka działają jak trzeba, bo ostatnie czyszczenie styków miało miejsce półtora roku temu... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ).Gdy "manual" powstanie, zagości jako porada na stronie klubowej i będzie dostępny po zalogowaniu.
-
Gdy "manual" powstanie, zagości jako porada na stronie klubowej i będzie dostępny po
zalogowaniu.Oki, ale mam pytanko czy podpięcie go należało by zrobić przed manetką czy po ( przed wejściem do przełącznika zespolonego czy jak napięcie przejdzie przez manetkę. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Tylko, psiakrew, czasu nie ma, aby zainstalować przekaźniki w samochodzie...
Światła do jazdy dziennej to juz spora ulga dla przełącznika głównego świateł.
-
Światła do jazdy dziennej to juz spora ulga dla przełącznika głównego świateł.
Może i tak, ale prowadzenie nowych przewodów + mocowanie dodatkowego przełącznika, to jednak więcej kombinowania niż wstawienie przekaźnika/ów.
-
"Leo" czy mógłbyś zapodać jakiś schemacik jak to podłączyć pod instalację fabryczną ???
Jeżeli już chcesz inwestować w przekaźniki, to warto posunąć się krok dalej i zainwestować w automatyczny włącznik/wyłącznik świateł. Załatwi to sprawę odciążenia styków i dodatkowo nie będziesz musiał pamiętać o światłach, a koszt niewiele wyższy, bo około trzydziestu zł. Wadą jest to, że żeby mieć odciążone styki świateł drogowych, trzeba dokupić jeszcze jeden przekaźnik. Z drugiej strony ileż jeździ się na światłach drogowych? Ja np. darowałem sobie ten przekaźnik, chociaż go kupiłem. Zysk taki, że jeśli się zdecydujesz, to podejdę do samochodu i powiem Ci konkretnie, gdzie co podłączyć(mam na myśli kolory przewodów).
-
Może i tak, ale prowadzenie nowych przewodów + mocowanie dodatkowego przełącznika, to jednak
więcej kombinowania niż wstawienie przekaźnika/ów.Sprzeczałbym się, więcej kombinowania, jak mówisz, jest przy montażu przekaźników.
-
Może i tak, ale prowadzenie nowych przewodów + mocowanie dodatkowego przełącznika, to jednak
więcej kombinowania niż wstawienie przekaźnika/ów.Jak dla kogo.Dla mnie elektryka(pisałem już że jestem z nią na noże)a w tym wypadku jakoś bez problemów sobie poradziłem.Jeszcze raz serdecznie dziekuję za telefoniczne konsultacje Kol. Pirxowi przy montowaniu tego ustrojstwa.Działa bezawaryjnie do dzisiejszego dnia <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Na pamiątkę został mi zbędny przekaźnik.
-
Też tak sądzę.
Po drugiej awarii postanowiłem pokombinować z instalacją i podpiąć światła (drogowe i mijania)
pod przekaźniki. Kupiłem je w zwykłym sklepie ogólnomotoryzacyjnym, razem z podstawkami
(kostkami) i jakimiś kabelkami - było to wszystko zapakowane w jedną torebkę foliową i
nazywało się "zestaw przekaźników do świateł w PF 126". Niedroga rzecz, bodajże dwadzieścia
parę zł.
Tylko, psiakrew, czasu nie ma, aby zainstalować przekaźniki w samochodzie...Gdzie takie cudenko zakupiles? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
to podejdę do
samochodu i powiem Ci konkretnie, gdzie co podłączyć(mam na myśli kolory przewodów).Kolory przewodów to nie jest problem, chodzi tylko i wyłącznie oto jak ma to być sterowane z przekaźnika masą czy + , aby odciążyć troszkę instalację; moje pytanie jest takie czy ma być zainstalowane przed wejście na manetkę czy za jak już idzie na bezpieczniki. Chodzi tylko i wyłącznie oto jak to podłączyć pod istniejącą instalacje fabryczną : +,-.
Dzięki i pozdrawiam. -
Poczytaj ten wątek -
Też miałem ten problemPo licznych przeszukiwaniach google <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> wykombinowałem taki mały schemacik, mam nadzieję że dobrze mi wyszło jak coś to proszę o poprawę.
-
Kolory przewodów to nie jest problem, chodzi tylko i wyłącznie oto jak ma to być sterowane z
przekaźnika masą czy +Co, jak ma być sterowane? Masz na myśli odciążenie styków przełącznika świateł poprzez zamontowanie przekaźników, czy zainstalowanie automatycznego włącznika/wyłącznika świateł?
być zainstalowane przed wejście na manetkę czy za jak już idzie na bezpieczniki.
"manetka"? Co idzie na bezpieczniki?
Chodzi tylko i wyłącznie oto jak to podłączyć pod istniejącą instalacje fabryczną : +,-.
Najpierw musisz się opowiedzieć, co chcesz instalować. W przypadku przekaźników podłączenie będzie inaczej wyglądało, a w przypadku automatycznego wł./wył. inaczej. Mogę Ci opisać i jedno i drugie. Powiedz tylko co? Najogólniej mówiąc przekaźniki sterowane są przełącznikiem świateł czyli (-), a automatu nie trzeba sterować, sam się steruje.
-
Oki, ale mam pytanko czy podpięcie go należało by zrobić przed manetką czy
po ( przed wejściem do przełącznika zespolonego czy jak napięcie
przejdzie przez manetkę.Spróbuję krótko i czysto teoretycznie: zabawa z założeniem przekaźników ma na celu odciążenie styków przełącznika zespolonego. Fabrycznie przez ww. styki płynie duży prąd (wiele amperów), co z czasem powoduje awarie tych styków; odciążenie polega na tym, że przez styki puszczamy niewielki prąd, który steruje tylko stanem przekaźników (włączony / wyłączony), zaś duży prąd zasilający reflektory leci tylko przez przekaźniki.
Tak więc należy odpowiednio wciąć przekaźniki za (EDIT - pomyłkowo napisałem wcześniej: przed) "manetką" (czyli fabrycznym włącznikiem świateł). Fabryczna instalacja ma jedynie sterować załączeniem lub wyłączeniem odpowiednich zestyków przekaźnika. Dodatkowe kable (odpowiednio grube) mają prowadzić duży prąd do przekaźnika i dalej do żarówek.
O szczegółach nie napiszę z powodów wymienionych we wcześniejszym poście.Dodam jedynie, że jeżeli nie znasz zasad działania konkretnego przekaźnika (bo są różne typy i inaczej się je stosuje), to nie zabieraj się samodzielnie za robotę. Chyba, że Pirx przygotuje Ci dokładny schemat "pod" określony typ przekaźnika (o czym wspominał).
Aha - pamiętaj, że są potrzebne dwa przekaźniki - do świateł mijania i drogowych. -
Światła do jazdy dziennej to juz spora ulga dla przełącznika głównego
świateł.Oczywiście, że tak.
Niestety, muszę używać włącznika fabrycznego, gdyż zgodnie z wcześniejszymi przepisami, światła dzienne działają u mnie tylko przy załączonych postojówkach. No, ale i tak to nie to samo, co pracujące styki świateł mijania... Będę chciał jednak zmienić instalację i ominąć włączanie postojówek przy włączaniu dziennych (zgodnie z unijną dyrektywą). <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />