Ile ticuś wam stał bez odpalania i opadlił ??
-
Hejka, dopadła mnie grypa, i leże sobie od soboty, a w raz ze mną nieruchawy stał sie tikuś,
jeżdże nim od 3 lat codziennie i teraz będzie stał ponad tydzień, zastanawiam się jak się
zachowa, czy odpali bez problemu???
Akumulator dobry, tzn niecale 3 lata, BOSCH naprawde nigdy nie zawiódł nawet na -20 mrozach,
Zastanawiam się jak podziała czas na niego.
NAwet troche celowo nie wywyłam "przepalacza" żeby móc sprawdzić go w takiej sytuacji, a jak
jest u was?
Ile stoicie najdłuzej i odpala bez problemu???
PozdrowionkaHehe mój najdłużej stał 7h tez jak bylem chory
<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> a nawet jak wyjmowałem silnik to zajęło mi to 6h... i pojechał <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Hehe mój najdłużej stał 7h tez jak bylem chory
a nawet jak wyjmowałem silnik to zajęło mi to 6h... i pojechałNie wiem... To już spam czy jeszcze niezrozumienie tematu? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Nie wiem... To już spam czy jeszcze niezrozumienie tematu?
mysle że zrozumienie i to chyba za bardzo, niektórzy są zdania że nieważne co byle coś napisać
-
Nie wiem... To już spam czy jeszcze niezrozumienie tematu?
żeby nie być źle zrozumianym...
jak zobaczyłem temat to naszły mnie przemyślenia jak najdłużej moje auto stało w miejscu... sory ale zapomniałem dopisać że po tym postoju odpaliłem normalnie i pojechałem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i jednocześnie jest to dowód na bezawaryjność tego auta (należy dodać że użytkuję ten samochód już dwa lata)
-
Hehe mój najdłużej stał 7h tez jak bylem chory
Czyżby Twoje Tico nigdy nie stało więcej godzin, chociażby w nocy <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />