olej do skrzyni?
-
Odkręć korek wlewowy, włóż palucha i sprawdź poziom oleju na początek bo IMHO 30kkm to
stosunkowo mały przebieg.a mógłby mi ktoś łopatologicznie powiedzieć w którym mniej więcej miejscu jest ten korek? bo rys. zamieszczony wyżej nie pokazuje tego w perspektywie całego auta.
-
a mógłby mi ktoś łopatologicznie powiedzieć w którym mniej więcej miejscu jest ten korek? bo
rys. zamieszczony wyżej nie pokazuje tego w perspektywie całego auta.ja tez bym prosil. No jest kolo hamulca recznego gdzies, z tylu?
-
ja tez bym prosil. No jest kolo hamulca recznego gdzies, z tylu?
mnie się wydaje, że z przodu, bo tam jest raczej przekładnia...
-
mnie się wydaje, że z przodu, bo tam jest raczej przekładnia...
No oczywiście że z przodu...wkońcu tam jest skrzynia biegów <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Ja nigdy nie sprawdzałem poziomu oleju w skrzyni ale postaram się jakoś naprowadzić Was gdzie to jest. To jest mniej więcej poniżej pompy hamulcowej między skrzynia a przegrodą kabiny.
Ciężko jest tak to opisać słowami.Może znajdę zdjęcie to jakoś zaznaczę.
Tak się zastanawiam czy lepsze dojście jest od góry czy od dołu auta. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />Znalazłem zdjęcie gdzie to dokładnie wygląda na realu [>>>>KLIK
-
Ciężko jest tak to opisać słowami.Może znajdę zdjęcie to jakoś zaznaczę.
Będę wdzięczny, choć już chyba wiem gdzie
Tak się zastanawiam czy lepsze dojście jest od góry czy od dołu auta.
wydaje mi się, że od dołu będzie lepiej. Tylko jeśli dobrze rozumiem, to po odkręceniu, prawidłowy poziom będzie wtedy, gdy włożę tam palec i na mniej więcej jednej linii z palcem będzie olej, tak jak na rysunku 3.15, który wcześniej wkleiłeś. Dobrze myślę?
-
Tylko jeśli dobrze rozumiem, to po odkręceniu,
prawidłowy poziom będzie wtedy, gdy włożę tam palec i na mniej więcej jednej linii z palcem
będzie olej, tak jak na rysunku 3.15, który wcześniej wkleiłeś. Dobrze myślę?Tak,dobrze myślisz.Tylko trzeba pamiętać żeby auto stało mniej więcej na równej powierzchni.
Powinieneś wyczuć że jest olej. -
Tak,dobrze myślisz.Tylko trzeba pamiętać żeby auto stało mniej więcej na równej powierzchni.
Powinieneś wyczuć że jest olej.dzięki. Powiedz mi jeszcze czy są jakieś objawy tego, że olej może być stary? W zimie nie miałem problemów, tylko tak jak mówiłem wcześniej. czasem przy zmienianiu biegów słychać takie lekkie zgrzytnięcie. Tak jakby te przekładnie się "spotkały". Jak pisałem kojarzy mi się to z gwałtowną zmianą przerzutki w rowerze. Wtedy czasami podobny dźwięk występuje.
-
Olej w skrzyni mam od nowości 165kkm i raczej nie wymaga on wymiany(biegi
chodzą elegancko,w mrozy -15'C olej trochę gęstniał,ale nie było
żadnego problemu)Twoja pewność, że olej nie wymaga wymiany po takim przebiegu, nie powinna opierać się tylko i wyłącznie na stwierdzeniu, że biegi dobrze wchodzą.
Czy wiesz, ile opiłków on w sobie zawiera? Widziałeś choćby jego kolor, stwierdziłeś odpowiednią gęstość? Nie możesz być pewien, że nie stracił swych właściwości po 165 kkm, podczas gdy producent zaleca wymianę co... 20 kkm... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Chociaż uważam, że te wspomniane 20 kkm to już perwersja <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> , ale jeśli skrzynię zaopatrzono w otwór wlewowy i spustowy, to po coś one są... Ja wymieniam olej (zawsze syntetyczny) co 50-60 kkm. Myślę, że przy normalnej, oszczędnej eksploatacji można ten okres wydłużyć do np. 80 kkm; ale po 165 kkm? Myślę, że to, co jest w Twojej skrzyni, może mniej przypominać olej, ale bardziej niezidentyfikowaną maź.
Na Twoim miejscu zmieniłbym go szybko. Nawet pokusiłbym się przed wymianą o przepłukanie skrzyni jakimś tańszym olejem (zależy od tego, co ujrzałbym po spuszczeniu starego).jedynie co trzeba pilnować to jego poziomu.
Czy ja wiem... Ja nie odkręcam tego korka i nie sprawdzam poziomu. Ale uważnie obserwuję podłoże pod autem i dół skrzyni pod kątem wycieków.
-
Ja się jeszcze zastanawiam czy te zgrzyty u mnie to nie jest też wina sprzęgła. POszukałem trochę na forum ale podobne dolegliwości nie zostały jakoś jednoznacznie stwierdzone ( a może to olej w skrzyni a może sprzęgło). Dodam, że mam też takie szarpnięcia przy zmianie biegów ( takie "strzały ze sprzęgła"). Będę musiał zobaczyć jak linka od sprzęgła i spróbować ją coś podciągnąć. Zimą miałem stuki jak przy walniętych łożyskach sprzęgła. Jak sądzicie - sprzęgło do wymiany? ( nie wiem kiedy było wymieniane, możliwe ze jest od nowości a autko wczoraj przekroczyło 140k km)
Zrobię jeszcze test sprzęgła, o którym pisze Trzeciak. Zobaczymy co to da
-
Zrobię jeszcze test sprzęgła, o którym pisze Trzeciak. Zobaczymy co to da
Zrobiłem Trzeciakowe testy.
Przy wstecznym raz słychać zgrzyt raz nie ( częściej nie słychać)
przy teście z 3 biegiem wszystko ok wg wspomnianego wcześniej Trzeciaka.
Ustawiam się z Clavishem (fajnie się z nim dłubie w aucie + ma podwórko z garażem a ja tylko parking pod blokiem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ) na wtorek to podciągniemy linkę sprzęgła i powinno pomóc. Doszedłem do wniosku, że jak szybko zmieniam biegi to możliwe, że nie wysprzęglam do końca. -
Ja mam natomiast czaem taki przypadek, ze np. nie moge wrzucic wstecznego, musze najpierw ruszysc z 2cm do przodu samochodem na jedynce i dopiero potem wsteczny wchodzi bez problemow. Dzieje mi sie tak odkad pamietam ale bardzo rzadko
-
Ja mam natomiast czaem taki przypadek, ze np. nie moge wrzucic wstecznego,
musze najpierw ruszysc z 2cm do przodu samochodem na jedynce i dopiero
potem wsteczny wchodzi bez problemow. Dzieje mi sie tak odkad pamietam
ale bardzo rzadkoNormalne. Brak synchronizatora wstecznego biegu - dlatego czasem zgrzytnie, albo trzeba włożyć jedynkę i dopiero potem wsteczny (jeśli od razu nie zaskakuje).
-
Normalne. Brak synchronizatora wstecznego biegu - dlatego czasem zgrzytnie, albo trzeba włożyć
jedynkę i dopiero potem wsteczny (jeśli od razu nie zaskakuje).z doświadczenia maluchowego moge podpowiedzieć że w takiej sytuacji najlepiej zasprzęglić i wyłączyć sprzęgło ponownie i raczej działa, nie konieczne jest podjeżdżanie do przodu czy coś w tym stylu, chyba że stoimy na górce to wystarczy popuścić hamulca aż auto się ruszy kilka cm nawet i już po problemie:) jeszce jedno, przy wrzucaniu wstecznego, w przypadku tico tylko wstecznego, jeśli wszystko chodzi idealnie lekko i płynnie to zaraz po wyłączeniu sprzęgła mechanizm się jeszcze moment kręci i należy chwile ciepliwie odczekać bo inaczej zawsze zgrzytnie. Mówie tu o naprawde krótkiej chwili rzędu 1 lub 2 sekund.
-
Tak jakby te przekładnie się "spotkały". Jak pisałem kojarzy mi się to
z gwałtowną zmianą przerzutki w rowerze. Wtedy czasami podobny dźwięk występuje.ja bym obstawiał niewysprzęglanie, są dwie możliwości:
- albo z lenistwa nie wciskasz sprzęgła do końca ( ja się na tym czasami przyłapałem), lub zmieniasz biegi jak Hołek czyli zbyt agresywnie a to nie jest sekwensyjna skrzynia, a szkoda;p;p
- masz za mało podciągnięte sprzęgło, a przy jeździe na drodze raczej nie dobijamy nogą do podłogi tak jak podczas wrzucania 1-ki i ruszania
no i oczywiście zakładam że masz oleju stan
-
ja bym obstawiał niewysprzęglanie, są dwie możliwości:
- albo z lenistwa nie wciskasz sprzęgła do końca ( ja się na tym czasami przyłapałem), lub
zmieniasz biegi jak Hołek czyli zbyt agresywnie a to nie jest sekwensyjna skrzynia, a
szkoda;p;p
- masz za mało podciągnięte sprzęgło, a przy jeździe na drodze raczej nie dobijamy nogą do
podłogi tak jak podczas wrzucania 1-ki i ruszania
no i oczywiście zakładam że masz oleju stan
doszedłem do tych samych wniosków i jutro mam w planach podciągnąć linkę sprzęgła. Powinno pomóc.
- albo z lenistwa nie wciskasz sprzęgła do końca ( ja się na tym czasami przyłapałem), lub
-
no i oczywiście zakładam że masz oleju stan
Glupie pytanie :
gdzie tico ma korek kontrolno wlewowy <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Glupie pytanie :
gdzie tico ma korek kontrolno wlewowyKilka postów wyżej opisywałem to Słowikowi,więc tam znajdziesz odpowiedź <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Kilka postów wyżej opisywałem to Słowikowi,więc tam znajdziesz odpowiedź
rysunek wiele mi powiedzial szkoda ze nie czytam calych watkow
-
Twoja pewność, że olej nie wymaga wymiany po takim przebiegu, nie powinna opierać się tylko i
wyłącznie na stwierdzeniu, że biegi dobrze wchodzą.
Czy wiesz, ile opiłków on w sobie zawiera? Widziałeś choćby jego kolor, stwierdziłeś odpowiednią
gęstość? Nie możesz być pewien, że nie stracił swych właściwości po 165 kkm, podczas gdy
producent zaleca wymianę co... 20 kkm...
Chociaż uważam, że te wspomniane 20 kkm to już perwersja , ale jeśli skrzynię zaopatrzono w
otwór wlewowy i spustowy, to po coś one są... Ja wymieniam olej (zawsze syntetyczny) co
50-60 kkm. Myślę, że przy normalnej, oszczędnej eksploatacji można ten okres wydłużyć do
np. 80 kkm; ale po 165 kkm? Myślę, że to, co jest w Twojej skrzyni, może mniej przypominać
olej, ale bardziej niezidentyfikowaną maź.Profilaktycznie zrobię wymianę i zobaczę jak to naprawdę wygląda <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Zrobię przy okazji kilka zdjęć <img src="/images/graemlins/foto.gif" alt="" /> -
Profilaktycznie zrobię wymianę i zobaczę jak to naprawdę wygląda
Ja wymieniałem a miałem coś kolo 68kkm przejechane i powiem, że olej nie wyglądał/wyglądał jak espresso z pianką od capucino <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Zrobię przy okazji kilka zdjęć
Eee, żeby dzieci straszyć? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />