Tico ABS
-
Witam Wszystkich.
Tico ABS- co o tym myślicie? Ja bym bardzo chciał posiadać lepsze hamulce a wy?
Sadze, że dał by się to zrobić skoro Matizy miały to i do Tico powinno się dać zamontować.W moim Tico hamulce pracują bardzo dobrze i są skuteczne.
Trochę zabawy z montażem ABSu jest, jednak dla mnie układ hamulcowy jest zbyt ważny, aby robić samoróbki "na czuja".
Jeżeli już bym się tego podejmował, to przełożył bym cały kompletny układ z innego samochodu, ale po tym zabiegu koniecznie bym odwiedził stację diagnostyczną w celu weryfikacji dokonanych przeróbek. -
A nie można tego dziadostwa jakoś odłączyć?
Ja też nie nawidzę ABSów.w jakims prostym samochodzie, ktory nie jest nacpany elektronika mysle,ze jest to wykonalne.Natomiast w autach w ktorych sygnaly ida tez do komputera samochodu moze byc z tym wieksza jazda. Sa auta ktore mialy przycisk ON/OFF ABS, sa tez takie w ktorych wszystkie wspomagacze typu ASC,ESP,EBD i te wszystkie inne cudaki idzie odlaczyc magicznym guziczkiem i cieszyc sie poprostu jazda <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Witam Wszystkich.
Tico ABS- co o tym myślicie?Większość ludzi narzeka, że im koła się nie blokują, czyli tak jakby mają ABS <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A poważnie wg mnie za dużo zachodu. -
Witam Wszystkich.
Tico ABS...Wszystko prawda, tylko żeby ci sie to wszystko zadziałało w ekstremalnej sytuacji, tzn. czesto samoróbki usterkowe są
-
Wszystko prawda, tylko żeby ci sie to wszystko zadziałało w ekstremalnej sytuacji, tzn. czesto
samoróbki usterkowe sąWłaściwie najważniejsze rzeczy chce przełożyć z Matiza takie jak pompa + komputer , czujniki z mocowaniami.
Czy ktoś wie z was czy pompa ABS'u da się założyć na nasze serwo?
Czy ktoś wie czy można założyć przednie hamulce od matiza (tarcza+zacisk)
Czy ktoś wie czy można założyć tylni hamulec od matiza (bęben + mechanizm)
Czy ktoś wie czy matiz mam pomiędzy przednią a tylną osią taki sam odstęp jak tico (może i da się przewody zaadaptować jakoś jeszczeCytat:
ABS zapobiega zjawiskom występującym po zablokowaniu kół, takim jak ściąganie samochodu w bok, wirowanie samochodu, utrata kontroli nad kierowaniem samochodem.{...}(Wikipedia)
Trochę zabawy z montażem ABSu jest, jednak dla mnie układ hamulcowy jest zbyt ważny, aby robić
samoróbki "na czuja".No właśnie nie na czuja bo w zasadzie większość elementów będzie pochodzić od całości jednego samochodu który ma niemal identyczne parametry (waga rozmiary zawieszenia) jedynym najbardziej obawiającym elementem są przewody hamulcowe ale to sobie pozostawiam na koniec
Jeśli chodzi o hamowanie niestety zawiodłem się na hamulcach nie raz mi się zablokowały i obróciło mnie.
Widzę że nie mamy tu zbyt wielu zwolenników ABS'ów choć aj nakładam na bezpieczeństwo wszystkie łączenia zawiozę do profesjonalnego zakładu by sprawdzili i pojadę na przegląd by sprawdzić czy hamują jak należy.
Z Kosztami się liczę że może przekroczyć kwotę 1000zł spokojnie.
-
A nie można tego dziadostwa jakoś odłączyć?
Ja też nie nawidzę ABSów.A może nie umiecie po prostu poprawnie korzystać z tego systemu ( jak zdecydowana większość polskich kierowców niestety) dlatego tak na niego narzekacie?!
-
Z Kosztami się liczę że może przekroczyć kwotę 1000zł spokojnie.
A czy nie prosciej bedzie kupić np. matiza z absem?
-
A czy nie prosciej bedzie kupić np. matiza z absem?
Nie lubie Matiza
Rzecz w tym że moim obiektem do przeróbek jest tico a nie Np jakiś VW, BMW itp
-
Nie lubie Matiza
Jak kupisz Matiza z ABSem to masz największe prawdopodobieństwo, że przekładka układu hamulcowego do tico się powiedzie.
-
A może nie umiecie po prostu poprawnie korzystać z tego systemu ( jak zdecydowana większość
polskich kierowców niestety) dlatego tak na niego narzekacie?!kopanie po pedale hamulca nawiasem mowiac dzialanie abs w sytuacjach w ktorych jest totalnie niepotrzebny ...wrecz utrudnia wyczynowa jazde.Jezdziesz po asfalcie na ktorym znajduje sie troche piasku,chcesz wyhamowac przed zakretem,wytracic predkosc....droga hamowania jest wyraznie dluzsza.Dodatkowo robi sie niebezpiecznie. Pisze tutaj o jezdzie na rajdach czy kjs. Na codzien wole hamowanie pulsacyjne, nizeli wspomagacze.
-
zanim wpadłeś na ten ""genialny"" pomysł trzeba było poczytać kodeks drogowy oraz dowiedzieć się coś nieco o takim słowie jak wymogi homologacyjne każda ingerencja w układy zapewniające nam bezpieczeństwo czyli hamulce pasy wzmocnienia klatki i różne inne pierdoły montowane seryjnie muszą spełniać wymagania
homologacyjne jakie narzuca producent, i w tym przypadku przekładka układu hamulcowego z innego auta
skończy się tym ze auto nie zmieści sie w tych wymogach i w razie wypadku, auto przejdzie expertyze
i jeśli zostanie to wykryte będziesz mieć wielki problem. Było już o czymś podobnym pisane na forum,ktoś chciał zamontować układ hamulcowy z jakiegoś hyunday-a.A poza tym jeżeli teraz hamulce masz lipne to z abs-em na 10000000% nie będzie lepiej. -
Dodam jeszcze. Ktoś już o tym pisał. Że ABS może również wydłużyć drogę hamowania
na tzw: "TARCE" przed skrzyżowaniami. CO staje się naprawdę niebezpieczne.
Czujniki i komputer źle zinterpretują ciągłe blokowanie i odblokowywanie kół
na tej "TARCE" czego efektem jest osłabienie siły hamowania w momentach dobrej przyczepności
opony do asfaltu. -
Widzę że niektórzy kompletnie nie wiedzą na jakiej zasadzie działa ABS. Moim zdaniem ABS to powinien być standard w każdym samochodzie bo znacznie skraca drogę hamowania na śliskiej nawierzchni a jak się go umiejętnie używa to można wyjść z naprawdę trudnych sytuacji. Jakoś sobie nie wyobrażam np samochodów ciężarowych bez ABS. Każde mocniejsze hamowanie na śliskiej nawierzchni skończyło by się w rowie. Tico jest stosunkowo lekkim samochodem i wiadomo jak się jeździ nim w zimę i na pewno takie wspomaganie by się przydało.
-
Hmm... Ja wielokrotnie spotkałem się ze stwierdzeniem fachowców w prasie motoryzacyjnej oraz różnych programach TV o powyższej tematyce, że ABS nie skraca rzeczywistej drogi hamowania lecz ma na celu zapobieganie blokowaniu się kół, dzięki czemu auto ma zachować zdolność manewrowania i np wyminąć przeszkodę(i to jest rzeczywiste przeznaczenie tego systemu). Powyższe stwierdzenie miałem okazję przeczytać w kilku gazetach o tematyce motoryzacyjnej, jak również usłyszeć, w co najmniej dwóch programach TV i to na zupełnie różnych kanałach. I bądź tu człowieku mądry...
pzdr
-
Hmm...
że ABS nie skraca rzeczywistej drogi hamowania
lecz ma na celu zapobieganie blokowaniu się kół,Oczywiście ze masz racje to juz na sama logikę przecież siły tarcia opona-powierzchnia nawet na lodzie bedą i tak wieksze niż np. opory toczenia łożysk kół. Abs własnie ma odpuszczać hamulec by było możliwe prowadzenie auta ale nie skróci drogi
-
Hmm... Ja wielokrotnie spotkałem się ze stwierdzeniem fachowców w prasie motoryzacyjnej oraz różnych programach TV o
powyższej tematyce, że ABS nie skraca rzeczywistej drogi hamowania lecz ma na celu zapobieganie blokowaniu się
kół, dzięki czemu auto ma zachować zdolność manewrowania i np wyminąć przeszkodę(i to jest rzeczywiste
przeznaczenie tego systemu).... i takie jest rzeczywiste przeznaczenie ABSu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Co Sądzicie o tym?
Witam.
Sądzę, że sporo roboty przy tym byłoby i efekt nie do końca pewny. Ale jeżeli bardzo się uprzesz, można spróbować. Fakt - nie polecam kombinowania z różnymi częściami od różnych aut, trzeba byłoby przekładać kompletny układ z matiza, łącznie z serwem i kołami (jak pisałeś, różnice byłyby na pewno przy kształcie przewodów, ale to najmniejszy problem; zawsze można kupić miedziane przewody o odpowiedniej długości i je podoginać). Wszystko prócz rurek MUSI jednak pochodzić z jednego modelu.
Widzę, że koszt nie stanowi dla Ciebie problemu. Mimo tego powinieneś zdawać sobie sprawę, że wymiany wymagałoby naprawdę sporo elementów. Może spróbuj dorwać się do numerów katalogowych części Matiza i Tico, i porównaj je po prostu? To coś Ci powie - jeśli numer jest inny, element będzie podlegał wymianie.
Polecam też nawiązać kontakt z userem darsaj29 (KLIK). Jest to człowiek, który dokonał wiele zmian w swoim tico, adaptując trochę "szpejów" z matołka. Pamiętam, że kiedyś rozmawiałem z nim na privie nt. przekładki hamulców - ma on na pewno większą wiedzę w tym zakresie, bo rozpracowywał ten problem mając (o ile dobrze pamiętam) oba samochody do dyspozycji. Niestety, Darsaj już dawno nie logował się na forum - zagadaj emailem lub na GG, może coś Ci podpowie.Biorąc jednak pod uwagę znaczenie takich zmian i wartość naszych DU, skłaniałbym się raczej do zmiany auta na takie, które ma już fabryczny ABS (jeżeli rzeczywiście koniecznie chcesz to mieć na co dzień).
-
sadze,ze gra nie warta swieczki ... swoja droga mialem sporo aut z ABS i w
kazdym wypadku najchetniej bym sie tego dziadostwa pozbylWitaj w klubie... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Osobiście też nie przepadam za jazdą autem wyposażonym w ABS. Ale są ludzie, którzy nie wyobrażają sobie hamowania bez ABSu. Wszystko w zasadzie opiera się na tym, kto jak chce i umie jeździć. Do jazdy wyczynowej ABS raczej mało się przydaje, ale w normalnej jeździe może się przydać - szczególnie kierowcom o niewielkich umiejętnościach i niedoświadczonym. W końcu wielu ludzi chce się przemieszczać, a nie wszyscy są zainteresowani doskonaleniem własnych umiejętności.
Ja zaczynałem moją przygodę z motoryzacją w czasie, kiedy niewiele aut w PL miało ten wynalazek na pokładzie. Normą były hamulce bez ABSu. Nabrałem więc odpowiednich nawyków i - szczerze mówiąc - nie chce mi się ich zmieniać <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />. A ponieważ do tej pory radziłem sobie z powodzeniem hamując starym typem hamulców, wolę przy nich zostać. Kwestia przyzwyczajenia i nabytych umiejętności. -
A może nie umiecie po prostu poprawnie korzystać z tego systemu ( jak
zdecydowana większość polskich kierowców niestety) dlatego tak na niego
narzekacie?!Masz sporo racji w tym, co piszesz. Trzeba po prostu nauczyć się jeździć z ABSem, czyli (w sytuacji większości z nas) - zmienić nawyki. W momencie zagrożenia częściej w grę wchodzą wykształcone (lub nie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />) odruchy, niż zastanawianie się nad każdym manewrem.
-
Hmm... Ja wielokrotnie spotkałem się ze stwierdzeniem fachowców w prasie
motoryzacyjnej oraz różnych programach TV o powyższej tematyce, że ABS
nie skraca rzeczywistej drogi hamowania lecz ma na celu zapobieganie
blokowaniu się kół, dzięki czemu auto ma zachować zdolność manewrowania
i np wyminąć przeszkodę(i to jest rzeczywiste przeznaczenie tego
systemu).Otóż to.
Przytoczę przypadek mojej znajomej, mieszkanki Warszawy. Było to parę lat temu, jeździła dużym fiatem. Jechała ulicą kilkupasmową, kilkanaście aut poruszających się kolumną na wszystkich pasach. Nagle ktoś z przodu gwałtownie zahamował, co spowodowało wpadnięcie kilku samochodów na siebie. Ona była w środku; depnęła mocno na pedał, zblokowała hamulce i zatrzymała się bez większego problemu, po czym dostała parę "strzałów" w tył fiaciora - to kolejne auta z ABSem wpadały na siebie. Efekt był taki, że ona starym fiatem wyhamowała, a prawie wszystkie samochody z ABSem nie zatrzymały się w sytuacji, w której nie można było uciec w bok, aby uniknąć zderzenia. Ot, ciekawy przypadek - i wcale nie taki niecodzienny w miastach.