Przegląd
-
zrób fotki całego zawieszenia, w różnych jego punktach, może
zauważymy coś niepokojącego. Tak na odległość to strasznie ciężko określić co jest grane,
dlatego ważny jest dokładny opis tego co się dzieje, kiedy, jak i co było już sprawdzone
oraz jak określił stan sprawdzonych elementów diagnosta.Ok, wieczorem potestuję auto i porobię fotki, posprawdzam co mogę.
Dzięki za pomoc. -
Prosta droga - podskakuje zarówno na biegu, na luzie i bez względu na prędkość.
Witam ponownie!
Jeżeli amortyzatory są w porządku, a na prostej, równej drodze podskakuje, to sprawdź same opony; nie wiem od kiedy jesteś użytkownikiem tego auta, ale może w historii miało jakieś ostre hamowanie, może opona jest zdarta w jednym miejscu. To jeden pomysł, drugi to taki, żebyś zrobił(tak jak polecił Ci kolega post wcześniej) zdjęcia. Zwracałeś uwagę na wahacze-niestety na tym zdjęciu nie widać żadnej różnicy, bo tam są tylko cienie. Idąc dalej, zwróciłbym uwagę na zbieżność, niestety nie wiem, czy może mieć ona wpływ na podskakiwanie auta, ale wiem, że na pewno ma wpływ na obracanie się kierownicy-nienaturalnie lekko chodzi, a po wyjściu z zakrętu samochód nie wraca samoczynnie do jazdy na wprost, tylko trzeba to ręcznie korygować. A tak a propos podskakiwania, to do czasu usunięcia usterki, możesz swoje autko nazywać pieszczotliwie kangurek<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Pozdrawiam.
-
sprawdź same opony
problem występował przed zmianą opon i występuje po ich wymianienie wiem od kiedy jesteś użytkownikiem tego auta
od 3 miesięcyZwracałeś uwagę na wahacze
jak pisałem wcześniej - niedawno wyminione na nowena pewno ma wpływ na obracanie się
kierownicy-nienaturalnie lekko chodzi, a po wyjściu z zakrętu samochód nie wraca
samoczynnie do jazdy na wprost, tylko trzeba to ręcznie korygować.
kierownica obraca się bardzo lekko, jedną ręką na parkingu zaparkować to nie jest problem.
Wraca tylko do pewnego momentu, potem trzeba korygować.kangurek
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />Zrobiłem tylko kilka zdjęć, niestety aparat mi padł i niektóre są niewyraźne, ale może uda się coś dostrzec. LINK
Potestowałem samochód - najbardziej podskakuje, wręcz rzuca na boki do prędkości ok. 30-35km/h.
Powyżej jest mniej odczuwalne. Nie ma znaczenia czy jadę na biegu, czy hamuję czy też wrzucę na luz.
Dalej: przy skręcaniu - w lewo - efekt nasila się i słychać tarcie,- w prawo - bez zmian
Dodatkowo przy kręceniu kierownicą słychać dźwięk sprężyny (znowu) - jeżeli to faktycznie ona.
-
Dodatkowo przy kręceniu kierownicą słychać dźwięk sprężyny (znowu) - jeżeli to faktycznie ona.
Witam!
Na tych zdjęciach zawieszenia nie widać nic złego, jedyne co mnie niepokoi, to przedostatnie zdjęcie metalowego kielicha. Nie może tam być takiego luzu, kolumna właśnie na tym się trzyma. Nie wiem co robiłeś w kolumnie "makpersona", ale moim zdaniem masz wybite te największe poduszki gumowe, które wchodzą w ten metalowy kielich, a na których spoczywa cały samochodzik. Na razie tylko tyle Ci podpowiem. Może ktoś inny z kolegów zobaczy coś więcej. Pozdrawiam. -
Zrobiłem tylko kilka zdjęć, niestety aparat mi padł i
niektóre są niewyraźne, ale może uda się coś
dostrzec. LINKZ tego co widzę to możesz mieć źle złożone mocowanie MCPersona, bo kielich ma spory luz.
-
Z tego co widzę to możesz mieć źle złożone mocowanie MCPersona, bo kielich ma spory luz.
To właśnie jest ostatnia naprawa - kolumna była rozbierana 3 razy (amortyzatory, sprężyny)... Trzeci raz - byłem w serwisie tylko i wyłącznie z tego powodu, mechanik złożył tak jak widać z nowymi częściami (musiałbym sprawdzić fakturę co dokładnie zrobił)...
-
U mnie ten kielich wygląda tak jak na zamieszczonej fotce. Co prawda trochę skorodowany, ale szczeliny nie ma takiej dużej jak u Ciebie. W mocowaniu po drugiej stronie jest już luz i troszkę mnie to martwi bo coś mi stuka. Podczas gwałtownego przyspieszenia, w momencie szarpnięcia słyszalny jest pojedynczy stuk, tak samo dzieje się gdy zaczynam hamować, również słyszalny jest pojedynczy stuk. Ale co dziwne, gdy otworzę drzwi podczas jazdy już tego nie słychać.
-
U mnie jest tak jak prezentujesz na drugim kielichu. Dziwne jest to, że na starych amortyzatorach szczeliny nie było (dodatkowo kupiłem wtedy nowe poduszki gumowe). Po złożeniu była szczelina. Byłem w serwsie, jest już lepiej (odległość między kołnierzem a poduszką była większa) i wygląda to jak na zdjęciach...
A przguby i stabilizator nie jest tu winien? Może to powoduje, że auto podskakuje? -
A przguby i stabilizator nie jest tu winien? Może to
powoduje, że auto podskakuje?Nie wiem. Przeguby można sprawdzić poprzez skręceniu kół na maksa i szybkie ruszenie, wtedy podczas przyspieszania po okręgu będą strzelać/stukać jeśli są uszkodzone. Jeśli podczas skrętu w lewo stuka przegub to oznacza ze prawy jest już zużyty, jeśli w drugą stronę to przeciwny.
Co do stabilizatora to, myślę że wpływa on na pochylenie samochodu na bok podczas postoju, ale bardziej podczas wchodzenia w zakręty, a nie na podskakiwanie na prostej. Sprawdziłeś czy tarcze hamulcowe nie mają bicia? -
Sprawdziłeś czy tarcze hamulcowe nie mają bicia?
Nie sprawdziłem właśnie...
Może to poduszka pod silnikiem?Zauważyłem, że prawą przednią oponę ździera bardziej niż lewą (patrząc od tyłu widać inny kąt nachylenia kół - nie chcę teraz robić zbieżności jeżeli okaże się, że problem tkwi w jakimś elemncie zawieszenia... Najpierw chciałbym wyeliminować podskakiwanie...).