Wypadek - Poznań
-
niewiele informacji
rzeczywiscie niewiele bo chyba trzeba miec konto na autokaciku zeby cos tam wyczytac
-
zapożyczone z AK
Witam kolegę.
Nieciekawie wygląda to Tico... Prowadząca przeżyła, ale kto wie co by było gdyby auto uderzyło w słup kilkanaście centymetrów bliżej?...
Nie będziemy gdybać.Ważne że kobieta wyszła prawie bez uszczerbku na zdrowiu. Nie zmienia to faktu, że nie wiemy kto zawinił, ale jeśli kobieta jechała poprawnie to właśnie znalazł się jeden z wielu osłów, które potrafią uświadamiać ludziom, że oprócz sprawców są również i poszkodowani a w większości ofiary... Generalnie wina leży po obydwóch stronach, ponieważ owa dziewczyna powinna również zachować ostrożność i uważnie patrzeć, analizować.
Nie gdybajmy. Cała? Cała>> i wszystko okSzczerze mówiąc aż mnie ciarki przeszły jak za pierwszym razem zobaczyłem to zdjęcie. W dodatku mój kolor samochodu... <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
-
W porównaniu do Forda to Tico porządnie rozwalone - nie ciekawa sprawa.
-
rzeczywiscie niewiele bo chyba trzeba miec konto na autokaciku zeby cos tam wyczytac
azaliż <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Witam wszystkich. Ten wypadek przytrafił się mojej żonie. Ma od roku prawko i od roku tikacza - tzn już go nie ma :-( Tico opuszczał rondo na które wjechał Ford C-max. Forda prowadziła kobieta która tłumaczyła że nie widziała ticusia. Trudno oceniać prędkośc ale z obserwacji wynika że auta pokonują to rondo z prędkością ok 70 km/godz (wystarczy tam chwilę postać i obserwować) Wypadek miał miejsce o 20:15. Na miejcu zdarzenia brak jakichkolwiek śladów hamowania !!!! Zona ma sporo stłuczeń i siniaków. No cóż biorąc po uwagę że ford wjechał w tico do połowy a za jej fotelem stanęła latarnia to możemy mówić o szczęściu. Mam sporo innych zdjęć ale nie wiem jak je tu umieścić
-
Witam.
Porada jak umieszczać zdjęcia na "Złośniku" (po części cytowana z jednego z poprzednich postów):
Aby zamieścić zdjęcie w tym poście najpierw załóż wątek na kąciku "Załączniki" i tam w osobnych postach wrzuć kolejne zdjęcia (czyli w każdym poście jedna fotka). Potem w tym poście kliknij na przycisk "Obrazek" (u dołu okienka odpowiedzi). Wyświetli się okienko, w które wklejasz bezpośredniego linka do fotki zamieszczonej tu, na Zlosniku, w kąciku "Załączniki" - a linka tego uzyskasz klikając na słowo "Załącznik", które znajdziesz na belce każdego postu z interesującą nas właśnie fotką. To czynisz z każdym zdjęciem, po kolei. Takie rozwiązanie - zamieszczenie w jednym miejscu (czyli na jednym forum) tekstu i zdjęć - pozwoli na pewne i długie przechowanie Twoich zdjęć
Poza tym umieszczenie zdjęć w wyżej opisany sposób pozwala na natychmiastowe wyświetlenie się ich w normalnym rozmiarze.
I jeszcze jedno: przy zamieszczaniu zdjęć na Zlosniku pamiętaj o wielkości (800x600 px) i "wadze" (do 150 kB) - więcej szczegółów znajdziesz w FAQ.(autor powyższej instrukcji umieszczania zdjęć - LEO) - pozdrawiam.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia Twojej żonie.
-
Witam wszystkich. Ten wypadek przytrafił się mojej
żonie.Wyrazy współczucia, ale całe szczęście, że cało z tego wyszła. Życzę szybkiego wyleczena obolałych kości i siniaków.
A samochód rzecz nabyta...
Pozdrawiam -
Witam wszystkich. Ten wypadek przytrafił się mojej żonie.
(...)
No cóż biorąc po uwagę że ford wjechał w
tico do połowy a za jej fotelem stanęła latarnia to możemy mówić o szczęściu.Faktycznie, okoliczności wypadku były niesprzyjające i można mówić o "szczęściu w nieszczęściu". Najważniejsze, że Twoja żona wyszła z tego cało. Pozdrowienia dla niej.
Mam sporo innych zdjęć ale nie wiem jak je tu umieścić
Chętnie obejrzymy... instrukcję już Ci napisał kolega DAHAKA. Ewentualnie (prościej) możesz wstawić kilka postów, w których każdy będzie zawierał po jednym zdjęciu - trzeba skorzystać z opcji "Do swojej wiadomości możesz dołączyć plik" znajdującej się pod podglądem wysyłanej wiadomości.
-
Dzięki za miłe słowa. Zaraz jek wrócę z pracy (po 22)wrzucę fotki. Dzieki za szczegółowy opis. Skasowany ticuś to rocznik 96 z LPG
-
Jeszcze jedna fotka. Więcej wrzucę wieczorem
-
Witam wszystkich. Ten wypadek przytrafił się mojej żonie.
Zdrowia dla żony <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Ważne ze wyszła z tego cało. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Zona ma sporo stłuczeń i siniaków. No cóż biorąc
po uwagę że ford wjechał w tico do połowy a za
jej fotelem stanęła latarnia to możemy mówić o szczęściu.Witam.
Faktycznie, żona "zmieściła się" idealnie... gdyby trafiła w ten słup pół metra dalej, na wysokości swoich drzwi, nie wiadomo, jak by się to skończyło. <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Dobrze jest, jak jest. Auto - rzecz nabyta, życie i zdrowie ważniejsze. Pozdrowienia dla dzielnej małżonki. <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> -
cud, że żyje i nic jej nie jest - sprawczyni to typowa "blondyna" za kierownicą czy jak?
Pozdrawiam -
Dobrze, że Żona cała <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Pozdrowienia i życzę szybkiego powrotu do pełni sił <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
-
Wszystkim jeszcze raz dziękuję za miłe słowa i pozdrowienia. Zgodnie z obietnicą umieszczam kolejną porcję zdjęć - niektore wyszły kiepsko ale nie bardzo mogłem skupić się na technice fotografowania. Sprawczyni to nie blondynka :-) Kobieta w wieku ok 35 lat. Zajmuje się sprzedażą "nowych" fordów. Autko było służbowe. Policja na miejscu ukarała kierującą mandatem 500 zł. Nie zastosowanie się do znaku A-7 ustąp pierwszeństwa oraz spowodowanie kolizji drogowej. Teraz czekam na oględziny i odszkodowanie. No cóż biorąc pod uwagę rocznik (96) niewiele tego będzie. Trzeba bedzie troche dołożyć i kupic inne tico. Nie wiem tylko czy żonka sie przełamie i siądzie za sterami. Na szczęście pod domem stoi mój ticuś (98 LPG) Będziemy próbować. W każdym razie licznik urodzin mojej Kasi wyzerowałem. Chyba niewiele przesadzę jeśli powiem że dostała drugie życie
-
-
-
-
kolejne zdjęcie
-
:-(