zlosniki.pl
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj

    Głupia sytacja ! Co robić ???

    DAEWOO TICO - forum KlubTico
    9
    22
    185
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • D
      Diablica Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Diablica

      [color:"blue"]
      Witam,
      miałam wczoraj niesamowicie głupią sytuację, muszę ją opisać w skrócie :
      Zaparkowałam na głownej handlowej ulicy w mym mieście, pasy do parkowania na skos po jedej stronie tej ulicy (jednokierunkowej-ale to nie istotne)
      Siedzialam w aucie z prawej strony podjeżdza maluch chyba starszy ode mnie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
      Wysiada baba otwiera drzwi kąt 90 st. i buch dostały moje tyle drzwi, wyskoczyłam jak oparzona, samochód czysciutki i wszystko było widac, taka niesamowicie gruba rysa moze ok 10 ,15 mm szerokosci i w pionie długosci z 8cm, no i mam czerwony lakier na aucie <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />
      Pytam tej kobiety i co teraz ?
      Ona mnie przeprasza i mówi "zdarza się" <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Ja oczywiscie jej wyklad na temat parkowania bo sie nawet w liniach nie umiala zmiescic,
      na sam koniec powiedziałam jej ze zycze zeby ta sytuacja jej sie powtorzyla tylko zeby trafiła na jakies nowiótkie i drogie auto i moze bardziej wybuchowego kierowce niż ja <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />

      Bardzo głupia sytaucja, bo jakby to miało miejsce gdyby mnie nie byo to trudno ktoś walnął, ale jak wiem kto - to co powinnam zrobić ? ? ?

      Przeciez to mała szkodliwość czynu : <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
      Więc ? ? ?
      <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
      p.s. przepraszam że się rozpisałam można było krócej, ale tak przynajmniej wiecie jak wyglądała ta sytuacja <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
      [/color]

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • D
        DONOTDELETE Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez DONOTDELETE

        Puscialas ją???
        Przeciez malowanie drzwi to nie 50zł. Trzeba było albo spisac albo jakos sie dogadac o odszkodowanie.OC kazdy ma...

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • D
          Diablica Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Diablica

          Puscialas ją???
          Przeciez malowanie drzwi to nie 50zł. Trzeba było albo
          spisac albo jakos sie dogadac o odszkodowanie.OC
          kazdy ma...
          [color:"blue"]
          Nigdy wczesniej nie mialam takiej sytacji, dlatego pytam co powinnam zrobić, chyba jakbym wiedziała to bym nie pytała <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
          [/color]

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • D
            DONOTDELETE Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez DONOTDELETE

            Nigdy wczesniej nie mialam takiej sytacji, dlatego pytam co powinnam zrobić, chyba jakbym wiedziała to bym nie
            pytała

            To co w przypadku kazdej "stluczki" spisac i z oc sprawcy albo dogadac sie - ale wtedy zawsze bierz z górnej pólki, jak cos to zawsze policje - oni maja obowiazek przyjechac do nawet najmniejszego zadrapania!. Przeciez to bezmyslnosc i olewactwo totalne - jeszcze taki tekst!
            Ja zawsze zwracam uwage jak otwieram drzwi i tak robi kazdy normalny kierowca.
            Pozdrawiam

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • M
              Morpheus Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Morpheus

              Ja osobiście bym jej złożył autograf Srubokrętem na masce, no chyba, że ludzie dookoła i byłoby to ryzykiem. Trzeba takich nauczyć cooltury!!!!

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • S
                Sharky ostatnio edytowany przez Sharky

                Bardzo głupia sytaucja, bo jakby to miało miejsce gdyby mnie nie byo to trudno ktoś walnął, ale jak wiem kto - to co
                powinnam zrobić ? ? ?

                Można było powiedzieć tej osobie, że uszkodziła przynajmniej lakier (o jeśli nawet nie została wgnieciona blacha) i dlatego musi niestety pokryć koszty naprawy swego czynu.
                Można przyjąć, że samo lakierowanie w najtańszym warsztacie kosztuje min. 300zł i na tyle wyceniasz tą szkodę. Od razu można powiedzieć, że jeżeli odmawia dogadania się, to wzywasz Policję, która potwierdzi całe zdarzenie i dodatkowo wlepi mandat.
                Można również próbować spisać nr OC tej osoby oraz spisać protokół ze zdarzenia, jednak z wielu wypowiedzi wynika, że taka osoba nie zawsze potwierdza szkodę u swojego ubezpieczyciela.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                • D
                  Diablica Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Diablica

                  [color:"blue"] Szkoda ze takich rzeczy nie uczą na kursie na prawo jazdy,

                  Ale teraz już będę widziała choć mam nadzieję,że nigdy nie bedę miała więcej takiej sytuacji.

                  Dziękuję za radę <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
                  [/color]

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                  • D
                    DONOTDELETE Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez DONOTDELETE

                    Ja osobiście bym jej złożył autograf Srubokrętem na masce, no chyba, że ludzie dookoła i byłoby to ryzykiem. Trzeba
                    takich nauczyć cooltury!!!!

                    Porysowanie komuś maski śrubokrętem to faktycznie szczyt kultury..... <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />

                    Sharky już napisał co powinno się zrobić

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                    • V
                      Voytass Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Voytass

                      Nigdy wczesniej nie mialam takiej sytacji, dlatego pytam co powinnam zrobić, chyba jakbym wiedziała to bym nie
                      pytała

                      Jak mnie, duzo delikatniej, puknal sasiad, to go scignalem, zawiozlem do PZU i dopilnowalem faceta tamze, zeby wyszlo wiecej, niz 350 PLN netto (bo ponizej tej kwoty PZU nie zwraca z OC). <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

                      A z wgniotem do dzis jezcze <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                      • V
                        viper Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez viper

                        Nieciekawa sytuacja:( Na swoj samochod sie dmucha i chucha a tu jakis glupek bezmyslnie podjedzie i zniszczy nam lakier. Mi sie to jeszcze nie zdarzylo i mam nadzieje ze moj Tikus nie ucierpi. Ale taka sytuacje mial moj ojciec, z tym, ze nie zlapal sprawcy, ktos mu drzwi przerysowal az do podkladu:( Az mnie serce zabolalo jak to zobaczylem poniewaz ja to autko zawsze czyszcze i woskuje, a tu masz......... Ale coz takie zycie. Dobrze wiedziec co w takiej sytuacji zrobic, teraz juz wiem:)
                        Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                        • S
                          seneka Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez seneka

                          Ja zwykle wyłamuję lusterka winowajcom i przysięgam dozgonną vendetę. klient widzi mnie wszędzie w domu za oknem, pod sklepem, za szybą wystawową i we snach. ma przechlapane. <img src="/images/graemlins/czacha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                          • D
                            Diablica Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Diablica

                            Jak mnie, duzo delikatniej, puknal sasiad, to go
                            scignalem, zawiozlem do PZU i dopilnowalem faceta
                            tamze, zeby wyszlo wiecej, niz 350 PLN netto (bo
                            ponizej tej kwoty PZU nie zwraca z OC).
                            A z wgniotem do dzis jezcze

                            [color:"blue"]
                            Ja nie mam wgniecionych drzwi na szczęscie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
                            została mi warstwa czerwonego lakieru, ale kumpel lakiernik powiedział ze bedzie dobrze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

                            [/color]

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                            • V
                              Voytass Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Voytass

                              Ja nie mam wgniecionych drzwi na szczęscie
                              została mi warstwa czerwonego lakieru, ale kumpel lakiernik powiedział ze bedzie dobrze

                              Wgniot jest malutki, a z doswiadczenia wiem, ze gdybym sie nim porzadnie zajal, to zaraz mialbym wieksza przygode z tymi drzwiami <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                              • K
                                kevin137 Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez kevin137

                                Oj wspolczuje Ci bardzo, bo wiem co czujesz... W lecie jakos, mialam podobna sytuacje. Bylam akurat na konikach, zostawilam auteczko na parkingu, oprocz mojego auta bylo tylko jedno jeszcze. No i jezdze sobie spokojnie nie myslac o niczym zlym a tu slysze trzask!! Laska z drugiego konca parkingu cofajac wjechala mi w tylny zderzak!! I co? Laska sobie najnormalniej w swiecie pojechala. Cale szczescie mieli w stajni do niej telefon, wiec zadzwonilam i czytaj co uslyszalam: Ach, to Twoj samochod byl, sorry ze tak pojechalam i wogole ale sie tak strasznie zle czulam a poza tym nie chcialo mi sie wysiadac z samochodu. Ale chyba nic sie nie stalo, bo wogole to ja nie widzialam Twojego samochodu i najpierw myslalam ze zawadzilam tylko o kraweznik, potem spojrzalam i ojej tam stalo auto.... Czy wyobrazacie sobie jaka bylam wgieta podczas tej rozmowy?? I ta laska nie udawala, ona serio taka glupia jest. Jak sie sprawa skonczyla? Pojechalysmy do wyceny, malowanie zderzaka 350 zł. Lasencja spytala Pana lakiernika czy nie da sie jakos tak tylko tego kawalka pomalowac albo nakleic latki, wiec o malo razem z lakiernikiem nie palnelismy sobie w glowe. Jak do tej pory oddala mi tylko 200zł po czym zniknela, nie widzialam jej od wrzesnia. Czyzby komus z mafii zrobila ten sam numer?? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

                                Nastepnym razem (oczywiscie zycze zeby nastepnego razu nie bylo) zrob tak jak powiedzial Sharky, ten czlowiek to jednak ma łeb na karku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i jaki opanowany <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" />

                                Pozdrawiam wszystkich!
                                Karo

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                • V
                                  viper Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez viper

                                  I tacy ludzie sie zdarzaja:( Ale inaczej swiat bylby nudny. A tak poza tematem, serduszko oznacza ze cos czujesz do Sharky'ego??? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Chyba podrywa chlopaka:)

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                  • D
                                    Diablica Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Diablica

                                    Nastepnym razem (oczywiscie zycze zeby nastepnego razu
                                    nie bylo) zrob tak jak powiedzial Sharky, ten
                                    czlowiek to jednak ma łeb na karku i jaki
                                    opanowany

                                    [color:"blue"] Chcę troszkę sprostowac tego az tak bardzo nie widac nie zdarała mi mojego lakieru tylko zostawiła swój czerwony <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />
                                    Jakby było cos bardziej to bym jej nie darowała tak hop siup i już <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
                                    Chciałam się dowiedzieć po prostu co w takich sytacjach gdyby stało się coś więcej trzeba robić, teraz już wiem !!!

                                    A Sharky jest zajęty <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> ma żonę <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> !!!!
                                    A podziwiam Go tak samo jak wiele uzytkowników Tico,na tym forum . Jest niezastąpiony !!! <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />

                                    [/color]

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                    • V
                                      viper Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez viper

                                      A skad to Tygrysiczka wie???? Czyzby interesowala sie Sharky'im??? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                      • D
                                        Diablica Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Diablica

                                        A skad to Tygrysiczka wie???? Czyzby interesowala sie
                                        Sharky'im???

                                        [color:"blue"] hahahaha a co zadrosny ? <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
                                        Wiem i tyle <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
                                        Ja też swojego czasu poznawałm ludzi na tym forum,(staram sie poznawac cały czas)
                                        jednych bliżej innych mniej ale co wiem to moje <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
                                        [/color]

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                        • V
                                          viper Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez viper

                                          No tak to twoje:) A zazdrosny nie jestem:) No bo i o co????

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                          • D
                                            Diablica Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Diablica

                                            No tak to twoje:) A zazdrosny nie jestem:) No bo i o
                                            co????

                                            <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> [color:"blue"] pozdrawiam, do kontynuacji zapraszam na priv <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> [/color]

                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                            • 1
                                            • 2
                                            • 1 / 2
                                            • Pierwszy post
                                              Ostatni post