Tico- warto kupic?
-
Na wstepie chcialem sie przywitac <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Zastanawiam sie nad zakupem ekonomicznego (to ma dla mnie priorytetowe znaczenie) autka do jazdy po miescie, z instalacja gazowa. Zastanawiam sie nad dwoma- Seicento i Tico. Seicento podoba mi sie z wygladu czego nie moge powiedziec o Tico natomiast SC jest dwa razy drozsze i ponoc mniej ekonomiczne. Czy biorac pod uwage Wasze doswiadczenie z Tico polecacie zakup tego autka? Za ok. 4000 mozna kupic z rocznika 1999-2000 z gazem przebieg roznie ale zwykle ok 80000, czy to dobra cena za takie parametry? Mam spory dylemat, z jednej strony cena i ekonomia na korzysc Tico z drugiej wyglad tu bez dwoch zdan SC, pomozcie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Z tego co czytalem Tico zadowala sie ok 7l gazu w miescie czy to prawda?
-
Na wstepie chcialem sie przywitac
Witaj
Skoro napisałeś, że ważne są dla Ciebie niskie koszty eksploatacji to wybór jest oczywisty. Sej jak na swój mułowaty silnik pali zbyt dużo. Inna sprawa to silnik tico. Nie ma się co rozpisywać, polecam zapoznanie się z TYM wątkiem. Tu na pewno dowiesz się wiele o tico, jego wadach i zaletach.
-
Zadając pytanie na tym kąciku 90% osób Ci powie, żeby kupić tico....
Wynika to z tego, że zazwyczaj chwali się to co się ma ale także z tego, że tico spełnia nasze oczekiwania.Co do spalania gazu to nie wiem, bo mam benzynę. Ale w mieście spala mi przy normalnej jeździe 5,5, przy spokojnej do 5 zejdziesz, więc 7 litrów wydaje mi się realne <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Miałem okazję jeździć sc w trasie w gazie (300km) i Ci powiem, że jest dużo słabsze niż tico (porównuję do mojego tico Pb). Poza tym tym sc jechałem w góry, stąd też może takie wrażenie.
Zalety tico w porównaniu z sc: tani zakup, ekonomia, praktyczność, jest większe, 5-drzwi
Zalety sc vs. tico: nowocześniejszy, ładniejszy, nie ma takich problemów z korozją jak w tico
Decyzja należy do Ciebie... daj znać co kupiłeś <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
PS: ja bym wybrał tico... stąd też je mam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Na wstepie chcialem sie przywitac
Zastanawiam sie nad zakupem ekonomicznego (to ma dla mnie priorytetowe znaczenie) autka do jazdy
po miescie, z instalacja gazowa.Nikt za Ciebie nie zadecyduje. Jedni będą radzić inni odradzać ale to dotyczy nie tylko Tico ale wszystkich aut. Ja Ci mogę powiedzieć co u mnie zadecydowało o kupnie Tico.
Po pierwsze potrzebowałem auta z 4/5 drzwiami
Po drugie musiało być takie abym sobie sam z mechaniką dał radę, czyli prosta konstrukcja i bardzo mało elektroniki.
Poza tym tanie części, niskie spalanie i niezawodność.
Po 11 latach użytkowania mogę powiedzieć że trafiłem w 10-tkę.
Jeżeli trafisz Tico od pierwszego właściciela z niskim przebiegiem, garażowany, z gazem i dobrze utrzymany, zwłaszcza bez żadnych ognisk korozji (maska przednia, progi, spody drzwi) to brałbym w ciemno. -
Patrz, żeby nie brała go ruda i nie był blacharsko naprawiany i żeby silnik dobrze pracował, nawet jeśli szumią łożyska, przeguby czy coś z hamulcami to można to stosunkowo tanio naprawić, a jeśli ktoś potrafi to zrobić sam to remont całego dołu na cacy zamknie się w 500~800zł i będzie autko żyleta <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Tylko od razu ostrzegam : NIE KUPOWAĆ TANICH ZAMIENNIKÓW części ! (ja kupiłem nawet nie tani zamiennik cylinderka hamulcowego i się cały rozszczelniił i jest do wyrzucenia <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> )
Generalnie polecam zadbane tico jest :
- bezawaryjne (stosunkowo)
- ekonomiczne
- dynamiczne
- zwrotne
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Na wstepie chcialem sie przywitac
Witaj. Mam nadzieję, że to nie będzie Twój pierwszy i ostatni post <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
Z tego co
czytalem Tico zadowala sie ok 7l gazu w miescie czy to prawda?Ja mam zagazowane tico i jeżdżąc po zakorkowanym mieście ( Wrocław ) mieszczę się z gazem do 7L\100km.
A czasem nogę mam ciężką...Moim zdaniem lepsze jest Tico ( nie mówię tego dlatego, że sam mam) - miałem podobny dylemat niecałe pół roku temu kiedy sam szukałem autka, z podobnych powodów. Części są dosyć tanie, a mimo iż jestem raczej zielony z mechaniki to potrafię sam przy nim podłubać i nabrać doświadczenia w tej dziedzinie ( nieodzowna pomoc forumowiczów).Poza tym SC jak dla mnie jest troche za mały. Ponieważ z Wrocławia do rodzinnego Radomia mam ponad 300 km, potrzebowałem autka, gdzie zmieściłyby się bagaże moje i mojej dziewczyny. Dzięki temu, że jest większy, zamontowałem "trumnę" na dach, więc i do pracy w zimie mogę w lepszych warunkach sprzęt przewozić ( jestem instruktorem narciarstwa, a SC z "trumną" by dziwnie wyglądało, poza tym box ograniczałby widoczność przez przednia szyba).
krótko mówiąc - jako student nie mający pojęcia o mechanice, jestem z Tico zadowolony. W mieście zbiera się ładnie, jest tanie w utrzymaniu. Polecam -
W mieście zbiera się ładnie
Nigdy nie jezdzilem Tico ale ponoc innym w wypasionych autkach galy wychodza jak Tico rusza <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Musze poszukac jakiegos egzemplarza w dobrym stanie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jeszcze pytanie do Slowik8609, jaki masz przebieg? Pytam gdyz zastanawiam sie z jakim przebiegiem warto nabyc to autko, czy dla tych silniczkow 90000 to duzo? -
Hmm troszkę trudno porównywać tak tico z SC lepiej z CC. Oczywiście raczej nie polecam fiata bo główną wadą jego to dwoje drzwi, jeśli już to proponuję Uno. Sam mam tico i jak go kupowałem to też się zastanawiałem nad cc900, matizem i innymi. Ale zwycięzyło to że jest tani w użytkowaniu, sam sobię naprawię i tanie części. Także to, że już nie muszę się przejmować awarii w drodze, bo nigdy czegoś takiego nie miałem. Podobnie jest z młodszym bratem czyli matizem. Może mniej zrywny ale nowocześniejszy i znim można dopiero porównywać SC. W matize nlachy są ocynkowane i już nie ma problemów z rdzą, bezawaryjna prosta konstrukcja, 5 drzwi, ładny wygląd zamiast tico proponuję go. Troszkę niestety więcej pali od tico a i instalka LPG droższa musi być.
-
Nigdy nie jezdzilem Tico ale ponoc innym w wypasionych autkach galy wychodza jak Tico rusza
Jakiś czas temu ścigałem się z pod świateł z tym starszą Honda Civic i szliśmy łeb w łeb. Gość był w szoku, ja zresztą też byłem zaskoczony. Żeby było śmieszniej jechałem na LPG.
Gdzieś do 70 km\h Tico naprawdę ładnie leci.Musze poszukac jakiegos egzemplarza w dobrym stanie
Ja swój kupiłem za 3800, ale trochę już przy nim robiłem. Ale to ze wzg na to, że dziadek był raczej niedzielnym kierowcą i samochodzik dłużej stał niż jeździł. A wiadomo jak to jest jak auto długo stoi. Ale za 4000 - 4500 możesz znaleźć fajny egzemplarz.
Jeszcze pytanie do Slowik8609, jaki masz przebieg? Pytam gdyz zastanawiam sie z jakim
przebiegiem warto nabyc to autko, czy dla tych silniczkow 90000 to duzo?Ja swój kupiłem jak miał 112 230 km Obecnie jest ponad 122 000 i z silnikiem nie mam problemów. Podobno żywotność Tico to jakieś 250 - 300k km, wiec 90 000 to nie jest dużo. A jaki rocznik? generalnie silnik w tico jest moim zdaniem jego największym atutem. Jest albo na licencji albo zapożyczony z Suzuki. jest o wiele lepszy niż w CC, a z tego co słyszałem porównywalny z SC, choć wiekszość zasłyszanych przeze mnie opinii jest na korzyść Tico. Za CC 900 cm3 bym się nie brał - CC jest starsza konstrukcja, a te silniki kupowali raczej "młodzi gniewni" i w dobrym stanie ten silnik będzie ciężko znaleźć. Takie jest moje zdanie
-
Na forum tico każden jeden użytkownik poleci tico, ale do rzeczy.
Jeździłem cc, sc, matizem i tico. Porównanie sc z tico jest troche nietrafione, bo sc jest dużo starsza konstrukcją.
W sc jest ciszej, fotele sa wieksze, wszystkie dzwigienki chodzą lżej. Buda ocynkowana, ale ma tylko 3 drzwi, Nadwozie szersze ale krótsze. W srodku drzwi sa pokryte cześciowo blachą, w bagażniku scianki tez sa z blachy i co za tym idze łatwo zarysować. na tablicy wskaźników tylko predkosciomierz i paliwomierz. Słabą stroną sc jest naped. W wersji 900 czesto puszczaja uszczelniacze półosi przy skrzyni, naprawa niedroga, ale pracochłonna. Z silnika tez czasem olej kapie - łączenie skrzyni z blokiem, pokrywa klawiatury zaworowej. W tylnym zawiasie ciekną amorki, i wybijają sie tulejki, z przobu czesto idą łożyska, tylne hamulce lubią sie zapiekać, szczególnie linka. Co do bezpieczeństwa sa 4 zagłówki, bezwładnościowe tylne pasy, jaski i chyba nawet abs sie trafi. Ergonomia lepsza, widoczność nie. Biegi wchodza fatalnie - trzeba mieszac jak w garnku. Pedały zestawione bardzo ciasno - ja w butach trekingowych mialem problem (ale ja mam 46 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )
Spalanie ok 5-6 czasem nawet 7 l benzynyTeraz o tico - buda dłuższa, weższa i nie ocynkowana. Para drzwi wiecej, Drzwi lepiej wykończone, blachy nie ma, w bagażniku też. Widoczność celująca. Silnik nie do zdarcia (ale dbać trzeba) skrzynia też. Wycieków nie ma. Moc o 2 (lub 1) koniuff wiecej, ale jeden garnek mniej. Hamulce trwałe, zawias też. Przyśpieszenie o niebo lepsze, skrzynia (wajcha) działa precyzyjnie. Ergonomia na gorszym poziomie. Co do bezpieczeństwa - to nie ma niczego <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> . Seidzenia troche za małe, oponki troche wąskie i małe. Korozja atakuje doły drzwi i podobno maske. Bagażnik otwierany na linke (moim zdaniem najlepszy system) Ja mam przejechane ponad 60 kkm i zawias oryginał, hamulce też.
W sejach i ticach oryginalne zbiorniki czesto korodują i ciekną. W niektórych tico czasem szyba przenia może pęknąć. Opony kumho mają domieszke kamienia - nie do zdarcia. W tico jest stabilizator przedniej osi w sc nie ma.Troche sie rozpisałem. Moim zdaniem jeżeli auto ma sie prezentować, byc lepiej wykonane i być nowsze to sc, jezeli ma być trwałe, niezawodne i tańsze w obsłudze i ma lepiej jeździć (czesci tańsze) to tico
-
Jakiś czas temu ścigałem się z pod świateł z tym starszą Honda Civic i szliśmy łeb w łeb. Gość
był w szoku, ja zresztą też byłem zaskoczony. Żeby było śmieszniej jechałem na LPG.zajechana mial ta civice widocznie, ruszal z dwojki, albo nie wiedzial ze sie z nim scigasz <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
z najslabsza civica (1.3 jak sie nie myle) szans tico nie ma zadnych wiec juz nie przesadzaj <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
zajechana mial ta civice widocznie, ruszal z dwojki, albo nie wiedzial ze sie z nim scigasz
z najslabsza civica (1.3 jak sie nie myle) szans tico nie ma zadnych wiec juz nie przesadzajAle stare golfy, duże stare kombi/sedany klasy mondeo powiedzmy do 1.6 itd. wymiata do 70-80km/h ! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Moje Tico ma ok. 124 tyś. na liczniku i poza drobnymi złośliwościami, które nie są bardzo dokuczliwe bo nigdy awarii w trasie nie było (a samochód swoje przeżył więc trochę pracy trzeba w niego włożyć, ale jak już skończę to będzie żyleta <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> ) to jest naprawdę wdzięczny samochodzik i technicznie w porównaniu do CC to fiacik odpada w przedbiegach <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
zajechana mial ta civice widocznie, ruszal z dwojki, albo nie wiedzial ze sie z nim scigasz
z najslabsza civica (1.3 jak sie nie myle) szans tico nie ma zadnych wiec juz nie przesadzajMówie jak było. Nie wiem w jakim stanie ją miał, wiedział doskonale, że się z nim ścigam. "uzgodniliśmy" gazem przed startem. Odgazował - znaczy zgodził się, więc raczej z 2 nie ruszał. Jak pisałem sam się zdziwiłem. Gość zbytnich umiejętności nie miał może ( to też ciężko stwierdzić ). Ja się trochę bawię w Rajdy PZM, choć nie Tico. Tak czy siak byłem z tego zadowolony. A nawet jeśli to była najsłabsza wersja czyli jak piszesz 1.3 to między 0.8 a 1.3 różnica jest...
-
Mam na oku tego tikacza tylko musze sie dowiedziec jaki ma przebieg i cene zbic <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> mysle ze 3900 to bedzie dobra cena jezeli ma kolo 90000 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Mam na oku tego tikacza tylko musze sie dowiedziec jaki ma przebieg i cene zbic mysle ze 3900
to bedzie dobra cena jezeli ma kolo 90000wyglada spoko. Poza tym 1 właściciel a to dosyć ważne. Nawet gdyby sie zbić nie udało to z tego co widze to fajny egzemplarz.
-
Nasunelo mi sie jeszcze pare pytan:
czy Tico ma reczne czy automatyczne ssanie?
czy da sie odpalic i jezdzic na benzynie bez ssania?
czy da sie odpalic to autko na lpg (tak jak mojego obecnego poloneza)? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
Nasunelo mi sie jeszcze pare pytan:
czy Tico ma reczne czy automatyczne ssanie?automat
czy da sie odpalic i jezdzic na benzynie bez ssania?
Jak masz ciepły silnik to ssanie się nie włącza
czy da sie odpalic to autko na lpg (tak jak mojego obecnego poloneza)?
tak. da się
-
Dziekuje za odp. Najbardziej sie martwie ze jak kupie Tico to sie okaze ze pali wieej niz powinno <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Tak mialem z moimi dwoma ostatnimi samochodami <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Dziekuje za odp. Najbardziej sie martwie ze jak kupie Tico to sie okaze ze pali wieej niz powinno Tak mialem z
moimi dwoma ostatnimi samochodamiTak może być, ale od czego są regulacje <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Mysle ze jesli to tico z ogloszenia bedzie w dobrym stanie to sie zdecyduje, z drugiej strony inne auto z 1999 roku za okolo 4000 ciezko kupic <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />