no i po TICO
-
Dziś skończyła się moja przygoda z DAEWOO TICO, jeździłem nim 10 miesięcy.poszedł za 3000 zł-rocznik 97. Mam tylko pytanie : czy sprzedaż samochodu nalezy gdzieś zgłosić: Wydział Komunikacji, Urząd Skarbowy, Ubezpieczyciel???? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Dziś skończyła się moja przygoda z DAEWOO TICO, jeździłem nim 10 miesięcy.poszedł za 3000
zł-rocznik 97.Czym teraz będziesz jeździł ?
-
Dziś skończyła się moja przygoda z DAEWOO TICO, jeździłem nim 10 miesięcy.poszedł za 3000
zł-rocznik 97. Mam tylko pytanie : czy sprzedaż samochodu nalezy gdzieś zgłosić: Wydział
Komunikacji, Urząd Skarbowy, Ubezpieczyciel????z tego co wiem to musisz pójść z umowa sprzedaży do wydziału komunikacji i do ubezpieczyciela
-
Dziś skończyła się moja przygoda z DAEWOO TICO, jeździłem nim 10 miesięcy.poszedł za 3000
zł-rocznik 97. Mam tylko pytanie : czy sprzedaż samochodu nalezy gdzieś zgłosić: Wydział
Komunikacji, Urząd Skarbowy, Ubezpieczyciel????
Witaj,
Wydział komunikacji-wypisujesz wniosek o sprzedaży auta-są gotowe druki,warto mieć xero kopię umowy:kupną-sprzedaży.
Ubezpieczyciel-otrzymujesz zwrot pięniędzy za okres gdzie auta już nie ekploatujesz-warto dostarczyć oryginał do wglądu umowy:kupna -sprzedaży.
Urząd skarbowy-płaci tylko kupujący.Pozdrawiam -
Czym teraz będziesz jeździł ?
Witaj,
Kolega prosił o poradę,a nie pytaniem na pytanie.<img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Musisz odwiedzić wydział komunikacji z umową sprzedaży samochodu i ubezpieczyciela.Możesz otrzymać zwrot pieniędzy z OC za okres do końca umowy ubezpieczenia.Masz na to 30 dni od dnia sprzedaży samochodu.
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
Dzięki koledzy......
Myslałem o Chryslerze 300 C kombi
..........a tak naprawdę to kupie sobie Punto 2
PZDR
-
Dzięki koledzy......
Myslałem o Chryslerze 300 C kombi
..........a tak naprawdę to kupie sobie Punto 2
PZDRFiat <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
2003 rocznik za 3000 ojro - to chyba spoko i na dodatek 53.000 przebiegu - tylko ze trzeba jechac po niego do Essen <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ubezpieczyciel-otrzymujesz zwrot pięniędzy za okres
gdzie auta już nie ekploatujesz-warto dostarczyć
oryginał do wglądu umowy:kupna -sprzedaży.Zwrot dostanie jeśli kupujący wymówi ubezpieczenie kupione z samochodem lub jak dostarczy oświadczenie kupującego, że on nie będzie korzystał z tego ubezpieczenia.
Urząd skarbowy-płaci tylko kupujący.
A to zależy co strony ustaliły wspólnie podczas transakcji, na umowie powinno być napisane kto ma opłacić podatek. Zwyczajowo robi to kupujący ale może być inaczej.
-
A to zależy co strony ustaliły wspólnie podczas transakcji, na umowie powinno być napisane kto
ma opłacić podatek. Zwyczajowo robi to kupujący ale może być inaczej.Od początku 2008 r. - tylko kupujący. Wyczytałem to w kilku artykułach na www.
-
Fiat <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Mam te same odczucia <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
fiat jak to fiat
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
2003 rocznik za 3000 ojro - to chyba spoko i na dodatek 53.000 przebiegu ...
No popatrz, 5-letni samochód i przebieg tylko 53kkm <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Myślałem, że tylko w Polsce tak mało jeżdżą <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> -
No popatrz, 5-letni samochód i przebieg tylko 53kkm
Myślałem, że tylko w Polsce tak mało jeżdżąKumpel z klatki obok też ma punto, też mały przebieg, od nowości go ma, ale strasznie psioczy na niego - kiepski silnik, za dużo pali jak na tą pojemność, cały czas coś sie psuje, łożyska trzymają mu max 10kkm - a samochodu nie katuje. Może trafił na kiepski egzemplarz
-
Kumpel z klatki obok też ma punto, też mały przebieg, od nowości go ma, ale strasznie psioczy na niego - kiepski
silnik, za dużo pali jak na tą pojemność, cały czas coś sie psuje, łożyska trzymają mu max 10kkm - a samochodu
nie katuje. Może trafił na kiepski egzemplarzKoleżanka z pracy też ma Punto i po kilku latach użytkowania też go chce sprzedać, bo ciągle przy nim coś robi <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Koleżanka z pracy też ma Punto i po kilku latach użytkowania też go chce sprzedać, bo ciągle
przy nim coś robiCzyyli tych wyjątków jest więcej, oby tylko sie nie okazało ze każdy fiat to taki "wyjątek" haha
-
No popatrz, 5-letni samochód i przebieg tylko 53kkm
Myślałem, że tylko w Polsce tak mało jeżdżąOczywiście <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Niemiec kupił furkę i tylko do kościoła jeździł sobie...
Tak samo z rodziny kupował Alfę i opowiadał jak w komisie w Warszawie stało idealnie utrzymane BMW 5 sprowadzone 3 czy 4 letnie z przebiegiem coś ok 80tys. Gostek co miał je już kupić zaprowadził na badanie do serwisu a tam sprawdzili.Okazało się że stan ok ale to ma ponad 450tys przejechane <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Kupił je ale sprzedajacy spuścił 15tys po udowodnieniu przekrętu licznika...
Zaś co do Punto Kolega ma je i wiem że fiata nie kupię. To skarbonka i co trochę się psuje. A naprawy nie są tanie jakby się wydawać miało. -
Wogóle żadnego Fiata bym nie polecał .Fiat dalej nie umie zrobić porządnego silnika. Palą dużo i się psują mają małą moc.Miałeś w tico silnik japoński i problemów zero .
-
Wogóle żadnego Fiata bym nie polecał .Fiat dalej nie umie zrobić porządnego silnika. Palą dużo i
się psują mają małą moc.Miałeś w tico silnik japoński i problemów zero .Nieprawda - fiatowskie JTD są jednymi z lepszych