Widziany/widziana
-
tylko jakby nie poznał, że to "swój" to by spocik wyglądał jak walka Pudzian - Najman
-
No... na pewno zaraz byś
przybiegł z czymś ciężkim w ręce, bo ktoś się autka czepił.hmmm, harakter pracy w jakim pracuję umożliwia mi co najwyżej popędzenie na parking z długopisem w ręce, bo klawiatury by mi się raczej nie chciało wypinać
I już spocik zaliczony byłby!
I taki niespodziewany
-
tylko jakby nie poznał, że to
"swój" to by spocik wyglądał jak walka Pudzian - Najmanspoko, spoko, taka biedronka jest jedyna w swoim rodzaju
Dla niewtajemniczonych zdradzę, że mowa tu o bolidzie Volcana
-
hmmm, harakter pracy w jakim
pracuję umożliwia mi co najwyżej popędzenie na parking z długopisem w ręce, bo klawiatury by
mi się raczej nie chciało wypinać
I taki niespodziewanyBudi, proszę Cie - taki błąd?!
CHARAKTER a nie HARAKTER -
No masz, to mogłeś
przynajmniej jakąś biedronkę narysować na moim brudasie, od razu bym się domyślił, że jakaś
znajoma persona przewinęła się obok mojego boliduA biedronka akurat czyściutka. Koła zmieniałem na zimowe, olej i przegląd konserwacji przy okazji zrobiłem, więc i się z rozpędu umyła z woskiem
Gorączkę miałem - już nawet nie miałem za bardzo siły palcem po masce jeździć
-
tylko jakby nie poznał, że to
"swój" to by spocik wyglądał jak walka Pudzian - NajmanTylko kto by Budiego obezwładnił? Żadnego sędziego nie było w okolicy...
-
Budi, proszę Cie - taki
błąd?!
CHARAKTER a nie HARAKTERaaaaa, bo mi sie widocznie "c" nie wcisnęło. Aż takim analfabetą to ja nie jestem :lizulizu:
-
Wiem, wierzę w Ciebie.
Tak sądziłem, że to przypadek -
A biedronka akurat
czyściutka. Koła zmieniałem na zimowe, olej i przegląd konserwacji przy okazji zrobiłem, więc
i się z rozpędu umyła z woskiemNo to ładnie o autko zadbałeś
Mi tylko starczyło czasu na wymianę filterków i oleuma...Gorączkę miałem - już nawet
nie miałem za bardzo siły palcem po masce jeździćMam nadzieję, że już cię choróbsko opuściło
A jak się obok mojego białaska przewiniesz, to możesz machnąć biedronkę- będę wiedział, że to twoje dzieło. No chyba żeby był umyty, to raczej foliopisem się nie zabawiaj
-
Wiem, wierzę w Ciebie.
Tak sądziłem, że to przypadek -
No to ładnie o autko zadbałeś
W sumie to mi kolega - mechanik sam mycie narzucił i na koniec z dumą dodał "z woskiem ci zrobiłem"
Mam nadzieję, że już cię
choróbsko opuściłoNiestety - wręcz przeciwnie. Antybiotyk, nici z wyjazdu do Kazachstanu (z jednej strony to i dobrze - bo Święta w domu, z drugiej kasa się zarobi miesiąc później...).
A jak się obok mojego
białaska przewiniesz, to możesz machnąć biedronkę- będę wiedział, że to twoje dzieło. No chyba
żeby był umyty, to raczej foliopisem się nie zabawiajFoliopisem nie będę, ale mam zawsze w aucie jakiś śrubokręt, wkręty itp. rzeczy. No chyba, że lutownicą wypalę na zderzaku
-
Dziś ok. godz. 13.30 - Dęblin, parking przy ul. Warszawskiej - jasne srebrne tico z Legionowa na czarnych blachach. Autko ładne, zadbane, z kilkoma "modyfikacjami". Stało obok mojego.
Ktoś z kącika? -
Dzisiaj, 16.40, Lublin, ul. Obywatelska - Tico z przyciemnionymi szybami na blachach LJA, w srodku pasazer w masce chyba Jedi (Star wars) Ktos z naszych?
-
Jeśli dobrze kojarzę to dzisiaj na Skromnej obok UP, ok 11.30 widziane tico kolegi Miecho
-
Jeśli dobrze
kojarzę to dzisiaj na Skromnej obok UP, ok 11.30 widziane tico kolegi MiechoPiszac UP, co masz na mysli? Trafiles w 10 Wlasnie tam stoje w godzinach pracy
-
Uniwersytet Przyrodniczy W czwartki mam tam zajęcia, a samochód stawiam trochę dalej niż Ty.
-
żółte tico w Krakowie to czyje z tylu bez naklejek chyba przyciemniane szyby...
-
Slavo88 czy to nie przypadkiem twoje Tico właśnie stoi na wewnętrznym parkingu Politechniki Rzeszowskiej? Ciemnoczerwony pojazd, czarne blachy REF.... - dobrze kojarzę?
-
Slavo88 czy to nie
przypadkiem twoje Tico właśnie stoi na wewnętrznym parkingu Politechniki
Rzeszowskiej? Ciemnoczerwony pojazd, czarne blachy REF.... - dobrze kojarzę?A kiedy to było?Bo czasem tam jestem,ale ostatnio mnie tam nie było.
Jak jest lepa zlosnikia na tylnej klapie to pewnie mój(patrz avatar).Jak nie ma to nie ja.
Wiśniowe jest moje -
A kiedy to było?Bo
czasem tam jestem,ale ostatnio mnie tam nie było.Dziś, 12:50.
Jak jest lepa
zlosnikia na tylnej klapie to pewnie mój(patrz avatar).Jak nie ma to nie ja.Tylnej klapy nie widziałem tylko przód, było zaparkowane tyłem do ściany, przodem do wyjazdu. Auto zadbane i podobne do tego na zdjęciu. Ze znaków szczególnych - masz może w środku ciemnoczerwone pokrowce na fotelach?
Wiśniowe jest moje
Właśnie z tego zdjęcia kojarzę Twój samochód. Kolor się zgadza, początek rejestracji też.