Pękł pasek rozrządu
-
Przy odrobinie szczęścia mogło się nic nie stać silnikowi i skończy się tylko na wymianie paska,
czego Ci życzę.napinacz jeszcze <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
macie jakieś prognozy co do tego jakie mogą być koszty naprawy (wiem, że cięzko tak bez dokładnych inf na temat
zniszczen ale moze ktos mial juz taką przygode- czytalem kiedys na forum ttt) ??Poszukaj w archiwum, bo parę razy temat konsekwencji zerwanego paska rozrządu był omawiany.
-
Witam !!
Życzę wszystkim, żeby rok 2008 był lepszy niż poprzedni...
dla mnie kiepsko skończyła się końcówka 2007, wracając w pierwszy dzień świąt podczas jazdy
zgasł mi samochód i nie dało się go zapalić, odholowałem go do warsztatu, mechanik zajrzał
pobieżnie i stwierdził, że to pasek rozrządu.
Narazie nie miał jednak czasu zobaczyć dokładnie jakie są zniszczenia dlatego też nic nie
pisałem, jednak na tyle boli mnie już brak Ticacza, że postanowiłem podzielić się z wami tą
smutną dla mnie przygodą.
Dziś pojechałem na uczelnie samochodem Taty i 10 minut szukałem miejsca żeby
zaparkować....mijając po drodze 3 miejsca, w które Tico by spokonie weszlo
macie jakieś prognozy co do tego jakie mogą być koszty naprawy (wiem, że cięzko tak bez
dokładnych inf na temat zniszczen ale moze ktos mial juz taką przygode- czytalem kiedys na
forum ttt) ??
pozdrawiamJezeli Ci nie rozwaliłio głwoicy to 300zł jezlei rowaliło to trzeba szukac nowej
-
Witam !!
Życzę wszystkim, żeby rok 2008 był lepszy niż poprzedni...
dla mnie kiepsko skończyła się końcówka 2007, wracając w pierwszy dzień świąt podczas jazdy
zgasł mi samochód i nie dało się go zapalić, odholowałem go do warsztatu, mechanik zajrzał
pobieżnie i stwierdził, że to pasek rozrządu.
Narazie nie miał jednak czasu zobaczyć dokładnie jakie są zniszczenia dlatego też nic nie
pisałem, jednak na tyle boli mnie już brak Ticacza, że postanowiłem podzielić się z wami tą
smutną dla mnie przygodą.
Dziś pojechałem na uczelnie samochodem Taty i 10 minut szukałem miejsca żeby
zaparkować....mijając po drodze 3 miejsca, w które Tico by spokonie weszlo
macie jakieś prognozy co do tego jakie mogą być koszty naprawy (wiem, że cięzko tak bez
dokładnych inf na temat zniszczen ale moze ktos mial juz taką przygode- czytalem kiedys na
forum ttt) ??
pozdrawiamCo do ksztów to musisz poszukać cen częsci np na alledrogo i doliczyć do tego robociznę.
1 Pasek rozrządu i napinacz plus koszty wymiany.
2 Zdjęcie pokrywy zaworów i kontrola/regulacja luzów zaworowych.
3 Pomiar ciśnienia w cylindrach bo może się okazać że jest wybita dziura lub pęknięty któryś z tłoków
Jezeli wszystko jest ok To moze to być koniec roboty. Jeżeli jednak okaże się że któryś z zaworów ma nadmiernie duży luz lub na którymś z cylindrów brak jest ciśnienia to do wymiany mogą być
4. dzwigienki zaworowe a w zasadzie cała klawiatura.
5. zawór lub kilka (mogą być krzywe) lub w najgorszym przypadku
6. tłok plus sworzeń i tulejka a co za tym idzie - uszczelka pod głowicę, płyn chłodniczy, olej silnikowy, do kosztów trzeba wtedy jeszcze doliczyć cenę planowania głowicy
7. korbowód jeżeli okaże sie że jest skrzywionyJezeli tylko punkty 1-4 to opłaca się to robić. Jeżeli jednak dojdą do tego punkty 4-7 to warto sie rozejżeć za innym używanym silnikiem.
-
Dzieki za opis.
Moj mechanik powiedzial zebym:
Kupil najpierw pasek, napinacz itd....uszczelki.
Potem zlozy to do kupy i zobaczy co z zaworami.Jezeli tylko bedzie do wymiany rozrzad i pompa wody to robocizna 150.
Jezeli cos jeszcze to 350 + ewentualnie planowanie glowicy.
Co o tym myslicie ?? wymieniac od razu pompe wody??
pozdrawiam
-
Dzieki za opis.
Moj mechanik powiedzial zebym:
Kupil najpierw pasek, napinacz itd....uszczelki.
Potem zlozy to do kupy i zobaczy co z zaworami.
Jezeli tylko bedzie do wymiany rozrzad i pompa wody to robocizna 150.
Jezeli cos jeszcze to 350 + ewentualnie planowanie glowicy.
Co o tym myslicie ?? wymieniac od razu pompe wody??
pozdrawiampompa wodna wytrzymie góra 200 tyś kilosów zalezy jaki masz przebieg i jak kupujesz pompe to tylko oryginał
-
mam przejechane 105 tys i sam sie zastanawiam czy wymieniac ta pompe...
bo bez wymiany pompy robocizna mniej o 50 zl i mniej o pompe 70 zl, czyli 120 zostaje w kieszeni.a jak sie zepsulo cos jeszcze to koszty i tak beda bardzo duze, a mechanik powiedzial, ze jak zalozy pasek to dopiero zobaczy co z zaworami itd
-
mam przejechane 105 tys i sam sie zastanawiam czy
wymieniac ta pompe...
bo bez wymiany pompy robocizna mniej o 50 zl i mniej o
pompe 70 zl, czyli 120 zostaje w kieszeni.
a jak sie zepsulo cos jeszcze to koszty i tak beda
bardzo duze, a mechanik powiedzial, ze jak zalozy
pasek to dopiero zobaczy co z zaworami itdZa wymianę pompy mechanik chce 50 PLN? To jest 10 PLN za śrubę <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
IMHO wymiana rozrządu i sprawdzenie w ten sposób, czy silnik ucierpiał to jakieś grube nieporozumienie. Nie wyobrażam sobie nie zrzucenia głowicy po zerwaniu paska w silniku kolizyjnym...
Poszukaj może innego mechanika <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Robilem u niego wymiane wachaczy i amorow z tylu niedawno i ceny mial najlepsze, zreszta to blisko domu, myslalem, ze teraz tez bedzie niedrogo i juz zostawilem u niego samochod wiec teraz troche glupio mi sie wycofac
-
Robilem u niego wymiane wachaczy i amorow z tylu
niedawno i ceny mial najlepsze, zreszta to blisko
domu, myslalem, ze teraz tez bedzie niedrogo i juz
zostawilem u niego samochod wiec teraz troche
glupio mi sie wycofacRozumiem... Ale IMHO nawet, jeżeli silnik odpali po wymianie rozrządu i będzie pracował, to jeżdżenie bez zweryfikowania stanu choćby zaworów i tłoków jest czymś w rodzaju rosyjskiej ruletki. Pogięty zawór zmasakruje gniazdo i będziesz miał do wymiany głowicę, do tego może dojść do oderwania grzybka zaworu - nie chciałbyś potem zobaczyć co się stanie z tłokiem i cylindrem. To czarny scenariusz, ale bardzo prawdopodobny niestety.
-
Moze jak odpali to poszukam innego, tanszego... juz sam nie wiem co robic.
Najchetniej zrobilbym u kogos kto naprawial Tico po czyms takim, ale nie znam takich mechanikow. -
Moze jak odpali to poszukam innego, tanszego... juz sam nie wiem co robic.
Najchetniej zrobilbym u kogos kto naprawial Tico po czyms takim, ale nie znam takich mechanikow.
Proponuję zdiąć głowicę i popatrzeć czy zawory są proste. Koszt będzie ale przynajmniej pewność że wszystko jest ok. Po co wymieniać pompę wodną jeśli dobra jest, nowa może wcale nie być lepsza. W ostateczności można założyć nowy pasek i zaryzykować może nic się nie stało silnikowi. I raczej zalecam patrzenie na ręce temu mechanikowi bo pewnie chce zarobić troszkę więcej niż powinien. -
do wymiany bylo jeszcze 10 tys km.
Jeśli poprzedni właściciel zadbał o wymianę paska zgodnie ze "sztuką" to fakt ten jest godny odnotowania. W swoim pojeździe wymieniam pasek jak piszą w instrukcji co 60 kkm. Ponieważ mam 225 kkm na liczniku to było ich kilka. Za każdym razem mechanicy kręcili głowami i mówili że "pasek jeszcze długo by wytrzymał". Rzeczywiście kiedy oglądałem paski po 60 kkm to nie było widać przy zginaniu paska żadnych rozwarstwień czy nawet drobnych pęknięć. Zawsze miałem paski Gates.
Co prawda nie wiemy jakiej firmy był Twój pasek, ale jeżeli zerwał się wcześniej to pewnie trzeba zweryfikować te opinie o wydłużaniu przebiegów między wymianami, zwłaszcza że konsekwencje mogą być poważne. -
W swoim pojeździe wymieniam pasek jak piszą w instrukcji co 60 kkm. Ponieważ
mam 225 kkm na liczniku to było ich kilka.Przy których wymianach paska wymieniałeś rolkę i sprężynę napinacza?
-
Przy których wymianach paska wymieniałeś rolkę i sprężynę napinacza?
No własnie dobre pytanie. Tico mam od niedawna. Poprzednia właścicielka wymieniła pasek (sam bez napinaczy) w maju ub. roku(przy ok. 97tys). Zastanawiam się nad tym by zaraz na wiosnę, wymienić wszystko: pasek, napinacz, i pompe wody. Nie mam informacji na temat kiedy wcześniej i czy wogóle wcześniej był wymieniany kompletny rozrząd. -
No własnie dobre pytanie. Tico mam od niedawna. Poprzednia właścicielka wymieniła pasek (sam bez
napinaczy) w maju ub. roku(przy ok. 97tys). Zastanawiam się nad tym by zaraz na wiosnę,
wymienić wszystko: pasek, napinacz, i pompe wody. Nie mam informacji na temat kiedy
wcześniej i czy wogóle wcześniej był wymieniany kompletny rozrząd.Ja zawsze po kupnie samochodu, wymieniam rozrząd, niezależnie od tego co deklaruje poprzedni właściciel. Biorąc pod uwagę koszt tego w Tico w ogóle nie widzę powodu żeby się zastanawiać. Bez pompy wody jest to koszt około 60zł i jakieś 3 godziny roboty. Nie ma o co kruszyć kopi. W linkowni jest moja porada, ze zdjęciami jak zrobić to samemu, wystarczy "umieć utrzymać klucz w ręku". Przy okazji myślę, że zasada wymiany rozrządu i płynów zaraz po kupnie auta jest naprawdę sensowna.
pozdrowionka,
-
Robilem u niego wymiane wachaczy i amorow z tylu niedawno i ceny mial najlepsze, zreszta to
blisko domu, myslalem, ze teraz tez bedzie niedrogo i juz zostawilem u niego samochod wiec
teraz troche glupio mi sie wycofacTrafiłeś do dobrego mechanika.
Jak pękł pasek rozrządu, to trzeba go wymienić.
Po wymianie paska, mechanik na pewno ręką będzie kręcił za koło pasowe.
Zrobi ze dwa obroty wału korbowego i będzie próbował odpalić silnik.[Jeśli nie będzie jakiegoś dziwnego oporu, przy ręcznym kręceniu wałem korbowym]
Masz duże szanse, że nic się nie stało silnikowi po zerwaniu paska.
Zależy w jakim momencie urwał się pasek.
Dlaczego przewidywać najgorsze?Co do wymiany pompy wody, to jak nie cieknie i jest wszystko OK, to bym nie wymieniał.
-
W Warszawie za wymianę kpl. rozrządu krzyknął mi 150zł.(warsztat który zajmuje sie od lat Daewoo) Co o tym myślicie. Wcześniej mi ktoś radził samemu ale trochę sie boje. Jednak to poważniejsza rzecz i lepiej mieć zrobioną dobrze co by nie dołączyć do kolegi....
-
W Warszawie za wymianę kpl. rozrządu krzyknął mi 150zł.(warsztat który zajmuje sie od lat
Daewoo) Co o tym myślicie. Wcześniej mi ktoś radził samemu ale trochę sie boje. Jednak to
poważniejsza rzecz i lepiej mieć zrobioną dobrze co by nie dołączyć do kolegi....Polmozbyt Bytom dzis mi skasował za wymiane pompy, napinacza i paska rozrządu 144 zł netto
częsci małem swoje (pompa+napinacz+pasek 117zł) -
Witam !!
ostatnio jakiś miesiąc temu miałem podobna niespodziankę. rozpadł mi się napinacz paska rozrządu.
pomiar ciśnienia sprężania pokazał iż na zaworach nie trzyma
Naprawa kosztowala ponad 600 zł.
wymieniłem głowicę (znalazłem używkę z zaworami itp było taniej niż grzebać w tym wszystkim),
uszczelkę pod głowicą, rozrząd.