Co dziś "dłubałem w Tico"
-
No i stało się <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> - pożegnałem się ze starą, fabryczną pompą.
Dwa dni temu miałem w planach dłuższy wyjazd, więc przedtem zajrzałem pod maskę (dodam, że wiedziony nosem - poczułem benzynę w garażu). Okazało się, że fabryczna pompa paliwa jest na wykończeniu - ale nietypowo: nie ciekło nic z otworka, lecz zaczęło wypływać paliwo w miejscu połączenia górnej (tej złotej) i dolnej części pompki, jakby to połączenie straciło szczelność (wisiały krople paliwa od przodu tego zagięcia).
Pompa przejeździła 149 000 km, dołożona instalacja LPG przy przebiegu 98 000 km. Elektrozawór założony na przewodzie pompa-gaźnik (czyli pompka nie pracowała na sucho, za to musiała wytrzymywać większe ciśnienie przy zamkniętym elektrozaworze). Oczywiście nie jeździłem wyłącznie na LPG, czasem używałem benzyny.Założyłem nową pompę, koreańską, ponoć "oryginał" (ale teraz nie jestem pewien - na pierwszy rzut oka stara i nowa pompa wyglądają tak samo, ale na tej nowej nie ma wytłoczonych napisów i numerków <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> ). Trochę się spociłem (ze stresu) przy dokręcaniu śrub, bo wszystko delikatne, a języczek pompy dość mocno przeszkadzał w łatwym przyciśnięciu pompy do korpusu silnika. Ale jakoś się udało nie zerwać gwintów (mam nadzieję), no i po 300 km nie widzę wycieków oleju spod uszczelki pompki.
Ciekawe, czy gdyby w starej pompie zacisnąć oba elementy (górny i dolny), to może pompka popracowałaby jeszcze... <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> Ktoś chyba kiedyś pisał, że tak zrobił i było OK. -
No i stało się - pożegnałem się ze starą, fabryczną pompą.
Dwa dni temu miałem w planach dłuższy wyjazd, więc przedtem zajrzałem pod maskę (dodam, że
wiedziony nosem - poczułem benzynę w garażu). Okazało się, że fabryczna pompa paliwa jest
na wykończeniu - ale nietypowo: nie ciekło nic z otworka, lecz zaczęło wypływać paliwo w
miejscu połączenia górnej (tej złotej) i dolnej części pompki, jakby to połączenie straciło
szczelność (wisiały krople paliwa od przodu tego zagięcia).
Pompa przejeździła 149 000 km, dołożona instalacja LPG przy przebiegu 98 000 km. Elektrozawór
założony na przewodzie pompa-gaźnik (czyli pompka nie pracowała na sucho, za to musiała
wytrzymywać większe ciśnienie przy zamkniętym elektrozaworze). Oczywiście nie jeździłem
wyłącznie na LPG, czasem używałem benzyny.Wlasnie ja tez myslalem o tym zwiekszonym cisnieniu i o mozliwosci domontowania dodatkowego elektrozaworu tak zeby benzyna po przelaczeniu na gaz krazyla bak pompka bak tak jak jest to przy elektrycznych pompkach paliwa
tyle ze chyba jeden zawor to za malo , a pompki do tico sa na tyle tanie ze chyba niewarto komplikowac ukladu ,
pewnie dlatego zarzucilem ten pomysl ... -
Wlasnie ja tez myslalem o tym zwiekszonym cisnieniu i o mozliwosci domontowania dodatkowego
elektrozaworu tak zeby benzyna po przelaczeniu na gaz krazyla bak pompka bak tak jak jest
to przy elektrycznych pompkach paliwa
tyle ze chyba jeden zawor to za malo , a pompki do tico sa na tyle tanie ze chyba niewarto
komplikowac ukladu ,
pewnie dlatego zarzucilem ten pomysl ...Miałem podobny zamysł ale dałem sobie spokój. Inna średnica rurek biegnących ze zbiornika i powrotnych. Pojawił się problem z dostaniem odpowiedniego rozgałęźnika. Można kupić 6 mm rozgałęźnik plastykowy i szlifować na 4 ale odechciało mi się. 2 trójniki, dodatkowy elektrozawór i kilkadziesiąt centymetrów przewodu paliwowego – koszty niewiele niższe niż nowa pompa . Nie opłaca się.
-
Pompa przejeździła 149 000 km, dołożona instalacja LPG przy przebiegu 98 000 km. Elektrozawór
założony na przewodzie pompa-gaźnik (czyli pompka nie pracowała na sucho, za to musiała
wytrzymywać większe ciśnienie przy zamkniętym elektrozaworze).I chyba to jest to lepsze rozwiązanie (niż praca pompy na sucho). Ja również tak mam - pompa od nowości, przejechane 122 kkm, Tico zagazowane przy ok. 40 kkm.
Parę dni temu również myślałem, ze pompka będzie do wymiany, bo strasznie śmierdziało benzyną z nawiewu i okolice pompki były nią opryskane. Po dokładnych oględzinach okazało się jednak, że tylko przewód paliwowy popękał i stracił szczelność.Pompa nierozbieralna w Gdańsku, w zależności od sklepu, kosztuje 75-86 zł, przewód paliwowy Gates'a kupiłem za 11 zł/mb.
-
Wymiana oleju, filtra oraz żarówki w tylnej lampie. Okazało się, że przyczyną "losowego nieświecenia" [zapalała się po lekkim puknięciu w lampę] była najprawdopodobniej wadliwa żarówka - brak styku gdzieś w okolicach żarnika. Koszt kompletu 7zł.
pzdr
-
Wymiana lampek podświetlenia rejestracji wraz z ramkami. Koszt ok 35zł. Zastąpienie fabrycznych kostek szybkozłączkami, z powodu braku styku.
pzdr
-
Witam:)
Ja dzisiaj podciągnąłem ręczny:D nieobyło się bez demontażu tyłu <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />, bo musiałem samoregulatory wyregulować, a potem to już lineczką:) no hamuje zadowalająco (ręczny) <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />a teraz idę zobaczyć do serwa, żeby wyregulować skok pedała (o ile się da;/) ...zimnoooo na tym dworze jak cholercia;/ <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
pozdrawiam <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> -
wymiana bębnów, szczęk, łożysk ,sprężynek i samoregulatorów jeszcze tylko podciagnac reeczny i wszystko gitara <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />:D
-
a teraz idę
zobaczyć do serwa, żeby wyregulować skok pedała (o ile się da;/) ...zimnoooo na tym
dworze jak cholercia;/
pozdrawiamTo napisz jak ci się uda podregulować skok pedału..może być ciekawa informacja.
-
[color:"brown"] nie dzisiaj a parę dni temu.
Niezapowiedziana wymiana jednej świecy. Objaw był taki że silnik lekko kulał, jakby pracował na 2 cylindracj ale nie do końca. Świece wymienione ok. 1 tyś km wstecz i juz padaka. Szukając najpierw przyczyny na rozgrzanym, pracyjącym silniku przewód WN od tej uszkodzonej świecy miał przebicie między osłoną końcówki przewodu WN a kombinerkami.
Swieca NGK ma wyjątkowo wypaloną elektrodę środkową a zewnętrzna jest w skrzywiona i zblizona do środkowej elektrody <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />[/color] -
Jeśli pomysł nie przypadnie do gustu proszę o usunięcie tematu.
Dzisiaj uzupełniłam braki w oświetleniu wskaźników - ładnie na zielono podświetla mi się ogrzewanie szyby - jutro montaż kolejnych żaróweczek <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Oczywiście wszystko dzięki poradom na "zlosnikiu" - dziękuję <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
ja dziś zakupiłem i zamontowałem sobie radio <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />. prawdopodobnie w święta - jak będzie trochę czasu wymienię przednie głośniki i założe jakieś na tył.
Co poza tym.. ostatnio wymieniona połośka (lewy przód) coś przegłub stukał ale przegłub kosztuje 90zł a połośka z 2 przegłubami 110zl <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />, klakson bo zardzewial <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />, oraz pompkę od spryskiwacza na tylną szybę. Muszę jeszcze wyregulować linkę od hamulca ręcznego bo teraz zaciągam na 90^ <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Regulacja kąta wyprzedzenia zapłonu.
pzdr
-
Wymiana opon na zimowe.
Wymiana wycieraczek szyby przedniej. -
razem z kolegą Clavishem poprawiliśmy przerwę miedzy czujnikiem halla a wirnikiem
-
Dziś wymieniłem przekaźnik wentylatora chłodnicy.
Przekaźnik stukał przy podawaniu napięcia na cewkę lecz jego styki nie zwierały.
A już się bałem, że to może być czujnik temperatury sterujący przekaźnikiem.
Koszt przekaźnika 20 zł. Minuta roboty i wentylator śmiga jak należy.Usterka wyszła wczoraj podczas postoju w korku gdy wskazówka zaczęła zbliżać się do czerwonego pola, natychmiast ustawiłem ogrzewanie na max i włączyłem dmuchawę na 3 bieg. Na szczęście po chwili korek zamienił sie w jazdę i temperatura opadła. Mam nadzieję , że silnik na tym nie ucierpiał - wskazówka prawie doszła do czerwonego pola. Dobrze, że był lekki mróż bo latem to już bym miał parowóz na drodze a nie tico.
Dlatego stojąc w korku warto obserwować wskaźnik temperatury gdyż możemy wtedy uniknąć przegrzania silnika, a ponadto możemy w porę zapobiec dalszemu wzrostowi temperatury i obejść się bez przymusowego postoju i czekania aż silnik sam ostygnie.
-
Dzisiaj wymieniłem akumulator (Centra 35Ah) - rozrusznik kręci jak szalony <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Dzisiaj wymieniłem akumulator (Centra 35Ah) - rozrusznik kręci jak szalony
Czy założyłeś aku dedykowane do Tico, z cienkim plusem i minusem?
Czy kupiłeś bezobsługowy i ile dałeś?
Musiałeś zdawać stary aku przy kupnie?
Pytam, bo muszę też wymienić aku. -
Czy założyłeś aku dedykowane do Tico, z cienkim plusem i minusem?
chyba dedykowany bo klemy pasują a w sklepie powiedziałem że chce do tico
Czy kupiłeś bezobsługowy i ile dałeś?
kupiłem obsługowy Centra - 168zł
Musiałeś zdawać stary aku przy kupnie?
tak, zostawiłem stary
Pytam, bo muszę też wymienić aku.
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
chyba dedykowany bo klemy pasują a w sklepie powiedziałem że chce do tico
kupiłem obsługowy Centra - 168zł
tak, zostawiłem staryWłaśnie dziś widziałem dwa do Tico:
Obsługowy, zapomniałem firmy, 34 Ah za 129 zł. 2 lata gwarancji, i ZAPowski, bezobsługowy 35 Ah za 140 złotych też 2 lata gwarancji.Ten bezobsługowy ma fajne oczko. Jak jest zielone, to jest naładowany. Fajna bajerka.
Centry do Tico nigdzie w Jaworze, gdzie mieszkam nie widziałem.
Nie chce mi się nic przerabiać i kupię aku dedykowane do Tico, tym bardzie że ich nie brakuje.