Miękki pedał hamulca.
-
jest, że awarii należy szukać tam.
Hej!
Widzę, że nie masz innych problemów <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. Najpierw piszesz, że hamulce działają dobrze, a na końcu, że szukasz awarii!!! Powiedz mi jeszcze na czym miałaby polegać awaria pompy? Jeżeli nie wycieka z niej płyn hamulcowy a z drugiej strony nie dostaje się przez nią "lewe powietrze" do układu hamulcowego, to czego od niej chcieć. Przepraszam, ale nie rozumiem. A to, że udaje Ci się wcisnąć do końca pedał hamulca <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />. Lecę do samochodu sprawdzić, może i mi się uda. Pozdrawiam. -
Hej!
Widzę, że nie masz innych problemów . Najpierw piszesz, że hamulce działają dobrze, a na końcu,
że szukasz awarii!!!Skuteczność hamowania jest dobra, ale czy wszystko jest sprawne, dobrze działa - wątpię.
Przepraszam, ale nie rozumiem. A to, że
udaje Ci się wcisnąć do końca pedał hamulca . Lecę do samochodu sprawdzić, może i mi się
uda. Pozdrawiam.Znajdź mi sprawny samochód w którym wciśniesz pedał hamulca do deski... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Pedał hamulca NIE MA PRAWA opierać się o podłogę <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> I w tym tkwi problem...
Pozdrawiam
<img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> -
Mój typ to pompa hamulcowa
Oj raczej nie! Ja również obstawiam samoregulatory w bębnach. W Tico te samoregulatory bardzo niechętnie się... samoregulują. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Powstaje zbyt duży luz między szczękami a bębnem i stąd bierze się duży jałowy ruch pedału hamulca. Hamulce łapią wtedy mocno ale przy niskim położeniu pedału.
Niezwykle istotne jest właściwe złożenie mechanizmów szczęk (pamiętając, że jest samoregulator lewy i prawy) oraz wstępna regulacja ręczna.
Przed założeniem bębnów trzeba rozpieracze rozkręcić maksymalnie ile się da by szczęki nie hamowały jeszcze bębnów. Metoda prób i błędów. -
jak wymienialem plyn,cylinderki z tylu i przewody po odpowietrzeniu chyba 3x wszystko bylo OK.
Pozdrawiam
-
Części układu hamulcowego, które wymieniłem mają już przejechane ponad 1000km i to nie ma żadnego związku przed i po
wymianie jest dokładnie TEN SAM EFEKT. Pedał bierze w połowie i skuteczność hamowania jest BARDZO DOBRA. Nie
wiem czy się rozumiemy.Zadam dwa pytania:
1. Szukałeś w archiwum informacji na temat hamulców i ich regulacji?
2. Dokonałeś wstępnej regulacji tylnych samoregulatorów?Znając odpowiedzi na te pytania postaramy się pomóc.
Na razie pompę hamulcową zostaw w spokoju, chyba że masz nadmiar pieniędzy. -
Wprawdzie z tico niewiele wspólnego mam, ale problem jest w miarę uniwersalny, więc się wtrącę.
Musisz stwierdzić, czy fakt, że wciskasz pedał do dechy, zachodzi w wyniku tego, że pompa pozwala wcisnąć dalej niż do oporu, czy dlatego że hamulce nisko łapią (czyli, jeśli "decha" byłaby niżej o np. 5cm też byś docisnął, czy już nie). Z tego co opisujesz, stawiałbym na drugi przypadek - nie łapie powietrza, nie cieknie płyn, więc prawdopodobnie po prostu hamulec nisko bierze i przy samym końcu jesteś w podłodze, mimo tego że skuteczność jest dobra. Przyczyną tego stanu rzeczy mogą być, jak koledzy piszą, samoregulatory. A np. u mnie w vectrze była zbyt słabo naciągnięta linka od ręcznego - efekt dokładnie taki sam. No, ale to już niech się ticowcy wypowiedzą, bo nie wiem jak w tym aucie jest to rozwiązane. -
Zadam dwa pytania:
1. Szukałeś w archiwum informacji na temat hamulców i ich regulacji?
2. Dokonałeś wstępnej regulacji tylnych samoregulatorów?Informacji szukałem i czytałem.
Panowie, mechanizm samoregulacji ustawia położenie szczęk w stosunku do bębnów, zgadza się ? Czyli jeśli to byłaby przyczyna to hamulec ręczny też musiałby być słaby bo szczęki byłyby zbyt oddalone od bębnów, dobrze mówię ? U mnie ręczny działa idealnie, blokuje koła na wilgotnej nawierzchni w każdej sytuacji. Trzyma bardzo dobrze.Jutro jeszcze raz odpowietrze cały układ, przeleje płyn hamulcowy kompletnie i zobaczymy.
Pozdrawiam
<img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> -
Czyli jeśli to byłaby przyczyna to hamulec ręczny też musiałby
być słaby bo szczęki byłyby zbyt oddalone od bębnów, dobrze mówię ?Hm, niekoniecznie. Po prostu w takim wypadku brałby również dość wysoko - tzn. "pełna moc" w okolicach 7-8 ząbka, ale wciąż skutecznie. Nie jest tak u Ciebie? Ja mam sytuację bardzo podobną do Twojej - duży skok jałowy pedału hamulca oraz dość wysoko biorący ręczny. Nie mam jednak na razie czasu na otwieranie bębnów, więc jeżdżę z hamulcem w podłodze. Natomiast bardzo dobrze pamiętam, że swego czasu (notabene przed wymianą szczęk hamulcowych w warsztacie - sam się w tym nie miałem najmniejszej ochoty grzebać) ręczny brał niżej, podobnie jak i hamulec zasadniczy.
-
No pełna moc to w większości aut raczej jest dosyć u góry, ale ręczny u mnie zaczyna brać już od 2-3 ząbka bodajże... i równomiernie co ząbek mocniej więc chyba jest ok. Przed remontem ręcznego wogóle nie było nawet u samej góry, mogłem swobodnie jechać <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Jutro kompleksowo odpowietrze te hamulce, jak to nie przyniesie skutku zdejmę bęben i zobaczę jak to wygląda.
Pozdrawiam
<img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> -
...Przyczyną tego stanu rzeczy mogą być, jak koledzy piszą, samoregulatory. A np. u mnie w vectrze
była zbyt słabo naciągnięta linka od ręcznego - efekt dokładnie taki sam.A ja w Tico miałem przypadek zbyt mocno cofającego się tłoczka hamulca przedniego.
-
Informacji szukałem i czytałem.
Panowie, mechanizm samoregulacji ustawia położenie szczęk w stosunku do bębnów, zgadza się ?Nie odpowiedziałeś na moje drugie pytanie <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Czyli jeśli to byłaby
przyczyna to hamulec ręczny też musiałby być słaby bo szczęki byłyby zbyt oddalone od bębnów, dobrze mówię ?Niekoniecznie, szczęki w stanie spoczynkowym mogły by być rozchylone przez naciągniętą linkę hamulca ręcznego.
Jutro jeszcze raz odpowietrze cały układ, przeleje płyn hamulcowy kompletnie i zobaczymy.
Jak chcesz się bawić w kolejne odpowietrzanie to powodzenia, ja bym zabrał się za co innego.
-
Pojawił się kolejny dziwny i niebezpieczny problem. Drugi raz mi się zdarzyło (za pierwszym razem to zignorowałem), że rano po odpaleniu silnika i ruszeniu, kiedy przyszło do hamowania pedał był zablokowany (na szczęście było to na parkingu przy prędkości rzędu 10-15km/h), poprostu nie mogłem go wcisnąć jakby ktoś podłożył pod pedał cegłe, po kilku "uderzeniach" w pedał, popuścił i mogłem normalnie hamować <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Najgorsze jest to, że zdarzyło się to 2 razy w odstępie ok. 1 miesiąc, a jedyne co to łączy to zawsze rano po dłuższym postoju samochodu.
Strach jeździć takim autem bo co gdyby pedał mi się zablokował w jakiejś sytuacji na drodze ? Tragedia <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Jedna opinia jaką usłyszałem to możliwe, że coś w serwie się "przyblokowało".
Pozdrawiam.
-
Drugi raz mi się zdarzyło (za pierwszym
razem to zignorowałem), że rano po odpaleniu silnika i ruszeniu, kiedy przyszło do
hamowania pedał był zablokowanyz opisu wynika tak jakby serwo nie zadziałało .. nie zadziałało wspomaganie i jest wrażenie twardego hamulca .. w czasie poprawnej pracy serwa pedał hamulca powinien wyczuwalnie sie opuścić po zapaleniu silnika najlepiej jest to wyczuwalne po wcześniejszym kilkukrotnym naciśnięciu hamulca w...
-
Gdyby serwo nie działało to hamulec powinien działać dokładnie tak samo jak przed uruchomieniem silnika czyli z większym oporem, ale można go bez problemu wcisnąć, mnie natomiast pedał się ZABLOKOWAŁ, nie dało się go wcisnąć nawet o 1cm wrażenie jakby pedał był fizycznie zablokowany np. gdyby pod pedałem była cegła podłożona. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
Pozdrawiam
-
Też tak pare razy miałem - po dłuższym parodniowym postoju przeważnie w mokre dni.Do dzis niewiem co było przyczyna
-
Pojawił się kolejny dziwny i niebezpieczny problem. Drugi raz mi się zdarzyło (za pierwszym razem to zignorowałem),
że rano po odpaleniu silnika i ruszeniu, kiedy przyszło do hamowania pedał był zablokowany (na szczęście było
to na parkingu przy prędkości rzędu 10-15km/h), poprostu nie mogłem go wcisnąć jakby ktoś podłożył pod pedał
cegłe, po kilku "uderzeniach" w pedał, popuścił i mogłem normalnie hamować Najgorsze jest to, że zdarzyło się
to 2 razy w odstępie ok. 1 miesiąc, a jedyne co to łączy to zawsze rano po dłuższym postoju samochodu.Znany problem i już wielokrotnie opisywany - koszt naprawy wynosi ok. 15zł i wykonuje się samodzielnie w 10 minut.
Strach jeździć takim autem bo co gdyby pedał mi się zablokował w jakiejś sytuacji na drodze ? Tragedia
Nie zablokuje się podczas jazdy, bo taki objaw występuje tylko po dłuższym postoju w chłodniejsze dni (noce).
Jedna opinia jaką usłyszałem to możliwe, że coś w serwie się "przyblokowało".
Jak to są ci sami podpowiadacze, którzy wcześniej wskazywali Ci uszkodzoną pompę hamulcową, to ich zmień.
Pocieszę Cię, to nie wina serwo <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Gdyby serwo nie działało to hamulec powinien działać dokładnie tak
samo jak przed uruchomieniem silnika czyli z większym oporem,
ale można go bez problemu wcisnąć, mnie natomiast pedał się
ZABLOKOWAŁ, nie dało się go wcisnąć nawet o 1cm wrażenie jakby
pedał był fizycznie zablokowany np. gdyby pod pedałem była
cegła podłożona.
Pozdrawiam
To tylko wrażenie, nie miałeś wspomagania i wzieło cie z zaskoczenia. Wyłącz silnik i naciśnij kilkukrotnie hamulec - podobnie się zablokuje. -
No to oświeć mnie o co chodzi, a nie zamiast powiedzieć w czym problem i jak go rozwiązać to piszesz w formie jakiejś tajemnicy. To, że to koszt 15zł i 10 minut roboty nic mi nie mówi Panie Sharky.
Aha, a co do pedału hamulca... dzisiaj skorzystałem z Tico sąsiada i co ? I pedał jest praktycznie IDENTYCZNY jak u mnie, sprawdzę u drugiego sąsiada i jeśli będzie tak samo tzn., że wszystko jest ok ten typ TAK MA i pedał nie jest tak TWARDY jak w innych samochodach, a jest gumowaty. Albo nie jeździliście innymi samochodami, albo nie wiem do czego porównujecie twardość pedału w tico <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
No to oświeć mnie o co chodzi, a nie zamiast powiedzieć w czym problem i jak go rozwiązać to
piszesz w formie jakiejś tajemnicy. To, że to koszt 15zł i 10 minut roboty nic mi nie mówi
Panie Sharky.Pan Sharky tylko daje Ci do zrozumienia, że:
- warto studiować archiwum;
- nie warto negować od razu rad, jakie dają Ci użytkownicy doświadczeni w grzebaniu w Tico i rozważać tylko własnych koncepcji.
Takie przynajmniej jest moje odczucie.
Aha, a co do pedału hamulca... dzisiaj skorzystałem z Tico sąsiada i co ? I pedał jest
praktycznie IDENTYCZNY jak u mnie, sprawdzę u drugiego sąsiada i jeśli będzie tak samo
tzn., że wszystko jest ok ten typ TAK MA i pedał nie jest tak TWARDY jak w innych
samochodach, a jest gumowaty. Albo nie jeździliście innymi samochodami, albo nie wiem do
czego porównujecie twardość pedału w ticoPrzecież napisałeś wyraźnie: "pedał jest w stanie zejść DO PODŁOGI"... to na pewno nie jest normalne, u mnie bynajmniej tak nie ma.
-
No to oświeć mnie o co chodzi, a nie zamiast powiedzieć
w czym problem i jak go rozwiązać to piszesz w
formie jakiejś tajemnicy. To, że to koszt 15zł i 10
minut roboty nic mi nie mówi Panie Sharky.Pan Sharky delikatnie zachęcił Pana Spajdi do poszukania informacji w przepastnym archiwum forum za pomocą funkcji "Szukaj". Skądinąd nie bez racji. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Jednak ja mogę napisać któryś z kolei raz to samo <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Otóż wskazana jest wymiana rurki serwa, któraż to część kosztuje te kilkanaście złotych. Problem w tym, że wewnątrz tej rurki wtłoczony jest zaworek kierunkowy. Tenże zaworek z czasem ma tendencje do zacinania się po dłuższym postoju Tico w niskich temperaturach (zwykle rano). W efekcie nie działa serwo wspomagania stąd twardy (jak zablokowany) pedał hamulca. Zaworek odpuszcza po chwili lub po kilku depnięciach na pedał. To niedomaganie występuje w wielu egzemplarzach, szczególnie nasila się na zimnie. W zimie będzie codziennością <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />