Refleksja po ponad 8 latach z Tikaczem
-
a ja tam nie narzekam,jezdzilo sie fajnie. w sumie jeszcze sie taki nie urodzil coby wszystkim dogodzil,wiec nie ma co sie czepiac szczegolow,w samochodzie za taka kase i technologia z lat 70tych moze nawet i starsza.
-
a ja tam nie narzekam,jezdzilo sie fajnie. w sumie jeszcze sie taki nie urodzil coby wszystkim
dogodzil,wiec nie ma co sie czepiac szczegolow,w samochodzie za taka kase i technologia z
lat 70tych moze nawet i starsza.
Moj Tico ma 10 lat,mam go od marca, czesci wymienilem juz za kwote ok.1000zl z robocizna.Wcale nie jest bezawaryjny jak sie na cos uwezmie to koniec!Poza tym duzo zalezy od tego jak dbal o auto poprzedni wlasciciel widocznie mam pecha!
-
Moj Tico ma 10 lat,mam go od marca, czesci wymienilem juz za kwote ok.1000zl z robocizna.Wcale
nie jest bezawaryjny jak sie na cos uwezmie to koniec!Poza tym duzo zalezy od tego jak dbal
o auto poprzedni wlasciciel widocznie mam pecha!Widocznie ci mechanicy nieźle na Tobie zarabiają. Za 1000zł to ja bym wymienił pół samochodu <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Jeśli się z byle pierdółką jedzie do jakiegoś zakładu to tam najczęściej wymieniają jak leci bo mają z każdej części dodatkowy zysk.Szczególnie jak zobaczą że klijent się nie zna. Mnie nie stać na takie serwisy. -
Pewnie nie będę do końca życia jeździł TiCO
i nie wiem w jaki sposób rozstanę się z tym autem. Ale na samą myśl aż mi się łezka w oku
kręci... myślę że to zrozumiecie. Pozdrawiam!Mam to samo, prędzej żona w nim kwiatki posadzi niż go sprzedam albo jeszcze coś gorszego, oddam na złom
-
Widocznie ci mechanicy nieźle na Tobie zarabiają. Za 1000zł to ja bym wymienił pół samochodu
Jeśli się z byle pierdółką jedzie do jakiegoś zakładu to tam najczęściej wymieniają jak leci bo
mają z każdej części dodatkowy zysk.Szczególnie jak zobaczą że klijent się nie zna. Mnie
nie stać na takie serwisy.
Mnie tez nie stac,ale ja nie moge sobie pozwolic na jazde niesprawnym autem,bezpieczenstwo moje i mojej rodziny jest dla mnie piorytetem i nie ma ceny!
-
Co do drażka zmiany biegów to go skróciłem i już tak nie drga
mnie też drży .. i po ogledzinach zobaczyłem że wspornik szlag trafił cały popękał .. <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
już zamówiłem nowy .. o tak ładnie sie prezentuje
PS wymieniał ktoś ten wspornik ? dużo roboty ? był podobny temat ale chyba nie o tym wsporniku ..
-
szukaj w archiwum bylo o tym morze postow. i ze drga drazek to to sie wymienia, i jak sie owe ustrojstwo wymienia oj duzo by gadac <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
mnie też drży .. i po ogledzinach zobaczyłem że wspornik szlag trafił cały popękał ..
już zamówiłem nowy .. o tak ładnie sie prezentuje
PS wymieniał ktoś ten wspornik ? dużo roboty ? był podobny temat ale chyba nie o tym wsporniku
..Mi też właśnie drga drążek i powiedziałem sobie DOŚĆ ! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Postanowiłem zamówić niezbędne części czyli takie plastikowe tuleje, plastikowe gniazda oraz wspomniany wspornik i zajechałem z tym do mechanika przy okazji wymiany uszczellki przy skrzyni biegów. Niestety uszczelki nie mogłem dostać wtedy, a "mój" mechanik stwierdził, że nigdzie nie ma żadnych luzów i nie było sensu nic wymieniać. Niby się przejechał i nie słyszał żadnych drgań. Oczywiście mu zaprzeczyłem i pomyślałem sobie, że jak wpadne do niego następnym razem z powodu tej uszczelki to tym razem każę mu te rzeczy wymienić i tyle <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i mam nadzieję że wtedy drgania znikną.
-
mnie też drży .. i po ogledzinach zobaczyłem że wspornik szlag trafił cały popękał ..
już zamówiłem nowy .. o tak ładnie sie prezentujeKupiłeś tylko ten element, czy cały zestaw naprawczy?
-
Kupiłeś tylko ten element, czy cały zestaw naprawczy?
tylko ten element <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> bo zestawów nigdzie nie mogłem dostać ..