Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico
-
@miechomiecho a za ile poszedł jeśli można wiedzieć ? Nie ogłaszałeś że będziesz się pozbywał. No chyba że coś w tym ominąłem.
-
@miechomiecho jeszcze za nim zatęsknisz :P moja rozłąka z Tico trwała chyba 3 lata..
-
@spinerr powiedział w Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico:
hmmm, szkoda. Byłeś jednym z lepszych ogarniaczy klimy. Sporo mi pomogłeś.
Nie myślałeś, żeby wcześniej przerzucić klimę do lepszego blacharsko egzemplarza? Pamiętam w zeszłym roku była bardzo ładna sztuka w Gliwicach, aż samemu się zastanawiałem czyby nie zamienić mojego.Też mi szkoda, nie tylko mi zresztą. Myślałem o innym egzemplarzu, ale biorąc pod uwagę wiek wszelkich tikaczy na rynku - trudno byłoby sprostać moim wymaganiom. No chyba, że kupiłbym egzemplarz w stanie kolekcjonerskim trzymany w salonie :) Byłem zmęczony bolączkami typu korozja podwozia czy słabe hamulce - w moim egzemplarzu nie dało się ich wyregulować nikomu, nawet po wymianie całości tyłu. Montaż klimy był sporym wyzwaniem, ale uparcie dążyłem do celu i udało się. Zresztą potem w mikrze k11 zrobiłem to samo (ale miałem komplet nowych części z jednego źródła). Wiedza w głowie została, chętnie pomogę forumowiczom :)
-
@jaco powiedział w Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico:
@miechomiecho a za ile poszedł jeśli można wiedzieć ? Nie ogłaszałeś że będziesz się pozbywał. No chyba że coś w tym ominąłem.
Wystawiłem za 2300, poszedł za 2000. U nas na giełdzie wystawiłem jakiś czas temu bodajże za 2500. Było ogłoszenie na alledrogo pt. "Wyjątkowe tico.." - może jest w archiwum jeszcze.
-
@jaco powiedział w Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico:
@miechomiecho ciekawe czym na spota przyjedziesz kiedyś tam :)
Na spota przyjadę santa fe, którego mam już od roku :) Planujecie coś?
-
@miechomiecho powiedział w Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico:
Na spota przyjadę santa fe, którego mam już od roku :) Planujecie coś?
Heh! Mam wrażenie, że na forum zostałem tylko ja ze swoim pierwszym autem... Czuję się przez Was staro! XD
-
@ miechomiecho
Trochę szkoda, że się rozstałeś z Tico. Dbałeś o niego jak mało kto i sporo w niego zainwestowałeś. Na pewno jeszcze posłuży nowemu właścicielowi jeśli auto będzie traktował nie tylko jako narzędzie pracy. Twoja szeroka wiedza i doświadczenie na pewno się przypada nie tylko kierowcom Tica.
@BPX33
Staro jak staro ale za to elitarnie. Nasze auta stają się powoli klasykami. -
@bpx33 powiedział w Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico:
Heh! Mam wrażenie, że na forum zostałem tylko ja ze swoim pierwszym autem... Czuję się przez Was staro! XD
Nie zostałeś sam... Ja też jestem z moim pierwszym autem.
Pierwszym NOWYM autem. :D
Choć już ma ponad 20 lat... :D -
@miechomiecho powiedział w Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico:
Byłem zmęczony bolączkami typu korozja podwozia czy słabe hamulce -
To zaczynam rozumieć. Mam coraz mniej czasu (i niestety) chęci po przyjściu z pracy, żeby pójść do garażu i dłubać. A po zimie widzę, że będzie robota przy podwoziu...
Zaś na głowie mam 4 pojazdy. Na szczęście 7-letni duster jeszcze się nie dopomina o troskę, MZ też niewiele wymaga... ale o blacharkę tico zaczynam się martwić. No i wciąż simson młodego nieogarnięty... Ech...
Ale się nie poddaję. :-) -
@leo powiedział w Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico:
Ale się nie poddaję. :-)
Grunt, to się nie poddawać :) Ja łącznie z tico miałem zawsze 3 auta pod opieką, ale to tico właśnie potrzebowało jej najwięcej.
-
@leo powiedział w Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico:
Ale się nie poddaję. :-)
Wypomnę Ci tylko licznik :P
-
@miechomiecho powiedział w Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico:
Na spota przyjadę santa fe, którego mam już od roku :) Planujecie coś?
Mam nadzieję że coś zorganizujemy w terminie maj-czerwiec.
-
@jaco powiedział w Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico:
Wypomnę Ci tylko licznik :P
Nie wypominaj, bo ja zamierzam dokończyć ten projekt. Leży po prostu z braku czasu i odpowiednich kontrolek... :P
-
@ryszard powiedział w Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico:
Staro jak staro ale za to elitarnie. Nasze auta stają się powoli klasykami.
Właśnie dlatego mam zamiar zgłosić Suzka na tegoroczną Vervę. Ciekawe czy przyjmą? :P
@leo u mnie po zimie też wywaliło rudą na progach, choć w zeszłym roku z nią walczyłem... Jak widać bezskutecznie. :/ Nic nie mam do rudych, ale takie zachowanie to już przesada! XD
-
I u mnie zmiana samochodu nastąpiła... Hyundai Santa Fe, który wcześniej zastąpił Matiza całkowicie się popsuł (w sumie niestety spalił się doszczętnie) i na jego miejsce wskoczyła Czarnula, czyli KIA Sorento XM z silnikiem CRDi 2,2 l (197 KM i 436 Nm), automatyczną 6-biegową skrzynią biegów z tiptronikiem, napędem na 4 koła itd.
Jeśli chodzi o wyposażenie - prościej byłoby wymienić chyba czego nie ma ;) Ale dla porządku: ABS z EBD i BAS, kontrola trakcji, keyless, 8 poduszek powietrznych, skórzana, brązowa tapicerka, podgrzewane fotele, fotel kierowcy regulowany we wszystkich płaszczyznach elektrycznie, podgrzewana przednia szyba, szyby i panoramiczny dach "solar glass" (szkło z warstwą izolacyjną blokującą wzrost temperatury we wnętrzu samochodu), reflektory ksenonowe, tylne światła diodowe, diodowe podświetlenie wnętrza (schowki, półeczki, drzwi), światła pozycyjne w drzwiach, automatyczne wycieraczki, automatyczne światła, klimatyzacja dwustrefowa z podwójnym nadmuchem dla tylnego rzędu (tj. nadmuch na nogi i nadmuch w słupkach B), lusterko wewnętrzne fotochromatyczne z wbudowanym wyświetlaczem kamery cofania, czujniki cofania, zegary Super Visio, pakiet stylistyczny Sport, lusterka zewnętrzne podgrzewane i regulowane oraz składane elektrycznie. W zestawie kupiłem też 2 komplety kół - letnie na zdjęciach (z oponami 255/55R19 XL) oraz zimowe na fabrycznych alufelgach (z oponami 235/60R18).
-
@volcan powiedział w Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico:
czyli KIA Sorento XM z silnikiem CRDi 2,2 l (197 KM i 436 Nm), automatyczną 6-biegową skrzynią biegów z tiptronikiem, napędem na 4 koła itd.
Fuu! Dyszel, największy truciciel świata... W prawilnej pendzynie nie mieli? ;)
Jeśli chodzi o wyposażenie - prościej byłoby wymienić chyba czego nie ma ;) Ale dla porządku: ABS z EBD i BAS, kontrola trakcji, 8 poduszek powietrznych, skórzana, brązowa tapicerka, podgrzewane fotele, fotel kierowcy regulowany we wszystkich płaszczyznach elektrycznie, podgrzewana przednia szyba, szyby i panoramiczny dach "solar glass" (szkło z warstwą izolacyjną blokującą wzrost temperatury we wnętrzu samochodu), reflektory ksenonowe, tylne światła diodowe, diodowe podświetlenie wnętrza (schowki, półeczki, drzwi), światła pozycyjne w drzwiach, automatyczne wycieraczki, automatyczne światła, klimatyzacja dwustrefowa z podwójnym nadmuchem dla tylnego rzędu (tj. nadmuch na nogi i nadmuch w słupkach B), lusterko wewnętrzne fotochromatyczne z wbudowanym wyświetlaczem kamery cofania, czujniki cofania, zegary Super Visio, pakiet stylistyczny Sport, lusterka zewnętrzne podgrzewane i regulowane oraz składane elektrycznie.
Lista części które mogą się zepsuć na bogato widzę! XD Żarcik! :P
-
-
@bpx33 Nie lubię samochodów benzynowych - palą jak smoki, trzeba je kręcić wysoko, momentu obrotowego nie mają - same wady :)
@leo Jakiś gwałtowny wyciek - oleju silnikowego (może powrót z turbosprężarki) lub paliwa - auto zapaliło się w czasie jazdy i spaliło się doszczętnie w niecały kwadrans. Auto jak poprzednie - głównie trasy + trochę jeżdżenia w teren (tu radzi sobie bardzo dobrze - fajny napęd na 4 koła, jest też możliwość zablokowania międzyosiowego mechanizmu różnicowego) - w sumie przez tydzień zrobiłem już ponad 1500 km ;)
-
@volcan bo benzyną trzeba umieć jeździć! ;)
Kręcić trzeba wysoko tylko nieuturubione jednostki (te z turbo są jak dyszle tyle tylko, że w dużo większym zakresie obrotów). A w kręceniu jest właśnie cała magia, a nie 2k obrotów i zmiana na wyższy... Nuuuuda! :P Dyszla jak zakręcisz pod 3,5k obrotów to już w ogóle nie jedzie, a benzyna (bez turbo) dopiero zaczyna jechać. ;)