Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico
-
Tylko która Świdnica?
Ta na Dolnym Śląsku, 50 km od Wrocławia.
-
Mam nadzieję, że pójdziesz w moje ślady i zostaniesz na zawsze przy tikomaniakach
-
Mam nadzieję, że pójdziesz w
moje ślady o zostaniesz przy tikomaniakachMyślałem, że wyraźnie o tym napisałem
-
Napisałeś wyraźnie, ale wiesz ile osób składało podobne deklaracje, a teraz ,ani widu, ani słychu po nich Dlatego mam nadzieję, że dołączysz do tych dotrzymujących słowa
-
Napisałeś wyraźnie, ale wiesz
ile osób składało podobne deklaracje, a teraz ,ani widu, ani słychu po nich Dlatego mam
nadzieję, że dołączysz do tych dotrzymujących słowaDla mnie to rzecz oczywista i nie należę do tych "niektórych", o czym pisał Slavo
-
Napisałeś wyraźnie, ale wiesz
ile osób składało podobne deklaracje, a teraz ,ani widu, ani słychu po nich Dlatego mam
nadzieję, że dołączysz do tych dotrzymujących słowaMoże ich nie ma bo szukają porad i rozwiązań problemów(na innych forach) w swoich "nowych" autach.
Brakuje im czasu by tu zawitać -
Może ich nie ma bo szukają
porad i rozwiązań problemów(na innych forach) w swoich "nowych" autach.
Brakuje im czasu by tu
zawitaćAż tak bardzo im się te nowe auta psują
-
Aż tak bardzo im się te nowe
auta psująTak sobie tłumaczę
-
Moje auto (odpukać), po odpowiednich inwestycjach odpala za pierwszym razem nawet przy -22, więc nie mam do niego żalu, nawet za to, że kilka razy się zakopałem, ale wiadomo tylny napęd
Dlatego zapewne z w/w przyczyn dalej jestem na zlosnikiu
-
Brakuje im czasu by tu
zawitaćNie czasu im brakuje, tylko dobrych chęci(po prostu się wypięli) :zly:
-
Nie czasu im brakuje, tylko
dobrych chęci(po prostu się wypięli) :zly:tak do końca nie wiadomo i nie można osądzać
ja na ten przykład pojawiłem sie na zlosnikiu mniej więcej 2,5 roku PO sprzedaży ticolota -
-
Może to nie wiele większe auto ale polecam Hyundaya Getza.Znajoma kupiła chyba z 2004 roku z sekwencją i już śmiga roczek. A przez ten czas wymieniła tylko jakiś drążek bo stukało a i gdzieś sekwencja nie przełanczała z benzyny na gaz. Samochodzik ładny wewnątrz i na zewnątrz. Zadowolona ale dała 18tys i szukała z mocniejszym silnikiem tym 80 konnym. Znalazła daleko od domu.Wcześniej miała właśnie punto i psuło się ciągle.
Chyba że może też fabia prosta konstrukcja, silniczek 1,3 też raczej bezawaryjny wózeczek... -
Tak, tylko cena zaporowa to 3000tys zł
-
Tak, tylko cena zaporowa to
3000tys złTylko zobacz na czyj post przedborzak odpowiadał
Chyba 3000zł lub 3tys.zł -
Tylko zobacz na czyj post
przedborzak odpowiadał
Chyba 3000zł lub 3tys.złChciałem to oddać bardzo obrazowo Poza tym Przedborzak pomylił dwie marki Jazz to Honda, a Hyundai to Getz
Edit: Poprawił już
-
-
Przyszła pora na rozstanie z
Tikusiem...
Nigdy nie powiem na Tico
zlego slowa i zawsze pozostanie sentyment bo było to moje pierwsze autoPrzepuść czasem ticiątko na drodze...
Teraz jeżdżę wymarzoną i
długo oczekiwaną Hondą CRX Del SolNiechaj Ci się sprawuje dobrze.
-
Ja dziś nabyłem droga kupna Fiestkę mk4 więc niestety z bólem serca tikolocik idzie na sprzedaż ... wstrzymywałem sie jak długo mogłem, ale spokojnie oddam w dobre ręce żeby krzywda mu się nie stała
-
No i przyszło mi dołączyć do tego grona.
Dzisiaj tico poszło za 1550 zł do sympatycznego Pana z Głuchołaz, który mam nadzieję, niedlugo dołączy do naszej forumowej społeczności. Wydaje mi się, że autko poszło w dobre ręce. Taki smutek mały zostaje, bo to było pierwsze autko i sporo serca i pracy w nie włożyłem. Teraz jeżdzę firmowym fiatem 600 ( dawne seicento po modyfikacjach) i powiem szczerze, że jedyną jego zaletą w porównaniu do tico jest to ze jest nowy. Lusterka są maciupkie, radia brak, silnik mimo ze o 13KM mocniejszy to mam wrażenie, że jest bardziej mulisty.