Problem z dławieniem sie Tikusia!!!
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 cze 2007, 16:48 ostatnio edytowany przez marcin342 11 sie 2016, 17:42
Nalot na świecach jest koloru szarego więc mieszanka powinna być prawidłowa a zrobiłem na nich
ok.100 km.Czyli teoretycznie mieszanka jest za uboga <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Nalot na izolatorze powinien mieć zabarwienie brązowe.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 cze 2007, 16:51 ostatnio edytowany przez mietex 11 sie 2016, 17:42
Proponuję wyregulować skład mieszanki - koniecznie na analizatorze spalin.
W moim przypadku, przy identycznych objawach - pomogło.
Pozdrawiam. -
Użytkownik archiwalnynapisał 4 cze 2007, 17:01 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 17:42
Czyli teoretycznie mieszanka jest za uboga Nalot na izolatorze powinien mieć zabarwienie
brązowe.Szary-brązowy, dla mnie wyglądało to identycznie i raczej nie biorę pod uwagę mieszanki ponieważ kilka dni temu sprawdzał mi ją diagnosta i mu wierzę <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> po czym stwierdził żebym sprawdził filtr paliwa.Wymieniłem filterek paliwa i dosłownie przez 1 dzień było wszystko ok, po czym objawy powróciły...
Boję się, że rozwalę w końcu sprzęgło bo muszę się nim wspomagać by można było ruszyć bez szarpania <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />.
Zresztą szarpie i dławi się zawsze gdy wciskam pedał gazu w jego początkowej fazie, niezależnie od właczonego w danej chwili biegu...
P.S. najgorsze jest ruszanie, muszę mu dać chyba ze 3000 obrotów, żeby można było "gładko" ruszyć.
Już mnie krew zalewa i ręce opadają...
Autko mam od 2 lat i wcześniej nie miałem z nim takich problemów, chyba się poważnie zacznę zastanawiać nad jego sprzedażą <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 4 cze 2007, 17:08 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 17:42
Chyba jednak nie obejdzie się bez kolejnej wizyty na warsztacie.
W środę podjadę na kompletną diagnostykę silnika(luzy na zaworach, mieszanka, obroty).
To ostatnia rzecz jaka mi pozostała do zrobienia <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />. -
Użytkownik archiwalnynapisał 4 cze 2007, 18:40 ostatnio edytowany przez mietex 11 sie 2016, 17:42
Diagnosta "sprawdzał" a "regulował" to też jest różnica.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 cze 2007, 19:07 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 17:42
Coś tam kręcił śrubką przy gaźniku, także chyba "regulował"(robił to na słuch), uwierzyłem mu bo to w końcu niby najlepszy diagnosta w Polmozbycie w Szczecinie, który rozłożył ręce nie wiedząc jaka jest przyczyna...(nie wziął ani złotówki).
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 cze 2007, 19:26 ostatnio edytowany przez marcin342 11 sie 2016, 17:42
Coś tam kręcił śrubką przy gaźniku, także chyba "regulował"(robił to na słuch), uwierzyłem mu bo
to w końcu niby najlepszy diagnosta w Polmozbycie w Szczecinie, który rozłożył ręce nie
wiedząc jaka jest przyczyna...(nie wziął ani złotówki).Na słuch nie da się dobrze wyregulować mieszanki <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> Jak już kręcił to powinien się przejechać celem sprawdzenia czy auto dobrze przyśpiesza i czy nie ma dziury w pewnym zakresie obrotów. Obawiam się, że tym sposobem już całkiem rozregulował Ci skład mieszanki <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Ja sam bawiłem się śrubką od składu mieszanki i powiem, że nie jest tak łatwo ustawić ją jak należy. Na szczęście można się łatwo zorientować kiedy skład jest "zły" i go skorygować <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Jednak Tobie polecam przejechać na analizator spalin, a nie do magika co ustawia mieszankę na słuch <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 cze 2007, 19:45 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 17:42
Na słuch nie da się dobrze wyregulować mieszanki Jak już kręcił to powinien się przejechać
celem sprawdzenia czy auto dobrze przyśpiesza i czy nie ma dziury w pewnym zakresie
obrotów. Obawiam się, że tym sposobem już całkiem rozregulował Ci skład mieszanki
Ja sam bawiłem się śrubką od składu mieszanki i powiem, że nie jest tak łatwo ustawić ją jak
należy. Na szczęście można się łatwo zorientować kiedy skład jest "zły" i go skorygować
Jednak Tobie polecam przejechać na analizator spalin, a nie do magika co ustawia mieszankę
na słuchTo chyba jedyne rozwiązanie w obecnej sytuacji, nie na słuch tylko na analizatorze <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />.
A tak z czystej ciekawości, to gdzie się znajduje ta regulacja mieszanki? -
Użytkownik archiwalnynapisał 4 cze 2007, 19:50 ostatnio edytowany przez marcin186 11 sie 2016, 17:42
To chyba jedyne rozwiązanie w obecnej sytuacji, nie na słuch tylko na analizatorze .
A tak z czystej ciekawości, to gdzie się znajduje ta regulacja mieszanki?TU masz fotke.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 cze 2007, 20:29 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 17:42
TU masz fotke.
Wielkie dzięki <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />.Tzn. że ta śrubka najlepiej dostępna, na takim jakby wężyku gumowym,która jest dostępna bez ściągania filtra powietrza to jest do regulacji mieszanki?. No to ładnie, bo wg mojego diagnosty to była śrubka do regulacji wolnych obrotów <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. To już chyba znam przyczynę dolegliwości mojego Tikaczu <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 cze 2007, 06:13 ostatnio edytowany przez marcin342 11 sie 2016, 17:42
Wielkie dzięki .Tzn. że ta śrubka najlepiej dostępna, na takim jakby wężyku gumowym,która jest
dostępna bez ściągania filtra powietrza to jest do regulacji mieszanki?.Tak <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
No to ładnie, bo
wg mojego diagnosty to była śrubka do regulacji wolnych obrotów . To już chyba znam
przyczynę dolegliwości mojego Tikaczu .Niezły z niego fachowiec, nie ma co <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> Śmigaj na analizator i niech Ci ustawią mieszankę jak należy <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
napisał 5 cze 2007, 08:47 ostatnio edytowany przez xTOMASZx 11 sie 2016, 17:42
-
napisał 8 cze 2007, 19:37 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 17:42
Sharky-dzięki, znam ten warsztat i wiem gdzie się znajduje aczkolwiek tam jeszcze nie byłem.W środę pojadę na
kompletną regulację mojego tykacza i dam znać czy pomogłoMamy już piątek - wszystko zostało już wyregulowane <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 8 cze 2007, 23:43 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 17:42
Mamy już piątek - wszystko zostało już wyregulowane
Musiałem na kilka dni odpuścić sobie wizytę na warsztacie z braku funduszy(w jednym z warsztatów zaoferowali mi tylko ustawienie luzów na zaworach za "jedyne" 60 zł ale reszty nie chcieli się już podjąć)<img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />.
Byłem w kilku warsztatach i w każdym nie chcieli się podjąć regulacji mojego autka, pozostał mi chyba jedynie warsztat na ul.Wierzbowej(wczoraj tamtędy przejeżdżałem i zauważyłem, że nie ma tam już warsztatu Daewoo tylko jakiś inny na jego miejsce).Tam jeszcze nie byłem ponieważ przejeżdżałem po zamknięciu a poza tym praca trochę mnie ogranicza czasowo <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />.
Jak narazie przesiadłem się do Matiza siostry ale tęsknie już za swoim bolidem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />.
Myślę, że w poniedziałek uda mi się w końcu pojechać na regulację(mam taką nadzieję). <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 9 cze 2007, 07:53 ostatnio edytowany przez azik 11 sie 2016, 17:42
Musiałem na kilka dni odpuścić sobie wizytę na warsztacie z braku funduszy(w jednym z warsztatów
zaoferowali mi tylko ustawienie luzów na zaworach za "jedyne" 60 zł ale reszty nie chcieli
się już podjąć).
Byłem w kilku warsztatach i w każdym nie chcieli się podjąć regulacji mojego autka, pozostał mi
chyba jedynie warsztat na ul.Wierzbowej(wczoraj tamtędy przejeżdżałem i zauważyłem, że nie
ma tam już warsztatu Daewoo tylko jakiś inny na jego miejsce).Tam jeszcze nie byłem
ponieważ przejeżdżałem po zamknięciu a poza tym praca trochę mnie ogranicza czasowo .
Jak narazie przesiadłem się do Matiza siostry ale tęsknie już za swoim bolidem .
Myślę, że w poniedziałek uda mi się w końcu pojechać na regulację(mam taką nadzieję).http://www.mechanikapojazdowa-mozga.pl/
w internecie cały czas to Ci sami ludzie - więc pewnie tylko flagi zmienili - dojedź tam w końcu - bo ja muszę tez do warsztatu wstawić tikacza, a mam dosyć prób <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
tylko czekam na koniec roku szkolnego, na razie musi jeszcze te 8 razy pokonać drogę do Trzebieży i spowrotem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 11 cze 2007, 06:46 ostatnio edytowany przez szymciak 11 sie 2016, 17:42
Świece są nowe, sprawdzałem i nie mam im nic do zarzucenia.
Sprawdzałem właśnie zaworek PCV metodą o której przeczytałem gdzieś na forum(już nie pamiętam
gdzie) i wg tej metody ów zaworek jest do wymiany.polecam wymiane tego zaworka .. powinno sie poprawić .. ja przed urlopem w końcu zdobyłem ów zaworek .. specjalnie w sklepie moto mi ściągnęli .. wymieniłem .. i nie skaczą obroty.. <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 11 cze 2007, 15:21 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 17:42
Witam po dłuższej nieobecności <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />.
Oddałem dziś w końcu swój bolid do warsztatu(Szczecin,ul.Wierzbowa) <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />.
Autko stało od godz.11 do 16 i według mechaników oraz przemiłej pani w biurze zostały wyregulowane luzy zaworowe oraz pełna regulacja gaźnika. Niestety autka dziś nie mogłem odebrać ponieważ powstał jakiś problem z regulacją wolnych obrotów i dziś nie zdążą już tego zrobić.
Muszę czekać jutro na telefon od nich po odbiór auta. Jak tylko odbiorę jutro samochód(mam taką nadzieję <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />) to od razu podzielę się wszystkim z Wami <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />. -
Użytkownik archiwalnynapisał 11 cze 2007, 15:24 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 17:42
polecam wymiane tego zaworka .. powinno sie poprawić .. ja przed urlopem w końcu zdobyłem ów
zaworek .. specjalnie w sklepie moto mi ściągnęli .. wymieniłem .. i nie skaczą obroty..W moim przypadku ów zaworek nie ma nic wspólnego aczkolwiek i tak go wymienię(jak odbiorę auto z warsztatu) bo również zauważyłem, że obroty się poprawiają i to znacznie. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
napisał 11 cze 2007, 21:12 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 17:42
Witam po dłuższej nieobecności .
Oddałem dziś w końcu swój bolid do warsztatu(Szczecin,ul.Wierzbowa) .
Autko stało od godz.11 do 16 i według mechaników oraz przemiłej pani w biurze zostały wyregulowane luzy zaworowe
oraz pełna regulacja gaźnika. Niestety autka dziś nie mogłem odebrać ponieważ powstał jakiś problem z regulacją
wolnych obrotów i dziś nie zdążą już tego zrobić.Miejmy nadzieję, że dadzą sobie radę.
Ten zakład jako jeden z nielicznych prawidłowo reguluje zawory w Tico. Poza tym widać, że chcą oddać sprawne auto, a nie tylko w części wyregulowane, a to dobrze o nich świadczy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 12 cze 2007, 15:57 ostatnio edytowany przez chris2233 11 sie 2016, 17:42
No i dostałem upragniony telefon z warsztatu, że auto jest już sprawne i do odebrania.
Więc czym prędzej pojechałem do warszatu.Powiedziano mi, że wszystko gra jak należy i wymienili przewody WN, jakiś elektroelement w gaźniku, wyregulowali luzy na zaworach, regulacja gaźnika, uszczelka pod gaźnik, jakaś sprężyna przy gaźniku i w sumie za całość policzyli 480zł <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />.
Ale na tym nie koniec atrakcji ponieważ przy jeździe próbnej rzeczywiście wszystko grało jak należy (więc zapłaciłem za naprawę)ale w trakcie powrotu do domu objawy jakie były przed wstawieniem auta powróciły w pełnej okazałości <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. Zawróciłem więc i przedstawiłem stan faktyczny <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />.
Także korzystając z komunikacji miejskiej powróciłem do domu aby czekać na kolejny telefon z warsztatu <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />.
P.S. nie mam zamiaru płacić już ani złotówki za kolejne naprawy ponieważ obecna kompletnie nic nie zmieniła i auto jest w takim samym stanie jak przed naprawą...